Kulturalne narzekanie na rzeczywistość! Uwaga - zawiera offtopy!

Strona 2823 / 2848

maya15
maya15
1.03k1 miesiąc temu
Nuanda • 1 miesiąc temu
Dobra dziewczyny mam teraz hit. Byłam dzisiaj w sklepie, poszłam na dział mięsny i byłam około czwarta w kolejce. Gdy doszło już do mnie i poprosiłam to co chcę, pani nagle powiedziała: "ojej trzeba było mówić, to bym panią wcześniej obsłużyła!" Ja: "?!? Ale o co chodzi, przepraszam, nie rozumiem? Pani ekspedientka: 'no ciężarne obsługujemy poza kolejką'. Ja: 'Nie jestem w ciąży... Jestem po prostu gruba'. Ogólnie wiem że pani nie chciała sprawić mi przykrości, od razu też mnie przeprosiła, ja powiedziałam że nic się nie stało, Nie szkodzi. Ale zrobiło mi się bardzo przykro, przeżyłam też mały szok i od razu poszłam do kasy pomijając resztę zakupów. To "jestem po prostu gruba" też tak odpowiedziałam bo nie wiedziałam co powiedzieć, Nie uważam się za grubą osobę. Mam oczywiście jakieś tam nadprogramowe kilogramy, ale tego naprawdę się nie spodziewałam. Absolutnie nie mam do pani żadnych pretensji, ale to nie zmienia faktu że chce mi się płakać. Bardzo niekomfortowa sytuacja i mega nieprzyjemne uczucie. Wiem że to pierdoła, ale nie mogę tego przetrawić. Wiem też że konfiguracja spodni która miała na sobie i obcisłej bluzki nie są trafionym pomysłem.

maya15 • 1 miesiąc temu
Bardzo niekomfortowa sytuacja, nie wiem że w dzisiejszych czasach ludzie mówią takie rzeczy 🫣. Ja miałam inna sytuacje ale też zostałam oceniona przez pryzmat ubioru, jak byłam w ciąży dwie starsze panie patrząc na mnie w zaawansowanej ciąży powiedziały biedne dziecko 🤦🏻‍♀️. Od siebie tylko mogę dodać że zawsze jak widzę twoja prace na Królowa to mnie zachwycasz swoją kobiecością 😍

wenkka • 1 miesiąc temu
Sytuacja mocno niekomfortowa i rozumiem, że @Nuanda poczuła się źle. Z drugiej strony mam ostatnio takie przemyślenia, czy lepiej być niekulturalna, jak podejrzewam, że stoi za mną kobieta w ciąży, ale nie jestem pewna, i ja ignorować, czy zaryzykować, ale potem mi ktoś powie, że mówię takie rzeczy w dzisiejszych czasach. Wiadomo, że jak chce przepuścić jakas kobietę, jak mniemam w ciąży, to nie mówię tego ze złośliwości.

Nie chodzi o bycie niekulturalnym tylko w dzisiejszych czasach tak wiele kobiet ma problem z bezpłodnością, albo mają za sobą stratę i może być to dla nich podwójnie bolesne. Nie miałaby nic przeciwko gdyby kobieta sama w ciąży poprosiła o przepuszczenie, na pewno bym jej ustąpiła bo wiem jak w ciąży czasem ciężko wystać. 3 tygodnie przed porodem byłam na dużym koncercie po którym kolejka do taksówek była na kilka godzin stania, nogi mi już bardzo spuchły ale stałam, mój mąż zapytała pana z ochrony czy moglibyśmy dostać taksówkę trochę szybciej bo jestem w ciąży, byłam w szoku jak ludzie zaczęli nas przepuszczać a ochrona odsuwała bramki żebyśmy wsiedli do pierwszej taksówki która podjedzie. Po prostu ludzka życzliwość.

maktao
maktao
7.38k1 miesiąc temu

Nie mam już siły na tę insulinooporność, ciągle tylko rośnie insulina, a ja już biorę najdrozsze i najlepsze3 zastrzyki. Waga stoi, ja tnę węglowodany, ćwiczę, jestem w ujemnym bilansie kcal, mam tez przerwy między posiłkami dość długie... I nic.
zupełnie nic... Jak dziś odebrałam wynik insuliny znowu większy, to się zryczałam...

monikove
monikove
3.76k1 miesiąc temu

Pięknie świeci słońce, ale jest okrpnie zimno, więc nici ze spaceru...

