Ja zawsze na kartonie pisze ten kod oraz adres paczkomatu na jaki ma być wysłana paczka i dane osoby. Wole tak dla pewności napisać i nie myśleć potem „a co jeśli kurier przyklei złą etykietę”.
Miałam niedawno taką sytuacje, ze przez przypadek odebrałam paczkę koleżanki, a ona o tym nie wiedząc pojechała do paczkomatu a tam skrytka pusta. Zadzwoniła na infolinie i wcale jej nie pomogli. Mieli poszukać paczki ale ciekawe jak skoro nawet nie wiedzieli kto ją odebrał. W systemie było podane tylko to ze paczka odebrana o godzinie 16 (wtedy kiedy ja ją wzięłam) i bądź tu mądry gdzie tej paczki szukać. Dlatego dla świetego spokoju zawsze opisuje paczki 😄
Właśnie nie! Otworzyły mi się 2 skrytki na raz. Odbierałam paczkę mamy i powiedziała ze zamawiała kilka paczek to żebym się nie zdziwiła jak będą ze 2 albo ze 3. Wpisałam ten kod który mi podała i otworzyły się 2 skrytki. Szczerze mówiąc to nawet nie pomyślałam o tym żeby spojrzeć co to za paczki. Miało być kilka to wzięłam i poszłam. Widocznie kurier nie domknął drzwiczek i przy otwieraniu puściła blokada dlatego otworzyły się 2 na raz.
Z kolei ja mialam kiedys tak ze odbieralam kolezance z pracy paczke i otworzyla mi sie skrytka w ktorej byly dwie paczki, jakby multiskrytka wiec wzialam obie paczki bo myslalam ze obie sa jej, a okazalo sie ze jedna nie byla jej! Od razu zadzwonilysmy do osoby ktorej numer byl podany na paczce i po nia przyjechal, ale sytuacja byla na maxa dziwna
Ja ostatnio nie umiałam otworzyć drzwi z paczkomatu. Próbowałam i nic. Okazało się, że kurier źle domknal. Musiałam ją zamknąć tzn domknąć... i otworzyć ja ponownie...
Moja paczuszka dla @taktojamarta leży już w skrytce ale się coś kurier ociąga, bo zawsze odbiera tak maks do 10:30. Dostanie w tym rogu rózgę