Dresscloud Café

Strona 1167 / 1981

juliettaxx
juliettaxx
1.97k3 lata temu
domkapodomka • 3 lata temu
Dzisiaj pierwszy raz moi rodzice przychodzą na nasze mieszkanie. Nie błyszczy się i nie jest w 100% urządzone, bo malujemy i kupujemy meble na raty, a w rwmontach przeszkadza nam praca i brak wolnego. Mimo to dziwnie mnie ściska w żołądku, co powie moja mamcia xD co sobie pomyśli, czy jest bajzel, czy w miarę ogarnięte. Czy warto było inwestować w chałupę, czy przepłaciliśmy. Jestem normalna, że mi zależy tak mocno na aprobacie najważniejszej kobiety w moim życiu? :D

@domkapodomka to albo jesteśmy razem nienormalne, albo to jednak jest normalne. jestem w takiej samej sytuacji. też jeszcze tu coś brakuję, tu nie jest tak, jak powinno, tu jeszcze coś trzeba wypełnić. ojciec mi remontował, więc mam wszystko tak, jak chciałam. mama już też była w odwiedzinach, jak odwiedzały mnie ciotki, babcie to jeździłam na szmacie od rana, nic nie jedząc tak mi się żołądek ściskał. obsesyjnie pod każdym kątem sprawdzałam, czy nie ma paprochów, czy nie ma śladów na podłodze. a teraz do mnie dotarło, że "chata to nie muzeum" i ja tutaj mieszkam i najważniejsze jest to, żebym ja się tutaj dobrze czuła

rena442
rena442
4.15k3 lata temu
domkapodomka • 3 lata temu
Dzisiaj pierwszy raz moi rodzice przychodzą na nasze mieszkanie. Nie błyszczy się i nie jest w 100% urządzone, bo malujemy i kupujemy meble na raty, a w rwmontach przeszkadza nam praca i brak wolnego. Mimo to dziwnie mnie ściska w żołądku, co powie moja mamcia xD co sobie pomyśli, czy jest bajzel, czy w miarę ogarnięte. Czy warto było inwestować w chałupę, czy przepłaciliśmy. Jestem normalna, że mi zależy tak mocno na aprobacie najważniejszej kobiety w moim życiu? :D

juliettaxx • 3 lata temu
@domkapodomka to albo jesteśmy razem nienormalne, albo to jednak jest normalne. jestem w takiej samej sytuacji. też jeszcze tu coś brakuję, tu nie jest tak, jak powinno, tu jeszcze coś trzeba wypełnić. ojciec mi remontował, więc mam wszystko tak, jak chciałam. mama już też była w odwiedzinach, jak odwiedzały mnie ciotki, babcie to jeździłam na szmacie od rana, nic nie jedząc tak mi się żołądek ściskał. obsesyjnie pod każdym kątem sprawdzałam, czy nie ma paprochów, czy nie ma śladów na podłodze. a teraz do mnie dotarło, że "chata to nie muzeum" i ja tutaj mieszkam i najważniejsze jest to, żebym ja się tutaj dobrze czuła :)

to chyba normalne, u mnie jest podobnie . Chociaż moja mama na bank nie powiedziałaby, że mam syf, że dywan nie pasuje itd, to jednak jest dla mnie mega ważne co myśli .

domkapodomka
domkapodomka
6.79k3 lata temu
domkapodomka • 3 lata temu
Dzisiaj pierwszy raz moi rodzice przychodzą na nasze mieszkanie. Nie błyszczy się i nie jest w 100% urządzone, bo malujemy i kupujemy meble na raty, a w rwmontach przeszkadza nam praca i brak wolnego. Mimo to dziwnie mnie ściska w żołądku, co powie moja mamcia xD co sobie pomyśli, czy jest bajzel, czy w miarę ogarnięte. Czy warto było inwestować w chałupę, czy przepłaciliśmy. Jestem normalna, że mi zależy tak mocno na aprobacie najważniejszej kobiety w moim życiu? :D

juliettaxx • 3 lata temu
@domkapodomka to albo jesteśmy razem nienormalne, albo to jednak jest normalne. jestem w takiej samej sytuacji. też jeszcze tu coś brakuję, tu nie jest tak, jak powinno, tu jeszcze coś trzeba wypełnić. ojciec mi remontował, więc mam wszystko tak, jak chciałam. mama już też była w odwiedzinach, jak odwiedzały mnie ciotki, babcie to jeździłam na szmacie od rana, nic nie jedząc tak mi się żołądek ściskał. obsesyjnie pod każdym kątem sprawdzałam, czy nie ma paprochów, czy nie ma śladów na podłodze. a teraz do mnie dotarło, że "chata to nie muzeum" i ja tutaj mieszkam i najważniejsze jest to, żebym ja się tutaj dobrze czuła :)

rena442 • 3 lata temu
to chyba normalne, u mnie jest podobnie :D. Chociaż moja mama na bank nie powiedziałaby, że mam syf, że dywan nie pasuje itd, to jednak jest dla mnie mega ważne co myśli :D.

