"incydent cybernetyczny" w Avon...
Hej hej!
Kilka dni temu dostałam od Avon wiadomość o "incydencie cybernetycznym", który sparaliżował całkowicie funkcjonowanie firmy. Trochę się wystraszyłam, bo ostatnio z ich stroną działy się różne dziwne rzeczy, np logując się do swojego konta w Klubie Avon, okazywało się kilka razy, że zalogowałam się na konto całkiem innych osób. O gorsze były tam przecież ich dane... Myślałam, że to błąd na stronie, ale tak sobie teraz myślę, że już wtedy musiało się dziać coś dziwnego... W internecie jest bardzo mało informacji na ten temat, a pracownicy Avon podobno mają zakaz rozmowy z dziennikarzami... Trochę się boję bo w tym czasie dwa razy robiłam przelew online poprzez ich stronę właśnie, ostatni jakiś tydzień temu... A wtedy już strona była niby w przebudowie, a jak się teraz okazuje po prostu była zablokowana, można było jedynie logować się do Klubu i właśnie wtedy dokonałam płatności za zamówienie... Myślicie, że jest się czego bać? Powinnam zmienic hasło do konta bankowego, czy takiemu biednemu szarakowi nic nie grozi 😂 (nie mam stałej pensji jedynie czasem coś wpadnie z Vinted ). Czy są tu w ogóle jeszcze jakieś konsultantki?
Oja Na pewno zrobiłabym tak:
- usunęła kartę (o ile masz ją zapisaną na koncie)
- zmieniła hasła do Avon, do poczt e-mail i kont społecznościowych - Facebook itd.
Ja dla własnego spokoju bym pozmieniała hasła i usunęła swoje wszelkie dane z Avonu Oby nic się nie wydarzyło, ale w takich sprawach jestem zdania, że lepiej chuchać na zimne.
też jestem konsultantką, ale od czasu kiedy mają problemy techniczne nawet się nie logowałam na swoją strefę konsultantki, wgl jestem w szoku że mają aż takie problemy ze katalog ma się zacząć 2 tygodnie później
Tak. Wczoraj właśnie dostałam SMS, że znowu przedłużający katalog 8... Dziewczyny czekają na zamówienia już ok dwa tygodnie... Ja zamawiam głównie tylko dla siebie, czasem mama coś zamówi czy sąsiadka, ale współczuję osobom, dla których faktycznie jest to praca i mają z tego jakiś zysk...
To ja powiem od innej strony.
Problemy są już drugi tydzień, skąd wiem? Mieszkam niedaleko zakładu produkcyjnego (macie adres na kartonikach kosmetyków). Niedługo będę mieszkać 1km Obok Avonu jest magazyn, w którym mój Luby jest kierownikiem i on sam od ponad tygodnia leci na wolnym, bo nie mają pracy - ich główna robota to obsługa wysyłek z Avonu. Zostało tylko po 5 osób na zmianie.
Podobno było tak, że Avon odrzucił propozycję wsparcia obrony przed atakami hakerskimi... Mieli ofertę od jakiejś firmy. I cyk, nagle atak hakerski. Dla bezpieczeństwa radzę usunąć wszelkie połączenia z Twoim kontem bankowym, zmienić hasło w banku...
Brat mojego Lubego jest z kolei kierownikiem w Avonie... I nie bardzo może cokolwiek powiedzieć, więc to, co napisałam Wam wyżej, to plotki, które słyszał mój Luby.
Jest podejrzenie, że to jest zaplanowana akcja, by Avon mógł pobrać tą całą kaskę, którą oferuje państwo. Żeby był przestój w firmie. I ten atak hakerski może być picem na wodę.
Nigdy nie dowiemy się prawdy