Jasia
Jasia
2.4k1 miesiąc temu
maktao • 1 miesiąc temu
Nie mam już siły na tę insulinooporność, ciągle tylko rośnie insulina, a ja już biorę najdrozsze i najlepsze3 zastrzyki. Waga stoi, ja tnę węglowodany, ćwiczę, jestem w ujemnym bilansie kcal, mam tez przerwy między posiłkami dość długie... I nic. zupełnie nic... Jak dziś odebrałam wynik insuliny znowu większy, to się zryczałam...

A to już nie cukrzyca? Co na to twój lekarz?

maktao
maktao
7.38k1 miesiąc temu
maktao • 1 miesiąc temu
Nie mam już siły na tę insulinooporność, ciągle tylko rośnie insulina, a ja już biorę najdrozsze i najlepsze3 zastrzyki. Waga stoi, ja tnę węglowodany, ćwiczę, jestem w ujemnym bilansie kcal, mam tez przerwy między posiłkami dość długie... I nic. zupełnie nic... Jak dziś odebrałam wynik insuliny znowu większy, to się zryczałam...

Jasia • 1 miesiąc temu
A to już nie cukrzyca? Co na to twój lekarz?

Jeszcze nie, glukoza w normie. Mam brać dalej, bo wzrost może być spowodowany zmianą leków, a przystosowanie do nowego leku może trwać kilka tygodni… kilka - 3 - minęło, to ile tych kilka, 9? 🙃

monikove
monikove
3.76k1 miesiąc temu

Wkurzają mnie ludzie, którzy nie potrafią zrozumieć, że można po prostu nie pić alkoholu.Ja nie piję od dawna,bo nie lubię i mój organizm ciężko znosi nawet najmniejszą ilość,a ciągle słyszę pytania,czy chora jestem 🤦

bow90
bow90
5.67k1 miesiąc temu
Nuanda • 1 miesiąc temu
Dobra dziewczyny mam teraz hit. Byłam dzisiaj w sklepie, poszłam na dział mięsny i byłam około czwarta w kolejce. Gdy doszło już do mnie i poprosiłam to co chcę, pani nagle powiedziała: "ojej trzeba było mówić, to bym panią wcześniej obsłużyła!" Ja: "?!? Ale o co chodzi, przepraszam, nie rozumiem? Pani ekspedientka: 'no ciężarne obsługujemy poza kolejką'. Ja: 'Nie jestem w ciąży... Jestem po prostu gruba'. Ogólnie wiem że pani nie chciała sprawić mi przykrości, od razu też mnie przeprosiła, ja powiedziałam że nic się nie stało, Nie szkodzi. Ale zrobiło mi się bardzo przykro, przeżyłam też mały szok i od razu poszłam do kasy pomijając resztę zakupów. To "jestem po prostu gruba" też tak odpowiedziałam bo nie wiedziałam co powiedzieć, Nie uważam się za grubą osobę. Mam oczywiście jakieś tam nadprogramowe kilogramy, ale tego naprawdę się nie spodziewałam. Absolutnie nie mam do pani żadnych pretensji, ale to nie zmienia faktu że chce mi się płakać. Bardzo niekomfortowa sytuacja i mega nieprzyjemne uczucie. Wiem że to pierdoła, ale nie mogę tego przetrawić. Wiem też że konfiguracja spodni która miała na sobie i obcisłej bluzki nie są trafionym pomysłem.

