Całkowicie Cię rozumiem, w Polsce nie opłaca się dużo zarabiać, bo zaraz połowę musisz oddać Państwu
Stare komedie bardzo lubię. "Miś", "Jak rozpętałem drugą wojnę światową" czy "Seksmisja", nawet "Killera".
Obejrzałam milion razy i spokojnie mogłabym jeszcze raz włączyć i się dobrze bawić...
A te nowe... 🙃 Ani to śmieszne, ani mądre... Bardzo zaskoczył mnie "Juliusz". Przyjemnie mi się to oglądało.
Są dobre Polskie produkcję, ale większość to żenada. Najgorzej, że ciężko to przebrać i znaleźć coś dobrego... 😅
Ja jestem początkującym nauczycielem, nie mam żadnego dodatku stażowego, więc naprawdę muszę pracować za trzech, żeby mieć tyle, co dyplomowani za etat i wychowawstwo podwójnie boli
potwierdzam. W UK też tak jest. Pierwszy próg 20%, drugi 40% , trzeci 45% , tyle że Ci najbogatsi to mają doradców i często uciekają z płaceniem podatków