Żegnaj 2018, czyli dresscloudowa impreza sylwestrowa!
3
2
1
START!
Jeszcze nie północ, ale imprezę czas zacząć. Wychodzisz na jakieś fajne party, robisz domówkę, a może siedzisz w domu na ukochanej różowej stronie? Świetnie trafiłaś, prosto na imprezę na DC!
To dla każdej kawka , piwko , drineczek lub herbatka wedle gustu i zaczynamy . To nasz specjalny wątek imprezowy, bez określonego tematu, do którego można wpaść, opowiedzieć, co nam leży na wątrobie, o troskach zostawionych w 2018 i nadziejach na 2019, życzyć szczęśliwego nowego, napisać, gdzie wybywacie lub po prostu pobyć tu w radosnej, imprezowej atmosferze.
melduje się zrobiłam sobie gyrosa i kupiłam nachosy, nie mogło być lepiej żadna domówka tego nie przebije
Przybywam!
A ja mam serniczek . Jeszcze do tego muzyka i ideolo. A tym bardziej, że jednak nie będę sama a z Wami.
melduje się. spędzam sylwestra z DC i pieskiem, który obchodzi swojego pierwszego Sylwestra w życiu trzęsąc portkami
@juliettaxx
Ja zawsze bałam się o swoje psiaki, ale one mają kompletnie gdzieś wszystkie petardy, fajerwerki i wszystkie rzeczy tego typu. Z reguły smacznie sobie śpią.
dziewczyny jakąś świeczkę bym odpaliła pomóżcie coś wybrać, bo nie mam nic typowo sylwestrowego
@Brooklyn mój psiak jest uratowany z patologicznej rodziny. był bity paskiem i niestety boi się wszystkiego.. podniesionego tonu, zbyt gwałtownego machnięcia ręką, boi się również niektórych mężczyzn, no i dzisiaj również huku petard.. przed 19 zaczniemy podawać tabletki uspokajające, takie mamy ziołowe od weta, powinien być bardziej obojętny i troszkę przespać
@juliettaxx
Moja koleżanka podawała swojemu, bo też się bał takich rzeczy i rzeczywiście były skuteczne, także mam nadzieję, że i tutaj pomogą.
Nigdy nie zrozumiem ludzi, którzy robią takie coś zwierzętom. Na szczęście teraz trafił już do odpowiednich ludzi, którzy na pewno będą darzyć go uczuciem, na które zasługuje.
Ja dziś Sylwestra spędzam u siebie z moim Lubym oraz @Cichoobadz i jej Mężem!na pewno będę tutaj zerkać! 🍾
Wpadam na chwilkę do Was, za chwilę zacznę się szykować do wyjścia. Jedziemy z rodzinką do kuzynki, mieszka na rynku w sąsiedniej wiosce i tam fajnie widać fajerwerki
@Brooklyn ja też tego nie rozumiem.. niektórzy ludzie są gorsi od dzikich zwierząt. zachowują się jak potwory bez serca.. jest ostrożny, ale zaczął nam ufać i pokazywać wdzięczność, jest też już weselszy. widać zmianę. teraz będzie tylko lepiej.