Doskonale Cię rozumiem ja w pracy w tamte lato non stop dostawałam pytania od klientek czy jestem w ciąży. Było mi przykro bo nie miałam siły i ochoty każdemu tłumaczyć, że po prostu mam problem ze wzdęciami. Nawet nic to nie dało bo ludzie mi dalej wmawiali, że kłamię. Ja już się przyzwyczaiłam i teraz jak ktoś mi powie, że jestem w ciąży to się nie zdziwię . Ludzie są okropni i bezczelni ja bym nie umiała tak komuś powiedzieć bo różnie to bywa ktoś może być chory albo może chce mieć dzieci a zwyczajnie ich nie może mieć a tu taka bomba. Nie przejmuj się bo szkoda nerwów .

Adaaa84
Adaaa84
2.99k1 miesiąc temu
monikove • 1 miesiąc temu
Wkurzają mnie ludzie, którzy nie potrafią zrozumieć, że można po prostu nie pić alkoholu.Ja nie piję od dawna,bo nie lubię i mój organizm ciężko znosi nawet najmniejszą ilość,a ciągle słyszę pytania,czy chora jestem 🤦

Też tego nienawidzę. Albo jak mówię, że nie piję bo mi nie smakuje alkohol i mam za słabą głowę to słyszę „no pij“. Takie rozkazywanie i ja już mam takie coś w głowie „Czy ja mówię po Chińsku“. No kurde a co to jakiś obowiązek jest pić alkohol. Jak ktoś za dużo pije to źle, za mało też źle 🙄

Anuusiaczeek
Anuusiaczeek
13.19k1 miesiąc temu

Myślałam, że pojadę nad morze na spacer, a tu nie dość że przeziębienie mnie wzięło to jeszcze jest zimno, wieje i pada -.- a rano takie ładne słoneczko świeciło 🥺

Heylovely
Nieznany profil
8.2k1 miesiąc temu
Nuanda • 1 miesiąc temu
Dobra dziewczyny mam teraz hit. Byłam dzisiaj w sklepie, poszłam na dział mięsny i byłam około czwarta w kolejce. Gdy doszło już do mnie i poprosiłam to co chcę, pani nagle powiedziała: "ojej trzeba było mówić, to bym panią wcześniej obsłużyła!" Ja: "?!? Ale o co chodzi, przepraszam, nie rozumiem? Pani ekspedientka: 'no ciężarne obsługujemy poza kolejką'. Ja: 'Nie jestem w ciąży... Jestem po prostu gruba'. Ogólnie wiem że pani nie chciała sprawić mi przykrości, od razu też mnie przeprosiła, ja powiedziałam że nic się nie stało, Nie szkodzi. Ale zrobiło mi się bardzo przykro, przeżyłam też mały szok i od razu poszłam do kasy pomijając resztę zakupów. To "jestem po prostu gruba" też tak odpowiedziałam bo nie wiedziałam co powiedzieć, Nie uważam się za grubą osobę. Mam oczywiście jakieś tam nadprogramowe kilogramy, ale tego naprawdę się nie spodziewałam. Absolutnie nie mam do pani żadnych pretensji, ale to nie zmienia faktu że chce mi się płakać. Bardzo niekomfortowa sytuacja i mega nieprzyjemne uczucie. Wiem że to pierdoła, ale nie mogę tego przetrawić. Wiem też że konfiguracja spodni która miała na sobie i obcisłej bluzki nie są trafionym pomysłem.

