praca biedronka
Strona 2 / 2
To zależy od regionu, kierownika regionalnego, bo moja kuzynka była kierowniczka w Biedronce i nigdy żadnych testów z kodu nie było, a co chwilę była też przenoszona na inne Biedronki.
Nie pracowałam tam nigdy, ale życzę powodzenia praca w sklepie spożywczym jest bardzo ciężka i wymagająca.
no jest ciężko, wysłałam setki cv i dostarczałam osobiście i nikt się nie odezwał. utrzymuje się sama z narzeczonym, wynajmujemy więc nie mogłam sobie pozwolić na dłuższe bezrobocie
egzaminy z kodów? u mnie jest z 6 biedronek i nie wgląda żeby którakolwiek z kasjerek pamiętała jakikolwiek kod
ja pracowałam jedynie na wyprzedaży namiotowej więc za wiele nie pomogę także UP
Właśnie u mnie też nie 😂
Niektóre pracują po kilka lat i co idę to patrzą na kody bułek, które mają w codziennej sprzedaży 😁
Tak najgorzej ja się cieszę że dostałam staż z UP i zostałam, niby kasa mana ale zawsze jakiś grosz. Jednak zapatruję się na zmiany i mam nadzieję nie tylko zmienię pracę ale i miejsce zamieszkania
no ja właśnie nie wiem dlaczego taki nacisk cisną na te kody, skoro one i tak samego nie umieją a po drugie wszystko jest w systemie, a po trzecie jabłka np jest 15 różnych odmian na każdym jest naklejka jaki kod więc ja tego nie rozumiem
Tym bardziej, że kody się zmieniają co jakiś czas. Ale podejrzewam, że rzadko gdzie są te egzaminy, więc nie ma co się martwić ☺️ z czasem się je zapamięta ☺️
wiesz, moje miasto też nie jest wielkie (do 20tys mieszkańców) także nie było łatwo. Pracy szukałam w zasadzie odkąd tu jestem czyli jakieś 5 lat (od roku pracuję) także to nie tak że od razu znalazłam pracę. Początkowo nawet jeździłam do pracy do rodziców pod Wawę, na 2 tyg, miesiąc czasem na 3. Zależało. Więc to nie tak że od razu dostałam staż. Ja jestem dosyć nieśmiałą osobą więc bałam się, że nie dam rady i większość ofert w zasadzie omijałam. W życiu bym nie pomyślała, że będę pracować w sklepie z garniturami, a teraz otwierają się przede mną drzwi i w sumie mogę startować do różnych sklepów choć się boję - aktualnie rekrutują mnie do Primarka i jeśli to wypali to będzie chyba moje największe wyzwanie życia nigdy nie lubiłam Wawy, a teraz musiałabym tam zamieszkać i pracować, ale dla mnie wyprowadzka to nie problem, bo nic nas nie trzyma w tym miejscu. Mówią że wystarczy chcieć, ale to nie wszystko gdy się jest takim wypłochem jak ja np.
@byagnesb w każdym razie życzę Ci powodzenia i trzymam kciuki
ktoś by musiał mieć pamięć Mike z serialu "W Garniturach", żeby pamiętać wszystkie kody
I trzeba się strasznie pilnować przy tajemniczym klijencie i sprawdzać koszyki bo jak nie sprawdzisz a przejedzie ci z jakimś towarem a oni wiedzą jak ustawiać to w koszyku żeby nic nie widzieć to wtedy mogą ci pociągnąć karę z wypłaty.
też jestem nieśmiała, więc wiem co to jest ostatnio zdecydowałam się właśnie wysłać cv do firmy w której praca by mi się podobała no ale brak doświadczenia więc się nie odezwali
dziewczyny pracujące w biedrze: jak podoba się wam praca w obecnym systemie przez koronawirusa?