Uf, już myślałam, że mam obsesję i przeginam mniej bym się stresowała, gdyby sam tata wpadł na kawę, ale kurka mama to mama

Zagmatwana
Zagmatwana
5.75k3 lata temu
domkapodomka • 3 lata temu
Dzisiaj pierwszy raz moi rodzice przychodzą na nasze mieszkanie. Nie błyszczy się i nie jest w 100% urządzone, bo malujemy i kupujemy meble na raty, a w rwmontach przeszkadza nam praca i brak wolnego. Mimo to dziwnie mnie ściska w żołądku, co powie moja mamcia xD co sobie pomyśli, czy jest bajzel, czy w miarę ogarnięte. Czy warto było inwestować w chałupę, czy przepłaciliśmy. Jestem normalna, że mi zależy tak mocno na aprobacie najważniejszej kobiety w moim życiu? :D

juliettaxx • 3 lata temu
@domkapodomka to albo jesteśmy razem nienormalne, albo to jednak jest normalne. jestem w takiej samej sytuacji. też jeszcze tu coś brakuję, tu nie jest tak, jak powinno, tu jeszcze coś trzeba wypełnić. ojciec mi remontował, więc mam wszystko tak, jak chciałam. mama już też była w odwiedzinach, jak odwiedzały mnie ciotki, babcie to jeździłam na szmacie od rana, nic nie jedząc tak mi się żołądek ściskał. obsesyjnie pod każdym kątem sprawdzałam, czy nie ma paprochów, czy nie ma śladów na podłodze. a teraz do mnie dotarło, że "chata to nie muzeum" i ja tutaj mieszkam i najważniejsze jest to, żebym ja się tutaj dobrze czuła :)

rena442 • 3 lata temu
to chyba normalne, u mnie jest podobnie :D. Chociaż moja mama na bank nie powiedziałaby, że mam syf, że dywan nie pasuje itd, to jednak jest dla mnie mega ważne co myśli :D.

Dokładnie tak samo ;D a ja zawsze na przyjście brata najbardziej ogarniam dom haha

jelita69
jelita69
1.58k3 lata temu

jezuuu jakie urwanie chmury na mazurach mam

wenkka
wenkka
8.39k3 lata temu
jelita69 • 3 lata temu
jezuuu jakie urwanie chmury na mazurach mam :O

Po północy, w sumie bardziej kolo 1, była u mnie mega burza! Aż się obudziłam...

Blondiee
Nieznany profil
3833 lata temu

A u mnie sam deszcz, zero burzy 😔

sailor
sailor
10.69k3 lata temu
domkapodomka • 3 lata temu
Dzisiaj pierwszy raz moi rodzice przychodzą na nasze mieszkanie. Nie błyszczy się i nie jest w 100% urządzone, bo malujemy i kupujemy meble na raty, a w rwmontach przeszkadza nam praca i brak wolnego. Mimo to dziwnie mnie ściska w żołądku, co powie moja mamcia xD co sobie pomyśli, czy jest bajzel, czy w miarę ogarnięte. Czy warto było inwestować w chałupę, czy przepłaciliśmy. Jestem normalna, że mi zależy tak mocno na aprobacie najważniejszej kobiety w moim życiu? :D

juliettaxx • 3 lata temu
@domkapodomka to albo jesteśmy razem nienormalne, albo to jednak jest normalne. jestem w takiej samej sytuacji. też jeszcze tu coś brakuję, tu nie jest tak, jak powinno, tu jeszcze coś trzeba wypełnić. ojciec mi remontował, więc mam wszystko tak, jak chciałam. mama już też była w odwiedzinach, jak odwiedzały mnie ciotki, babcie to jeździłam na szmacie od rana, nic nie jedząc tak mi się żołądek ściskał. obsesyjnie pod każdym kątem sprawdzałam, czy nie ma paprochów, czy nie ma śladów na podłodze. a teraz do mnie dotarło, że "chata to nie muzeum" i ja tutaj mieszkam i najważniejsze jest to, żebym ja się tutaj dobrze czuła :)

rena442 • 3 lata temu
to chyba normalne, u mnie jest podobnie :D. Chociaż moja mama na bank nie powiedziałaby, że mam syf, że dywan nie pasuje itd, to jednak jest dla mnie mega ważne co myśli :D.

domkapodomka • 3 lata temu
Uf, już myślałam, że mam obsesję i przeginam xD mniej bym się stresowała, gdyby sam tata wpadł na kawę, ale kurka mama to mama :D

U mnie jest tak samo Ostatnio przyjechali moi rodzice i mimo że mieszkamy już prawie pół roku w nowym mieszkaniu to ciągle coś urządzamy, dokupujemy i w trakcie wizyty mojej mamy było tak:
- śliczną masz tą toaletkę,
- no lampa jest genialna, ale czemu taka zakurzona?
- dlaczego ten kwiatek stoi tutaj? Tam byłoby mu lepiej
- nie stawiaj tak rzeczy na meblach
- przesadź sobie tą lawendę niżej skarpy, bedzie ładniej wyglądało jak Ci się rozrośnie.