maya15 • 1 miesiąc temu
Bardzo niekomfortowa sytuacja, nie wiem że w dzisiejszych czasach ludzie mówią takie rzeczy 🫣. Ja miałam inna sytuacje ale też zostałam oceniona przez pryzmat ubioru, jak byłam w ciąży dwie starsze panie patrząc na mnie w zaawansowanej ciąży powiedziały biedne dziecko 🤦🏻‍♀️. Od siebie tylko mogę dodać że zawsze jak widzę twoja prace na Królowa to mnie zachwycasz swoją kobiecością 😍

wenkka • 1 miesiąc temu
Sytuacja mocno niekomfortowa i rozumiem, że @Nuanda poczuła się źle. Z drugiej strony mam ostatnio takie przemyślenia, czy lepiej być niekulturalna, jak podejrzewam, że stoi za mną kobieta w ciąży, ale nie jestem pewna, i ja ignorować, czy zaryzykować, ale potem mi ktoś powie, że mówię takie rzeczy w dzisiejszych czasach. Wiadomo, że jak chce przepuścić jakas kobietę, jak mniemam w ciąży, to nie mówię tego ze złośliwości.

maya15 • 1 miesiąc temu
Nie chodzi o bycie niekulturalnym tylko w dzisiejszych czasach tak wiele kobiet ma problem z bezpłodnością, albo mają za sobą stratę i może być to dla nich podwójnie bolesne. Nie miałaby nic przeciwko gdyby kobieta sama w ciąży poprosiła o przepuszczenie, na pewno bym jej ustąpiła bo wiem jak w ciąży czasem ciężko wystać. 3 tygodnie przed porodem byłam na dużym koncercie po którym kolejka do taksówek była na kilka godzin stania, nogi mi już bardzo spuchły ale stałam, mój mąż zapytała pana z ochrony czy moglibyśmy dostać taksówkę trochę szybciej bo jestem w ciąży, byłam w szoku jak ludzie zaczęli nas przepuszczać a ochrona odsuwała bramki żebyśmy wsiedli do pierwszej taksówki która podjedzie. Po prostu ludzka życzliwość.

A mi się wydaje, że to już mocna przesada. Zaraz żadna kobieta w ciąży nie będzie przepuszczana w kolejce przez takie myślenie. I tak już mało kto to robi. Sama się złapałam na tym, że nie przepuściłam, bo Pani była nieco grubsza i co jeśli nie trafię? Przecież wiadomo, że nikt pytając nie ma złych intencji, wręcz przeciwnie.

Heylovely
Nieznany profil
8.2k1 miesiąc temu

I ogólnie mam wrażenie, że ludzie się zrobili strasznie delikatni. Wielu tematów nie można poruszać. A jeśli chodzi o wagę to już całkiem. Niech jakaś szczupła osoba spróbuje tylko narzekać... Nie, one nie mają prawa. I uczuć też nie mają, bo nazywanie kogoś kościotrupem jest ok, ale już neutalne słowo "gruby" to obraza. Wybaczcie, ale mnie to ostatnio mocno wkurzyło i musiałam się nieco wyżalić.

wenkka
wenkka
8.73k1 miesiąc temu
Nuanda • 1 miesiąc temu
Dobra dziewczyny mam teraz hit. Byłam dzisiaj w sklepie, poszłam na dział mięsny i byłam około czwarta w kolejce. Gdy doszło już do mnie i poprosiłam to co chcę, pani nagle powiedziała: "ojej trzeba było mówić, to bym panią wcześniej obsłużyła!" Ja: "?!? Ale o co chodzi, przepraszam, nie rozumiem? Pani ekspedientka: 'no ciężarne obsługujemy poza kolejką'. Ja: 'Nie jestem w ciąży... Jestem po prostu gruba'. Ogólnie wiem że pani nie chciała sprawić mi przykrości, od razu też mnie przeprosiła, ja powiedziałam że nic się nie stało, Nie szkodzi. Ale zrobiło mi się bardzo przykro, przeżyłam też mały szok i od razu poszłam do kasy pomijając resztę zakupów. To "jestem po prostu gruba" też tak odpowiedziałam bo nie wiedziałam co powiedzieć, Nie uważam się za grubą osobę. Mam oczywiście jakieś tam nadprogramowe kilogramy, ale tego naprawdę się nie spodziewałam. Absolutnie nie mam do pani żadnych pretensji, ale to nie zmienia faktu że chce mi się płakać. Bardzo niekomfortowa sytuacja i mega nieprzyjemne uczucie. Wiem że to pierdoła, ale nie mogę tego przetrawić. Wiem też że konfiguracja spodni która miała na sobie i obcisłej bluzki nie są trafionym pomysłem.

