Miałam ją dzisiaj w koszyku, ale poszłam po nią po zakupach w Pepco gdzie wydałam ponad 70 zł i stwierdziłam, że chyba nie jestem aż taka "feszyn" żeby dawać za gazetę 17 zł
Miałam zamiar kupić ten historyczny, pierwszy numer ale:
1. okładka - tragedia, dwa wykrzywione kościotrupy w jakichś szlafrokach z wykrzywionymi twarzami na tle PKiN w smogu,
2. 17 zł to meeeeega przesada.
Kurde mam awizo ze przesylka niezarejestrowana ale odbior dopiero od jutra 😭 pewnie to moj vogue
Widzialam okładkę. Na której mamy pałac... Czyste nawiązanie do ZSSR.
Jak dla mnie ta okładka to trochę wiocha.
No i jak już ktoś zauważył, pałac wyszedł krzywo. Ale przynajmniej mamy zalążek złotego podziału
Mi się podoba okładka i zdecydowanie najbardziej podoba mi się to, że ten pałac jest właśnie krzywy.
Z tego co widzę większość zdjęć tego fotografa jest "krzywa". Wszędzie widzę krytykę, że "krzywo" - dziewczyny, serio myślicie, że Vogue zatrudniłoby do sesji kogoś kto nie potrafi zrobić prosto zdjęć lub naprostować go podczas obróbki?
Zaraz wszystkie chmurki będą z tą gazetą To nie opłaca się kupować, bo wszystko będzie w chmurkach Mimo, ze mogłabym sobie pozwolić na tak kosztowną gazetę, stwierdziłam, że wole zrobic za to porządne zakupy w sh ... . W łaszki z papieru się nie ubiorę i tak .
Mi się okładka nie podoba, ale nie przez zdjęcie Pałacu Kultury, które jest wykonane krzywo, z pewnością nie z przypadku, a z zamiarem. Dajcie znać jak wygląda środek, czy dla niego warto się w nią zaopatrzyć.
@ralpf Jak dla mnie środek szału nie robi, głównie przez ilość reklam. Zdjęcia z sesji z Anją są w specyficznym stylu, mnie się większość podoba akurat, choć pałam wielką, szczerą nienawiścią do PRL-u. Ale mam jedno swoje ulubione, jak dla mnie ono wygrywa wszystko .
'Ja kiedy chcę zjeść frytki, ale nie chce mi się obierać ziemniakow' Mam mieszane uczucia, ale z drugiej strony brak mi też porównania do zagranicznych wydań tej gazety
Ania Rubik na kartoflach.. Piękna reklama naszego kraju, w następnym wydaniu proponuję jeszcze dołożyć cebulę .
Moje pierwsze skojarzenie to też bylo ZSRR... I tak, wiem, że Warszawa to stolica Polski, wiem, że PKiN to symbol Warszawy, ale kurna....