Kulturalne narzekanie na rzeczywistość! Uwaga - zawiera offtopy!
Strona 2886 / 2891
Mam jeszcze trochę zatkany nos i zatoki,a do tego męczy mnie kaszel...
Oddałam te żarcie, te wszystkie "ale" i uznałam, że nie będziemy mieli kota 🙄 myślałam, że mąż też dał sobie spokój... Ale dziś napisał do gościa który również oddaje kota z powodu alergii. Kot też ma pięć miesięcy jak tamten. Kawałek stąd ale możemy podjechać. Mąż się rozpisał, że mieliśmy kota, ale niestety poprzedni właściciel się rozmyślił i musieliśmy go oddać a facet odpisał...
"Hell no, I ain’t giving my cat to people who pass their pets around like h**ker." 🙃
Całe życie z debilami. A w tej Danii to już zwłaszcza, tu jest na prawdę duże stężenie debili...
Serio dałabym sobie spokój z kotami i wzięła królika 🤡.
Dziwny człowiek. Co innego jak byście wzięli kota i oddali z własnego kaprysu. Przecież tej sytuacji nawet nie ma co porównywać…
O matko, współczuję gdyby Wam się trafiła inna działka i mielibyście możliwości to zmykajcie, bo takie wrzody nie dają żyć. I oczywiście życzę powodzenia w sądzie!
Zastanawiałam się,czy jechać dzisiaj do sklepu,czy poczekać do jutra.Stwierdziłam, że pojadę dzisiaj i dobrze zrobiłam.Akumlator mi padł. Na szczęście znajomy mi pomógł.
@monikove @Ametystova Problem jest taki, że mieszkamy na przeciwko teściów, więc średnio sprzedać dom, który też w większości został zrobiony przez mojego męża samodzielnie.
Na ten moment będziemy się chyba sądzić i założymy sprawę o nękanie.
A najgorsze w tym wszystkim jest to, że są to ludzie w wieku ok. 70 lat, na prawdę w takim wieku, gdzie już czuć oddech kostuchy na karku robić takie rzeczy.
Eeeee, to nie ma co faktycznie. Ale pomimo ich wieku nie ma co taryfy ulgowej im dawać. W pełni rozumiem i życzę powodzenia
Zapomniałam, że paczka z DPD, która do mnie idzie, będzie kurierem a nie do punktu, oczywiście kurier był i nikogo nie zastał. Chciałam przekierować przez aplikację paczkę do punktu - nie da się. Zadzwoniłam na infolinię, to nie udało mi się dostać do konsultanta, obsługiwał mnie bot - też się nie dało przekierować paczki... W końcu wzięłam zmianę daty doręczenia na środę i wezmę pracę zdalną, ale nie ukrywam, że nie chciałam jej brać z tak głupiego powodu 😔
Spaliła mi się suszarka. Charczała, w środku jakiś plastik się oderwał, pociął na kawałki... Dawno się tak nie przestraszyłam...
Dopiero 😄. A to też zależy o której chodzisz spać. Ja czasami koło 23 lub północ to mi się dłuży 😅
Chciałabym powstawiać chmurki, ale na myślach się kończy, kompletnie nie mam na to ochoty. 😕
Ja też ostatnio o tym myślałam że chyba już nic nowego się tu nie pojawi...
Administracja w wiadomościach pisała, że będą tylko szukają firm na testowania
ja się staram bliżej 22, bo jak pośpię te 8h, to się lepiej czuję. ale zazwyczaj schodzi do 23 i już na 8h spania nie wystarcza
To jak śpię 8 godzin to dla mnie za dużo i jestem zaspana wtedy. Co człowiek to inaczej 😁
pewnie, każdy ma inne przyzwyczajenia ale w weekend, jak mogę odespać i pospać dłużej, to się budzę szybciej niż wstawałabym do pracy i już nie da się spać dalej