maya15 • 1 miesiąc temu
Bardzo niekomfortowa sytuacja, nie wiem że w dzisiejszych czasach ludzie mówią takie rzeczy 🫣. Ja miałam inna sytuacje ale też zostałam oceniona przez pryzmat ubioru, jak byłam w ciąży dwie starsze panie patrząc na mnie w zaawansowanej ciąży powiedziały biedne dziecko 🤦🏻‍♀️. Od siebie tylko mogę dodać że zawsze jak widzę twoja prace na Królowa to mnie zachwycasz swoją kobiecością 😍

wenkka • 1 miesiąc temu
Sytuacja mocno niekomfortowa i rozumiem, że @Nuanda poczuła się źle. Z drugiej strony mam ostatnio takie przemyślenia, czy lepiej być niekulturalna, jak podejrzewam, że stoi za mną kobieta w ciąży, ale nie jestem pewna, i ja ignorować, czy zaryzykować, ale potem mi ktoś powie, że mówię takie rzeczy w dzisiejszych czasach. Wiadomo, że jak chce przepuścić jakas kobietę, jak mniemam w ciąży, to nie mówię tego ze złośliwości.

maya15 • 1 miesiąc temu
Nie chodzi o bycie niekulturalnym tylko w dzisiejszych czasach tak wiele kobiet ma problem z bezpłodnością, albo mają za sobą stratę i może być to dla nich podwójnie bolesne. Nie miałaby nic przeciwko gdyby kobieta sama w ciąży poprosiła o przepuszczenie, na pewno bym jej ustąpiła bo wiem jak w ciąży czasem ciężko wystać. 3 tygodnie przed porodem byłam na dużym koncercie po którym kolejka do taksówek była na kilka godzin stania, nogi mi już bardzo spuchły ale stałam, mój mąż zapytała pana z ochrony czy moglibyśmy dostać taksówkę trochę szybciej bo jestem w ciąży, byłam w szoku jak ludzie zaczęli nas przepuszczać a ochrona odsuwała bramki żebyśmy wsiedli do pierwszej taksówki która podjedzie. Po prostu ludzka życzliwość.

Nieznany profil • 1 miesiąc temu
A mi się wydaje, że to już mocna przesada. Zaraz żadna kobieta w ciąży nie będzie przepuszczana w kolejce przez takie myślenie. I tak już mało kto to robi. Sama się złapałam na tym, że nie przepuściłam, bo Pani była nieco grubsza i co jeśli nie trafię? Przecież wiadomo, że nikt pytając nie ma złych intencji, wręcz przeciwnie. :(

Właśnie mam takie same przemyślenia ostatnio. Jak przepuszczam kobietę w kolejce, to przecież nie dlatego, że chce jej zrobić na złość i wytknąć, że jest w ciąży. Poza tym nie pytam, przepraszam, jesteś w ciąży? A, nie, to stoj dalej. Tylko mówię, żeby przeszła przede mnie, a to że rozmowa potoczy się w inny sposób, to już niestety czasem ryzyko.

NowWhat
NowWhat
7.54k1 miesiąc temu

Facet mi się przeziębił 😔 Co prawda nie umiera stereotypowo przy 37 stopniach, normalnie wszystko robi, ale szkoda mi go, bo widzę jak się męczy.

