Ja mam mikroskopijny ogród. Może jakieś 30 m2 😁 Ale ważne że jest, z tyłu mieszkania. Można posiedzieć, zrobić grilla i zasądzić kwiatki.
PS. Balkon też mam, z widokiem na Kraków, którego często w zimie nie było widać przez smog😁
Mimo wszystko nie mogę narzekać, bo jest cudownie 😍
Ja niestety nie mam balkonu u mnie tylko 8 mieszkań z ponad 40 ma balkon, a nie było czasu szukać dalej z balkonem 😞 ale trudno, może w przyszłości się uda z balkonem 😁
No pewnie , ze tak ! My stwierdziliśmy , ze kupimy mniejsze tańsze mieszkanie żeby nie brać dużego kredytu i później się zmieni . Teraz jak się sytuacja uspokoi to będę szukać pracy , a później mieszkania i będziemy się starać o kredyt 😊
My też właśnie, ale w przyszłości chcemy się zamienić na trzy albo cztery pokoje, bo teraz mamy dwa 😁
A my mamy balkon i całe szczęście, bo zawsze latem rozkładam sobie koc, poduszki i leżę czytając. Od zeszłego roku mamy też fotel wiszący .
Też mam balkon, ale obecnie nie mamy na nim barierek i z drogi wszystko widać. ;/
Udało mi się sprzedać 5 książek za całe 50 zł, to zawsze coś, a przynajmniej pozbędę się trochy klamotów.
Niedawno wróciłam ze spaceru z Hewim. Przepiękna pogoda, rześkie powietrze, żadnych ludzi tylko pięknie śpiewające ptaki i wszędzie kwiatuszki Stanęłam sobie chwilę, zamknęłam oczy i zrestartowałam się trochę.
Dziś jest mój dzień, zrobiłam już porządek w dwóch szafkach z rzeczami biodrowymi i na toaletce, ciasto się piecze, obejrzałam kilka odcinków serialu i będę zapisywać chmurki 😍
Nie spotykam się z rodzicami przez wirusa, a dzisiaj pod blok podwieźli mi rosół Kochani Dostałam też od ratownika maseczkę. Wszyscy mieszkańcy miasta mają je dostać
znalazłam jakiś pozytyw, w tym całym gównie, które nas otacza!
Zrobiłam zabieg lumea na bikini 2 tygodnie temu, wczoraj robiłam peeling i normalnie połowa włosów mi wypadła :ooo Myślałam, że te wypadanie, to jakiś żart i po prostu włosy przestaną odrastać. Już chciałam buczeć, że u mnie oczywiście nie działa, bo odrosły mi wszędzie tak samo gęste jak były. A tu nagle połowa wypadła, po pierwszym zabiegu :o no szok.
Świeci piękne słoneczko 🌞 Wczoraj dostałam zwrot podatku 531zł. po nie całym miesiącu od wysłania rozliczenia ( rozliczam się przez internet) także cieszę się bardzo 😜🌞
Przeczytałam sobie wątek z narzekaniem i po raz n-ty w życiu doceniłam powierzchnię mieszkalną domu, który wybrali rodzice .
A poza tym dzisiaj jest wyraźnie cieplej, naprawdę to czuć . Oprócz tego dostałam zastrzyk kaski, kupiłam sobie niskie Converse za niecałe 120 zł (nówki sztuki, kocham Zalando Lounge), poćwiczyli z Mel B od rana, sfotografowałam kosmetyki z The Ordinary na DC (na razie zbiorczo, planuję chmurkę ze swoimi pierwszymi wrażeniami nt marki, Cosibelli i linkami dla Was, bo było mi strasznie trudno się w nich połapać), zrobiłam notatki z kolejnej części wykładu i zaraz idę na obiad, bo już jestem wściekle głodna . Bardzo bym chciała zrobić jeszcze więcej, ale dobre chociaż i tyle.
Najadłam się placków ziemniaczanych, wszystko wokół siebie już ogarnęłam i mogę się wziąć za naukę