Ja też chciałabym zacząć jeździć, a się boję. Nie wiem sama czy, jazdy wykupić czy co... Prawo jazdy oczywiście zakurzone gdzieś mam.
Widzialam wczoraj mema, że odbior przesyłek z Chin odbywa się w kombinezonach antywirusowych. Musiałam jak to ja zagłębić się w temat i nie ma opcji by jakieś patogeny przetrwały bez żywiciela w paczce. Taka moja mała dygresja na temat pączek z Ali. Chwal się koniczenie kolczykami 😍
Właśnie też widziałam i czytałam dwa artykuły na temat tego czy w paczkach mogą być wirusy 😂
@wenkka 👑👑👑
Brawo! Wiem co musiałaś czuć, ja o swoich dłuższych eskapadach informowałam mamę, tatę i faceta. Potrafiłam zrobić fotkę i rozsyłałam wszystkim jak pięknie zaparkowałam, bo po zdaniu prawka i tak jeździłam jak pokraka. Jednak praktyka czyni mistrza. 😎
Trzymam kciuki za dalsze dłuższe jazdy
Ja tez sie boje, ale w wakacje jeździłam autem do pracy, bo mieszkaliśmy na chwilę u rodziców w miejscowości obok, a teraz czasem tez jadę do pracy autem. Na dalsze trasy mam mega stracha, ale nie miałam wyjścia i takim sposobem dzisiaj pierwszy samodzielny kurs autostrada Na szczęście w stronę, w którą jeździ mniej aut haha
Haha jak czytam o Waszych przygodach, to mi raźniej zawsze
Ja właśnie nikomu nie mówię, żeby nie zapeszyc. Znaczy maz wiedział, żeby w razie czego jechac ma na ratunek. ;D
Ale musi być równowaga, bo o ile dojechalam cudownie(nawet wyprzedzałam na autostradzie!!!), zaparkowalam pięknie, o tyle za chiny nie umialam zaparkować pod pracą haha Można parkować u nas tylko równolegle, a jedyne miejsce bylo na górce. Wiem, że oczami wyobraźni widzicie, jak to wyglądało - na 10 razy @domkapodomka
U mnie w pracy jest ogromny parking, 4 rzędowy po dwa miejsca, nie wiem czy zrozumiecie moje zarysowanie krajobrazu 😋 i mamy regulamin BHP, że mamy parkować tyłem, w razie ewakuacji łateiej będzie ruszać z miejsc. I zawsze jade na miejsca, gdzie nie ma żadnego auta i tak jalby wjeżdzam na miejsce postojowe od przodu, przejeżdzam pierwsze miejsce i parkuje odpowiednio na drugim. Wiecie o co mi chodzi? Że auta stoją do siebie tyłkiem. Zawsze popylam po pracy przez pół parkingu, bo moje auto stoi najdalej. 😂
Nie dziwi mnie to, zrobiłabym tak samo. Ja zawsze parkuje na końcu parkingu, potem popylam do sklepu czy do mieszkania haha