zmiana nazwiska a latanie za granicę
Cześć dziewczyny.
Oczywiście odpowiedź na moje pytanie znajdę wkrótce w urzędzie i w informacji linii lotniczych, ale może zanim to nastąpi, któraś z Was będzie potrafiła mi na nie odpowiedzieć. Sytuacja wygląda tak, że za dwa miesiące biorę ślub. A niecałe trzy tygodnie później - lecę za granicę. Bilet lotniczy jest kupiony oczywiście na nazwisko panieńskie. Czy jeśli w momencie lotu będę już miała nowy dowód, a przy sobie również stary, zniszczony (z uciętym rogiem, tak to chyba wgląda), to wpuszczą mnie do samolotu? Mogłabym odebrać nowy dowód odebrać po powrocie do Polski (w ten sposób stary zachowałabym w nienaruszonym stanie i nikt by się nie czepiał), ale zależy mi, żeby mieć jednak ten nowy (o ile zdążą mi go wyrobić). Czy ktoś tu miał podobną sytuację? Czy możliwe, że w urzędzie gminy, gdzie będę odbierała nowy dowód nie rozetną mi go na pół?
Mój mąż odebrał nowy dowód i tylko ucięli mu róg.Ja bym jednak poleciała ze starym dowodem bo możesz mieć kłopot przy odprawie.
Tak, oczywiście, stary dowód zabieram ze sobą, pytanie, czy fakt, że będzie przecięty nie będzie stanowił problemu.
Myślę że może być problem bo dowód do odprawy musi być ważny a przecięty czy nawet z uciętym rogiem jest nieważny.Możesz wtedy zostać nieodprawiona .
Mając jednak nowy dowód, z nowym nazwiskiem oraz odpis aktu małżeństwa (na którym pewnie jest panieńskie nazwisko?) powinno już chyba wszystko im się zgadzać. Ach te podróże poślubne.
W momencie odbioru nowego dowodu, stary jest nieważny. Nie ma żadnej mocy urzędowej. Skoro już zrobiłaś rezerwację na panieńskie nazwisko, to nie wyrabiaj nowego dowodu przed wylotem. Ewentualnie złóż wniosek, ale nie odbieraj go. Jeśli go odbierzesz, a nie zmienisz nazwiska na rezerwacji, nie przejdziesz odprawy. Twoj stary dowod jest wazny 4 miesiące od dnia zmiany danych. Art 46 i 50 albo 51 ustawy o dowodach osobistych.
Mozesz jeszcze skontaktować się z linią lotniczą, ale ja bym nie ryzykowala lotu na roznych nazwiskach.
Zależy od linii lotniczej, którymi lecisz. Niektóre linie nie pozwalają na zmianę nazwiska w ogóle, natomiast w innych możesz zmienić, ale musisz się liczyć z opłatą za zmianę nazwiska (tańsze linie lotnicze pozwalają na zmianę nazwiska, ale musisz uiścić odpowiednią opłatę)
Nie wiem czy w 3 tygodnie zdążą Ci wgl wyrobić nowy dowód, teraz przez te wersje elektroniczne czeka się ponad miesiąc. Ja bym nie kombinowała i leciała na starym
Jak koleżanka coś zmieniała na bilecie to musiała za to zapłacić kilka stówek. Ja bym nie robiła sobie problemu (a przy okazji dodatkowej papierologii i stresu) i po prostu odebrałabym nowy dowód po powrocie