Ametystova
Ametystova
2.93k1 miesiąc temu
Nuanda • 1 miesiąc temu
Dobra dziewczyny mam teraz hit. Byłam dzisiaj w sklepie, poszłam na dział mięsny i byłam około czwarta w kolejce. Gdy doszło już do mnie i poprosiłam to co chcę, pani nagle powiedziała: "ojej trzeba było mówić, to bym panią wcześniej obsłużyła!" Ja: "?!? Ale o co chodzi, przepraszam, nie rozumiem? Pani ekspedientka: 'no ciężarne obsługujemy poza kolejką'. Ja: 'Nie jestem w ciąży... Jestem po prostu gruba'. Ogólnie wiem że pani nie chciała sprawić mi przykrości, od razu też mnie przeprosiła, ja powiedziałam że nic się nie stało, Nie szkodzi. Ale zrobiło mi się bardzo przykro, przeżyłam też mały szok i od razu poszłam do kasy pomijając resztę zakupów. To "jestem po prostu gruba" też tak odpowiedziałam bo nie wiedziałam co powiedzieć, Nie uważam się za grubą osobę. Mam oczywiście jakieś tam nadprogramowe kilogramy, ale tego naprawdę się nie spodziewałam. Absolutnie nie mam do pani żadnych pretensji, ale to nie zmienia faktu że chce mi się płakać. Bardzo niekomfortowa sytuacja i mega nieprzyjemne uczucie. Wiem że to pierdoła, ale nie mogę tego przetrawić. Wiem też że konfiguracja spodni która miała na sobie i obcisłej bluzki nie są trafionym pomysłem.

maya15 • 1 miesiąc temu
Bardzo niekomfortowa sytuacja, nie wiem że w dzisiejszych czasach ludzie mówią takie rzeczy 🫣. Ja miałam inna sytuacje ale też zostałam oceniona przez pryzmat ubioru, jak byłam w ciąży dwie starsze panie patrząc na mnie w zaawansowanej ciąży powiedziały biedne dziecko 🤦🏻‍♀️. Od siebie tylko mogę dodać że zawsze jak widzę twoja prace na Królowa to mnie zachwycasz swoją kobiecością 😍

wenkka • 1 miesiąc temu
Sytuacja mocno niekomfortowa i rozumiem, że @Nuanda poczuła się źle. Z drugiej strony mam ostatnio takie przemyślenia, czy lepiej być niekulturalna, jak podejrzewam, że stoi za mną kobieta w ciąży, ale nie jestem pewna, i ja ignorować, czy zaryzykować, ale potem mi ktoś powie, że mówię takie rzeczy w dzisiejszych czasach. Wiadomo, że jak chce przepuścić jakas kobietę, jak mniemam w ciąży, to nie mówię tego ze złośliwości.

maya15 • 1 miesiąc temu
Nie chodzi o bycie niekulturalnym tylko w dzisiejszych czasach tak wiele kobiet ma problem z bezpłodnością, albo mają za sobą stratę i może być to dla nich podwójnie bolesne. Nie miałaby nic przeciwko gdyby kobieta sama w ciąży poprosiła o przepuszczenie, na pewno bym jej ustąpiła bo wiem jak w ciąży czasem ciężko wystać. 3 tygodnie przed porodem byłam na dużym koncercie po którym kolejka do taksówek była na kilka godzin stania, nogi mi już bardzo spuchły ale stałam, mój mąż zapytała pana z ochrony czy moglibyśmy dostać taksówkę trochę szybciej bo jestem w ciąży, byłam w szoku jak ludzie zaczęli nas przepuszczać a ochrona odsuwała bramki żebyśmy wsiedli do pierwszej taksówki która podjedzie. Po prostu ludzka życzliwość.

Nieznany profil • 1 miesiąc temu
A mi się wydaje, że to już mocna przesada. Zaraz żadna kobieta w ciąży nie będzie przepuszczana w kolejce przez takie myślenie. I tak już mało kto to robi. Sama się złapałam na tym, że nie przepuściłam, bo Pani była nieco grubsza i co jeśli nie trafię? Przecież wiadomo, że nikt pytając nie ma złych intencji, wręcz przeciwnie. :(

masz rację, ja jestem szczupła i ciążę widać jak na dłoni, przepuszczono mnie raz w aptece A tak to albo nikt "nie widzi" albo mój mąż mi toruje drogę. Mi się z ludźmi dyskutować samej nie chce.

