chodziłam z plastrem kilka dni ale ciągle się odklejał... paznokcie mają 10 dni, a kosmetyczka to ***** nie dość, że po 2 dniach mi lakier odpadał, pyłek się ścierał to jeszcze jak na hybrydę są miękkie i się złamały
Oj, najgorzej! Mi się kilka dni temu połamał - opierałam się o szafkę, nagle ręka mi zjechała i przez chwilę trzymałam się tylko paznokciem kciuka ;/
kurcze ja też tak mam z hybrydą, a co lepsze kiedyś miesiąc mi się trzymała, a teraz po tygodniu schodzi...
11 grudnia dopiero idę reklamować, zrobiłam zdjęcia im a do tego czasu koleżanka mi skróci do jednej długości i zrobi nowe...
u mnie to wina kosmetyczki- praktykantki bo nie utwardziła wszystkich warstw i za mało lakieru nakładała, nie zabezpieczyła końców paznokci... @Zagmatwana zawsze mam hybrydę miesiąc, aż odrost jest za duży i wtedy robię nowe
No ja tak też kiedyś miałam i nie wiem co się porobiło. Kurcze niby te praktykantki muszą sie jakoś nauczyć, ale mogłby by wtedy taniej za paznokcie liczyć albo coś
Koleżanka kiedyś też poprosiła, żebym udostępniła swoje ręce do przedłużenia na tipsie na praktyki. No i okej, tylko nie przewidziałam tego, że jedna dziewczyna będzie robiła jedną rękę, druga drugą i nawet nie pomyślą o tym, żeby zobaczyć jak wyszło W efekcie miałam fajne paznokcie, tylko za każdym razem jedną rękę musiałam do kieszeni chować, bo różnica w długości i szpiczastości była ;_;
Nic nie układa się ostatnio po mojej myśli, jednak wiem, że nie mogę tak dalej i muszę zmienić to czego nie chce, tylko dlaczego ludzie tak boją się zmian./
A ja hejtuję gości którzy wchodzą do urzędu za minutę 21 a moja poczta czynna do 21 i przez 15 minut wypełniają adresy do przesyłek
Ja właśnie jeszcze torebek trochę mam, ale buty.. zostały mi tylko klapciochy domowe, ale aż wstyd dać