Kulturalne narzekanie na rzeczywistość! Uwaga - zawiera offtopy!
Strona 2863 / 2891
Mimo, że dziś zaczęłam urlop, to był to jeszcze jeden dzień (już nie wiem który z rzędu, bo tak wyglądają ostatnie tygodnie) bieganiny na wariackich papierach. Pakowanie na urlop na łódce, pakowanie na dzisiejszy wyjazd do rodziców, przygotowywanie się na przymiarkę sukni ślubnej... Ten ostatni temat póki co w ogóle mnie nie cieszy, bo jestem zbyt zmęczona ogarnianiem miliona innych spraw...
W moim paczkomacie chyba już nie było miejsca. Dostałam maila, że dziś mija paczka z testowania nie może zostać dostarczona, prosimy podać inny punkt odbioru 😢
Wczoraj było tak przyjemnie. Fajnie grzało słoneczko ale bez przesady, a dziś wieje, zimno i leje, bo nawet nie pada. Piękna jesień tego lata, nie ma co -.-'
Ja wczoraj wyjeżdżałam z Gdyni i było tak ładnie, słoneczko... Przez 5 dni pogoda raczej słaba, zimno i dość pochnurno a ostatni dzień kiedy trzeba wyjeżdżać taki ładny 🙈 teraz jestem już w domu i też brzydka pogoda 😁
W tym roku w ogóle są ciulowe wakacje przez tą pogodę. Nawet nie mam jak się nad morze przejechać
Tak więc, mocno współczuję turystom
Nie to już jest szczyt dziewczyna co użyła mojego zdjęcia ponownie je wstawiła https://www.vinted.pl/items/6665422894-sinsay-l-sklep-89-zl zgłaszajcie ja jak możecie 🫣😠😠
Dzięki bo to już jest chamstwo naprawdę pisałam jej wcześniej że sobie nie życzę tego a ta dalej robi to samo mam wrażenie że wszystkie zdjęcia są kradzione
zrób o tym posta na dużej grupie Vinted na Fb, ja też idę zgłosić, ale warto popchać to dalej, bo widzę, że to jakieś duże konto i nasze klika zgłoszeń może nie wystarczyć... polecam pozgłaszać też inne ogłoszenia, bo niektóre są chamsko ze sklepów, może się ktoś nią zainteresuje
Napisali mi, że nie zdążyli zareagować bo nie ma już zdjęcia. Sprzedała tą sukienkę po prostu a sukienka nadal jest z moim zdjęciem. Napisałam im, że mają coś z tym zrobić bo zdjęcie nadal jest w sprzedanych.
Tak też myślałam, że nic nie robią z tą babką, bo na niej zarabiają...
Idealny dzień na szukanie sukni ślubnej... 😅 Ale nie chciałam już zmieniać terminu, więc chodziłyśmy w tym deszczu.
Toner do włosów, który o wiele bardziej zniszczył mi włosy niż trwała farba. Olejek do włosów, który tylko tłuścił włosy i trudno go było zmyć. Krem do rąk, który potężnie wysuszał mi skórę, a jego zapach był nachalny. Szmapon nawilżający, po którym mam szorstkie włosy i jakby bardziej łamiące. Zraziłam się. 😅
O kurcze 🙈
O tonerach słyszałam trochę i nie były polecane przez niektóre osoby