Ametystova
Ametystova
2.93k1 miesiąc temu
Nieznany profil • 1 miesiąc temu
I ogólnie mam wrażenie, że ludzie się zrobili strasznie delikatni. Wielu tematów nie można poruszać. A jeśli chodzi o wagę to już całkiem. Niech jakaś szczupła osoba spróbuje tylko narzekać... Nie, one nie mają prawa. I uczuć też nie mają, bo nazywanie kogoś kościotrupem jest ok, ale już neutalne słowo "gruby" to obraza. :D Wybaczcie, ale mnie to ostatnio mocno wkurzyło i musiałam się nieco wyżalić.

Znam to, próbowałam długo przytyć, bo zwyczajnie byłam słaba, ale dla ludzi "taki problem to nie problem"

gulonica
gulonica
4.47k1 miesiąc temu
Nuanda • 1 miesiąc temu
Dobra dziewczyny mam teraz hit. Byłam dzisiaj w sklepie, poszłam na dział mięsny i byłam około czwarta w kolejce. Gdy doszło już do mnie i poprosiłam to co chcę, pani nagle powiedziała: "ojej trzeba było mówić, to bym panią wcześniej obsłużyła!" Ja: "?!? Ale o co chodzi, przepraszam, nie rozumiem? Pani ekspedientka: 'no ciężarne obsługujemy poza kolejką'. Ja: 'Nie jestem w ciąży... Jestem po prostu gruba'. Ogólnie wiem że pani nie chciała sprawić mi przykrości, od razu też mnie przeprosiła, ja powiedziałam że nic się nie stało, Nie szkodzi. Ale zrobiło mi się bardzo przykro, przeżyłam też mały szok i od razu poszłam do kasy pomijając resztę zakupów. To "jestem po prostu gruba" też tak odpowiedziałam bo nie wiedziałam co powiedzieć, Nie uważam się za grubą osobę. Mam oczywiście jakieś tam nadprogramowe kilogramy, ale tego naprawdę się nie spodziewałam. Absolutnie nie mam do pani żadnych pretensji, ale to nie zmienia faktu że chce mi się płakać. Bardzo niekomfortowa sytuacja i mega nieprzyjemne uczucie. Wiem że to pierdoła, ale nie mogę tego przetrawić. Wiem też że konfiguracja spodni która miała na sobie i obcisłej bluzki nie są trafionym pomysłem.

maya15 • 1 miesiąc temu
Bardzo niekomfortowa sytuacja, nie wiem że w dzisiejszych czasach ludzie mówią takie rzeczy 🫣. Ja miałam inna sytuacje ale też zostałam oceniona przez pryzmat ubioru, jak byłam w ciąży dwie starsze panie patrząc na mnie w zaawansowanej ciąży powiedziały biedne dziecko 🤦🏻‍♀️. Od siebie tylko mogę dodać że zawsze jak widzę twoja prace na Królowa to mnie zachwycasz swoją kobiecością 😍

wenkka • 1 miesiąc temu
Sytuacja mocno niekomfortowa i rozumiem, że @Nuanda poczuła się źle. Z drugiej strony mam ostatnio takie przemyślenia, czy lepiej być niekulturalna, jak podejrzewam, że stoi za mną kobieta w ciąży, ale nie jestem pewna, i ja ignorować, czy zaryzykować, ale potem mi ktoś powie, że mówię takie rzeczy w dzisiejszych czasach. Wiadomo, że jak chce przepuścić jakas kobietę, jak mniemam w ciąży, to nie mówię tego ze złośliwości.

