Jestem szczęśliwa bo..
Strona 463 / 1528
Idę to pokazać mojemu mężowi bo wysłałam wczoraj 130 zł na trzy szczotki
Wielki szacun dla nich i gratulacje. w męża xiomi poszedł dotyk(nowy telefon)
W końcu coś dobrego na co długo czekałam od jutra mam wolne W poniedziałek dopiero do pracy
Dziś planuje posprzątać (kurze, podłogi) jakiś obiad i w końcu jadę na zakupy 🥰 co prawda zakupy spożywcze bo już w lodówce nic nie ma ale tak się stęskniłam za ludźmi 🙆
Napisałam podrozdział magisterki, to tak na prawdę kropla w morzu, ale zawsze coś.
Chyba tez musze sie za to zabrac, moze uda mi sie zrobic luz w szafie i przy okazji uzbierac kilka groszy na nowe rzeczy, jak juz swiat wroci do normy i bedzie mozna bezpiecznie pojsc na nie-spozywcze zakupy. Pewnie, gdyby nie to, ze pracuje zdalnie standardowe 8h dziennie to juz dawno bym sie za to wziela
Jestem szczęśliwa bo kilka dni temu sprzedałam na vinted spodnie za 33 zł
Wczoraj mi przyszedł przelew za kurtkę, którą kupiłam, kilka miesięcy temu, ale jednak to nie do końca był mój kolor i ciągle leżała z metką, i udało mi się ją odsprzedać.
A dziś przyszedł mi przelew za pakę ciuchów. Sprzedałam 25 sztuk ciuchów za 50 zł i 4 używane paletki cieni za 25 zł. Troszkę się tylko obawiam że nie będę miała jak tego zapakować haha.
Ogromnie się cieszę bo mam o wieeele więcej miejsca w szafie.
Przyszlo mi 5 par butów. Wszystkie dobre 😍
O 3 powiedziałam mężowi (że to te które wymieniłam, bo były za małe), 2 pozostałe pary schowałam do szafy i pokaże za jakieś 2 miesiace 😁
Mi dziś przyszły 3 pary butów - jedne dla mnie i po jednej parze dla moich sióstr. 2 muszę oddać i zostaję bez butów.
Ładnie z tego wybrnęłaś.
Udało się. Paczka była ostreczowana więc nic nie było widać.
Ale z podowu pandemi od dizisaj mam zakaz kupowania czegokolwiek czyt. butów. 🤐
Jakby to Wam napisać... dziś kupiłam kolejną parę butów, powiedziałam rodzicom, ale nie wiem, na ile to do nich dotarło Ale o jednej jeszcze nie wiedzą. Prawie zawału dostałam, jak podjechał kurier i mama do niego wyskoczyła - ale na szczęście był tylko po buty, które musiała odesłać siostra Liczę, że uda mi się przechwycić pakę tak, by nikt się nie zorientował Na nieszczęście Zalando Lounge ma duże, logowane pudła
No i daję sobie stanowczego bana na kupowanie. Mam wszystko jak na razie. Nad espadrylami pomyślę bliżej lata, a o glanach Przed jesienią
Jestem szczęśliwa, bo miło spędzałam popołudnie. Szwagierka bawiła się makijażem i wyszło całkiem ładnie. Po za tym oficjalnie zostałam zapytana czy zostanę matką chrzestną Dominiki i się zgodziłam! Aż mi serducho urosło! ❤️😊
Przez dwa dni udało mi się sprzedać 9 rzeczy na kwotę 183 zł mega się cieszę
