Kulturalne narzekanie na rzeczywistość! Uwaga - zawiera offtopy!
Strona 2879 / 2891
My też ostatnio zwracałyśmy uwagę, że można pójść do kawiarni pogadać a nie w kinie…
No właśnie. Idę do kina żeby obejrzeć film a nie gadać. Komentować mogę po filmie jak wyjdę 🤷♀️
O to jest okropne! Ja zawsze się odwracam, a czasem zwracam uwagę, ale wiadomo jak to jest z młodzieżą, często maja Cię w nosie.
U nas już pierwsze przeziębienie -.-'
Co tydzień w piątki idą klasa na WF na drugą hale, kawałek dalej od szkoły. Te dzieciaki wychodzą na zewnątrz upocone i proszę. Córka od soboty z katarem i kaszlem, a od wczoraj ze stanem podgorączkowym.
O matko, jeszcze jak. Albo na horrorach, gdy jest jakaś bardziej napięta scena, a ktoś musi prychnąć śmiechem na całą salę, żeby udowodnić jaki jest nieustraszony. 😏
Na horrory nie chodzę ale no właśnie takie zachowanie nie jest fajne. Przychodzi się do kina żeby obejrzeć film i się na nim skupić a nie 🤷♀️
Właśnie się odwracałam parę razy ale to nic nie dało i Dawid też nie wytrzymał
No dokładnie. Ja zauważyłam, że przez takie sytuacje, jak mam iść do kina, to zamiast się tylko cieszyć na film, to się jeszcze martwię na zapas czy znowu się trafią osoby, które mi popsują seans i będzie się trzeba z nimi użerać, bo przecież nie zawsze od razu po zwróceniu uwagi się uspokajają... Aż się odechciewa przez to w ogóle tam chodzić.
No to ja mam tak samo. Mówiłam mojemu, że czasami lepiej zostać w domu i obejrzeć no ale na dużym ekranie od razu to lepiej wygląda i ścieżka dźwiękowa zupełnie inaczej wypada. 😊 Zobaczymy następnym razem czy też tak trafimy, oby nie😁
U mnie póki co tylko katar i mam nadzieję, że tak zostanie bardzo długo. Zdrówka dla córy ❤️
Ja muszę przyznać, że byłam zaskoczona jak chodziłam na filmy z młodym, gdzie całą sala to były dzieciaki, nawet maluchy i te dzieci są tak wpatrzone w bajki, że aż miło się ogląda 🙈🤣 Owszem, często był głośny śmiech, no ale trudno się nie śmiać, jak jest coś w bajce śmiesznego, ale praktycznie zero gadania. Za to np na Minionkach, gdzie było też dużo młodzieży, to był dramat, jak bydło się zachowywali, dosłownie 🥴
Dzieci są ciekawe i oglądają a młodzież woli sobie pogadać a raczej dziewczyny... wiadomo, że czasami chce się coś powiedzieć ale nie przez prawie cały film. A opiniami dziele się już po seansie ale niektórzy niestety tego nie rozumieją i wola przeszkadzać 😩
Dziękuję ❤️ całe szczęście dziś już było dobrze więc poszła do szkoły. Jestem w kontakcie z wychowawcą. Wczoraj wieczorem już szalała więc nie widziałam sensu trzymania jej w domu. Dostanie zwolnienie z wf-u na wszelki wypadek.
Dziś zaczynam porządki. Zaczelam od jednej części butów. 35 sztuk, umyłam, suszę a po tem pastowanie, impregnacja i pakowanie do kartonow. Przede mną jeszcze zimowe i jesienne obuwie. Plus torebki, paski i portfele. Na kolejny tydzień zostawiam odzież wierzchnią i bielizne. Reszta w kolejnych tygodniach. Tak mi sie nie chce 😆
w zeszłym roku robiłam takie generalne porządki, w każdym pokoju po kolei wyjęłam WSZYSTKO z szaf, z szuflad, z półek. zepsute/stare rzeczy wyrzuciłam, oddałam dwa wielkie worki ubrań i to co się jeszcze nadało do ddania, wyczyściłam szafki. na koniec i tak nie zrobiło się dużo więcej miejsca, a miałam wrażenie, że co druga rzecz była do oddania/wyrzucenia
butów na szczęście nie mam aż tyle co Ty - kilka par trampek, kilka szpilek, letnie może ze dwie pary, jesienne botki dwie pary, a zimowych nie mam, bo nie jest aż tak zimno i chodzę w jesiennych