maya15 • 1 miesiąc temu
Nie chodzi o bycie niekulturalnym tylko w dzisiejszych czasach tak wiele kobiet ma problem z bezpłodnością, albo mają za sobą stratę i może być to dla nich podwójnie bolesne. Nie miałaby nic przeciwko gdyby kobieta sama w ciąży poprosiła o przepuszczenie, na pewno bym jej ustąpiła bo wiem jak w ciąży czasem ciężko wystać. 3 tygodnie przed porodem byłam na dużym koncercie po którym kolejka do taksówek była na kilka godzin stania, nogi mi już bardzo spuchły ale stałam, mój mąż zapytała pana z ochrony czy moglibyśmy dostać taksówkę trochę szybciej bo jestem w ciąży, byłam w szoku jak ludzie zaczęli nas przepuszczać a ochrona odsuwała bramki żebyśmy wsiedli do pierwszej taksówki która podjedzie. Po prostu ludzka życzliwość.

Nieznany profil • 1 miesiąc temu
A mi się wydaje, że to już mocna przesada. Zaraz żadna kobieta w ciąży nie będzie przepuszczana w kolejce przez takie myślenie. I tak już mało kto to robi. Sama się złapałam na tym, że nie przepuściłam, bo Pani była nieco grubsza i co jeśli nie trafię? Przecież wiadomo, że nikt pytając nie ma złych intencji, wręcz przeciwnie. :(

Ametystova • 1 miesiąc temu
masz rację, ja jestem szczupła i ciążę widać jak na dłoni, przepuszczono mnie raz w aptece xD A tak to albo nikt "nie widzi" albo mój mąż mi toruje drogę. Mi się z ludźmi dyskutować samej nie chce.

Mnie raz, jeden raz jak stałam w kolejce do kasy samoobsługowej w Lidlu kasjerka poprosiła do kasy, którą specjalnie dla mnie otwarła.

A Hitem było to, że musiałam iść do poradni specjalistycznej na NFZ, przy rejestracji i na drzwiach gabinetów napisane wielkimi literami "kobiety w ciąży przyjmowane są poza kolejnością ", więc mowie Pani na rejestracji, że jestem w ciąży, pokazuje tą kartę ciąży, a babka do mnie, że ona się nie będzie z tymi ludźmi kłócić i jak jestem taka odważna to mam im powiedzieć i wejść beż kolejki.
Finalnie weszłam, bo kolejka na 15 osób to w tamtym czasie było dla mnie już za długo, chociaż ciążę przechodziłam super.

Anuusiaczeek
Anuusiaczeek
13.19k1 miesiąc temu

Czuje się jak by walec po mnie prdejechal. Myślałam, że dziś będzie lepiej z przeziębieniem, a tu mam chrypkę, co chwilę kicham i kaszle 😵‍💫

frambuesa
frambuesa
11.53k1 miesiąc temu

Idę po trzech tygodniach urlopu do pracy 🤪🤪 powiedzcie jak to przetrwać 🤣🤣

moniqueee
moniqueee
1.58k1 miesiąc temu
frambuesa • 1 miesiąc temu
Idę po trzech tygodniach urlopu do pracy 🤪🤪 powiedzcie jak to przetrwać 🤣🤣

o losie, to prawie tak jakbyś zaczynała pracę na nowo ja czasami po tygodniu urlopu czułam się jakbym dopiero co zaczynała haha

frambuesa
frambuesa
11.53k1 miesiąc temu
frambuesa • 1 miesiąc temu
Idę po trzech tygodniach urlopu do pracy 🤪🤪 powiedzcie jak to przetrwać 🤣🤣

moniqueee • 1 miesiąc temu
o losie, to prawie tak jakbyś zaczynała pracę na nowo xD ja czasami po tygodniu urlopu czułam się jakbym dopiero co zaczynała haha :D

haha prawda

1 2822 2823 2824 2848
albo dołącz do nas i udzielaj się na forum.