Widziałam na fb jakieś wyzwanie-rozciąganie do szpagatu, więc chyba jest na to teraz jakaś moda
Ja schudłam już 5 kg... Normalnie pracuję cały czas, ale jednak siedzę w domu i ruszam się o wiele mniej niż wcześniej, ale też nie mam w ogóle apetytu... Ciągle tylko piekę i gotuję, a od samego zapachu czuję się najedzona i ledwo skubnę...
A ja podczas tego siedzenia włosów mam zamiar zrobić coś dla swoich słowo. Zostałam zainspirowana przez Hedonistke, bo ona ma takie piękne włosy 😍❤️ muszę zacząć jej 30 dniowe wyzwanie 😁
Też widziałam gdzieś na fb, że jest na to moda a mi marzyło się to od dawna, więc może w końcu się uda U mnie podobnie, na razie 2 kg w dół ale czuję, że będzie tego więcej.. o ile nie zacznę się czymś stresować - wtedy działa to u mnie odwrotnie i w tydzień potrafię przytyć 5 kg
O wow, u mnie właśnie chyba przez stres nie ma apetytu... Chociaż też różnie reaguję - czasem zajadam (zazwyczaj 'mniejsze' stresy), ale takie prawdziwe nerwy to u mnie ciągły ścisk żołądka, wymioty i kompletny brak apetytu
Od kiedy pamietam każdy swój stres zajadam.. czasem pozazdroszczę ludziom, którzy „w stresie” jeszcze chudną
Ja od kilku dni jak coś zjem to od razu mnie brzuch boli i ogólnie czuje się taka spięta i zestresowana a jednocześnie załamana tym wszystkim co się dzieje.. Dużo osób tak ma 😞
Ech Dziewczyny, ja z tego powodu nie wychodzę z kuchni - ciągle coś piekę i gotuję, że może będę miała ochotę to jeść... Dzisiaj dopiero po pracy przypomniałam sobie, że nic nie jadłam... o 16! I zjadłam pierogi, a potem ciastka, które wczoraj piekłam i to tyle... Mam nadzieję, że jutro ten świeży chlebek i hummus mnie skuszą.
Macie jakieś fajne przepisy na hummus? Ja robię na oko Jest dobry, ale może z częścią bym coś poeksperymentowała
Ja co chwile zerkam do lodówki i szukam co by tutaj zrobić.. niby mam na coś ochotę ale ledwo zrobię i ochota jakoś mija..
Ja nawet zwykłego hummusu nie umiem zrobić, zawsze wychodzi mi jakiś niedobry. Próbowałam nawet z przepisu koleżanki, która robi przepyszny i nic..
Kurcze, Ty już teraz jesteś tak szczuplutka, że zaraz się będziesz gubić we własnych ciuchach .
Też mam przepis od przyjaciela, bo mój zawsze był twardy i trudno się smarowało. Teraz gotujemy razem, tzn. w obecnej sytuacji na kamerkach, więc ciągle słyszę wskazówki w stylu 'dobrze kochana, a teraz dodaj więcej cytryny', 'kochana, ale mieszaj to porządnie' itd Ech... Tęsknię za nim strasznie
Właśnie przed chwilą podesłałam swojemu chłopakowi zdjęcie sprzed roku, może miesiąc przed tym jak zaczęliśmy się spotykać, nie poznał mnie i sama jestem w szoku, że ponad rok temu ważyłam 12 kg więcej
Dobrze, że w obecnych czasach mamy kamerki i możliwość wirtualnych spotkań, w innym wypadku pewnie bardzo szybko bym oszalała.. Podzielisz się przepisem Twojego przyjaciela na hummus?
Jutro go spiszę, jak będziemy robić Ja robię klasyczny, potem dzielę na pół i część zostawiam klasyczną, a część robię paprykową
12 kg więcej? Jakoś sobie tego nie wyobrażam!
pocieszę Cię - ostatnio byłam tak zakręcona, że wróciłam z pracy, zrobiłam obiad dla męża, wyszłam do sklepu po bułki i wtedy sobie przypomniałam, że ja też przecież jeszcze nic nie jadłam DD
Jeszcze nie próbowałam robić paprykowego! Czekam na przepis i mam nadzieję, że nic nie poknocę i wyjdzie mi pyszny
O tak, w dodatku starałam się schudnąć na imprezę, z której mam te zdjęcia!
Macie jakieś patenty na prześwitujące bluzki? Dostałam piękną mgiełkę, ale nie bardzo wiem, jak to nosić . Najchętniej założyłabym na gładki stanik w zbliżonym kolorze, ale mimo wszystko nie jestem pewna, czy tak wypada
@Lacrimosa A czemu ma nie wypadać? Zależy też jak bardzo prześwituje Zawsze możesz założyć pod spód jakąś podkoszulkę