I mnóstwo innych. Oczywiście mama wie że i tak zrobię po swojemu bo w końcu to mój dom, ale swoje musiała powiedzieć

domkapodomka
domkapodomka
6.79k3 lata temu

Robie pierwszy raz sama bezę, proszę trzymać kciuki

Kaamaa
Nieznany profil
2.66k3 lata temu
domkapodomka • 3 lata temu
Robie pierwszy raz sama bezę, proszę trzymać kciuki xD

Pochwal się czy wyszła 😊

domkapodomka
domkapodomka
6.79k3 lata temu

Beza przez 1.5h była na 90 stopni w termoobiegu, wsadziłam do piekarnika nagrzanego na 150 na początku. Była jak pianka, więc od 30 minut piekę ją w 130 stopniach. Dalej jest jak pianka. Co robię źle? Nie użyłam mąki ziemniaczanej, bo nie każdy przepis ją miał. To przez to? 🤔

rena442
rena442
4.15k3 lata temu
domkapodomka • 3 lata temu
Beza przez 1.5h była na 90 stopni w termoobiegu, wsadziłam do piekarnika nagrzanego na 150 na początku. Była jak pianka, więc od 30 minut piekę ją w 130 stopniach. Dalej jest jak pianka. Co robię źle? Nie użyłam mąki ziemniaczanej, bo nie każdy przepis ją miał. To przez to? 🤔

u mnie też z bezami słabo ;/ rozlewają się na blaszce... Teraz będę testować z przepisu tysiagotuje podobno zawsze wychodzi Ostatnio tutaj ktoś polecił ten instagram i przepadałam

kngslk
kngslk
9.54k3 lata temu

dziewczyny, do której godziny chmurki dodane liczą się do dzisiejszego barometru?

Brill
Brill
3.47k3 lata temu
domkapodomka • 3 lata temu
Beza przez 1.5h była na 90 stopni w termoobiegu, wsadziłam do piekarnika nagrzanego na 150 na początku. Była jak pianka, więc od 30 minut piekę ją w 130 stopniach. Dalej jest jak pianka. Co robię źle? Nie użyłam mąki ziemniaczanej, bo nie każdy przepis ją miał. To przez to? 🤔

rena442 • 3 lata temu
u mnie też z bezami słabo ;/ rozlewają się na blaszce... Teraz będę testować z przepisu tysiagotuje :D podobno zawsze wychodzi :D Ostatnio tutaj ktoś polecił ten instagram i przepadałam :D

Ja uwielbiam ten profil bo faktycznie wszystko wychodzi ale bezy jeszcze nie próbowałam

wenkka
wenkka
8.39k3 lata temu
kngslk • 3 lata temu
dziewczyny, do której godziny chmurki dodane liczą się do dzisiejszego barometru?

Wydaje mi się, że administracja kiedys pisala, ze to co jest dodane do 24 liczy się do tego barometru, nawet jeśli jest zatwierdzone później.

hangled
hangled
4.28k3 lata temu
kngslk • 3 lata temu
dziewczyny, do której godziny chmurki dodane liczą się do dzisiejszego barometru?

Dodane do 24 wchodzą do dnia bieżącego, jeżeli ocenione zostaną rano to procenty i tak są ‚na wczoraj’

Karolinnaa
Karolinnaa
15.16k3 lata temu
kngslk • 3 lata temu
dziewczyny, do której godziny chmurki dodane liczą się do dzisiejszego barometru?

Do północy, a od północy już jest na drugi dzień ☺️

Karolinnaa
Karolinnaa
15.16k3 lata temu
domkapodomka • 3 lata temu
Beza przez 1.5h była na 90 stopni w termoobiegu, wsadziłam do piekarnika nagrzanego na 150 na początku. Była jak pianka, więc od 30 minut piekę ją w 130 stopniach. Dalej jest jak pianka. Co robię źle? Nie użyłam mąki ziemniaczanej, bo nie każdy przepis ją miał. To przez to? 🤔

rena442 • 3 lata temu
u mnie też z bezami słabo ;/ rozlewają się na blaszce... Teraz będę testować z przepisu tysiagotuje :D podobno zawsze wychodzi :D Ostatnio tutaj ktoś polecił ten instagram i przepadałam :D

Brill • 3 lata temu
Ja uwielbiam ten profil bo faktycznie wszystko wychodzi ale bezy jeszcze nie próbowałam :D

Ja też lubię przepisy z tego insta! Ostatnio dużo testuje przepisów z insta i są genialne 😻

littlejoann
littlejoann
283 lata temu
domkapodomka • 3 lata temu
Robie pierwszy raz sama bezę, proszę trzymać kciuki xD

Ja zamierzam zrobić pierwszy raz beze Pavlova czy jakoś tak 🙈, beziki mi wyszły . Jestem anty talent do takich rzeczy więc sama za siebie będę trzymać kciuki

kngslk
kngslk
9.54k3 lata temu

@hangled @Karolinnaa @wenkka dziękuję! nie wiem czemu byłam pewna, że tylko chmurki dodane do 21:30 liczą się do barometru dzisiaj

1 1166 1167 1168 1981
albo dołącz do nas i udzielaj się na forum.