Jestem szczęśliwa bo..
Strona 677 / 1650
bo byłam u babci, załatwiłam dziś kolejne drobne rzeczy i kupiłam śliczną firankę ☺️
Udało mi się dziś zrobić trochę zdjęć, wystawiłam kilka rzeczy na vinted i nawet jedna zdążyła się już sprzedać! 🥰
Mój mąż kończy już kłaść panele w przedpokoju i jutro już składa mi szafę 🥰
Nienawidzę pisać maili do wykładowców, ale dzisiaj się zmobilizowałam i napisałam kilka na raz, niektóre z nich powinnam była wysłać z dwa tygodnie, a jednego nawet miesiąc temu Ale lepiej późno, niż wcale
Poza tym chyba się w końcu zakończy moja epopeja z szukaniem korepetytorów, a zacznie epopeja z usilnymi i beznadziejnymi próbami zdania przedmiotu. Więc się cieszę niesamowicie, bo od miesiąca mama odzywa się do mnie głównie pomto, by spytać, czy już się jakiś korepetytor odezwał i mam już tego dosyć 🤮
Pan kurier z DPD przywiózł mi dziś paczkę. 🤗🤗 Chyba moje skargi podziałały , tylko czy to było potrzebne?
Metodologia ze statystyką w jednej z nauk szczegółowych. Ujmijmy to tak: skoro w sklepie płacę kartą, bo mnie liczenie pieniędzy stresuje, to nie można oczekiwać, że będę szczęśliwa, jak mi będą kazać liczyć jakieś F Snedecora z testowaniem homogeniczności wariancji testem Levena
Niestety moja praca zmusza mnie co przygotowania świątecznych dekoracji wcześniej 😞. Dziś tylko sprawdzaliśmy czy choinka działa a w następnym tygodniu ubieramy ją 🤗.
test Levena akurat nic mi nie mówi, my chyba do homogeniczności wariancji używaliśmy zazwyczaj testu F
Ja nawet nie bardzo mam miejsce na choinkę, ale może... ogarniemy jakąś malutką. Mojemu lubemu się marzą lampki na balkonie...
Ja próbuje mimo wszystko gdzieś je zmieścić między 13 nockami jeden dzień przerwy 13 popoludniowek 😂😂a później już do świąt ranki 🙄