Ło, no to nieźle się musiałaś narzekać na ofertę. Ale dobrze, zawsze go o jedną rzecz mniej! 🐻 A i kasa się zawsze przyda. Ja nadal czekam- dziś znów kolejna oferta o 40 zł mniej niż cena pierwotna
Młody ledwie wrócił do szkoły po przerwie i już chory... 😩 Mieliśmy iść dzisiaj do kina, spadł też śnieg i to tyle, że spokojnie można sanki wyciągać, a jeszcze w środę ma choinkę w szkole... Dlatego nie lubię stycznia, bo wtedy zawsze chorujemy. Mam nadzieję, że to zwykle przeziębienie i szybko mu minie...
Ja sprzedawałam nowy zestaw z Ritualsa.Jak dziewczyna mi cenę zaproponowała,to nie wiem,czy się śmiać,czy płakać,albo szpilki granatowe z Mohito...Dostałam proponowaną cenę 30 zł, gdzie one kosztowały coś ok.150 zł chyba.Najlepsze , że często mam takie oferty od osób, które same mają wysyawione rzeczy za naprawę spore pieniądze.🤦
Dostałam podwyżkę w pracy.Tak śmieszną, że szkoda gadać.Jestem w tej firmie już 4 sezon i jeszcze w papierach siedzę...
Ech ciekawe czy ja cokolwiek dostanę w tamtym roku zaskoczyli mnie kwota więc w tym też na to liczę bo będę walczyć o to ale już widzę że będzie ciężko 😢
Ja usłyszałam, że jak szef zobaczy, że się rozwijam,to więcej dostanę.Tylko , że on nie zobaczy.On nic nie widzi.Jak popełnisz błąd,to pierwszy będzie,ale zrób coś dobrze,to powie dobra robota,tyle.Najlepsze, że ja od tamtego roku siedzę w papierach i jakoś tego nie zauważył.
Córka w listopadzie zaczęła żłobek i od tego czasu mamy ciągle gila... Teraz była dwa dni w żłobku po zapaleniu oskrzeli i wczoraj się pojawił katar. Jeszcze się łudzę, że to od zębów, bo od kilku dni cały czas co gryzie, ale pewnie kolejne przeziębienie. 😬 Czekam na wiosnę, jak nigdy. Miałam jutro dzwonić i umawiać szczepienia, no ale to już sobie zadzwoniłam.
Dużo zdrówka!
Pewnie kupują za bezcen a potem odsprzedają czekając na kogos kto kupi, muszą mieć duzo miejsca w domu
U nas początki przedszkola takie były... Niestety chyba każde dziecko musi przez to przejść, a tutaj niestety rodzice też nie pomagali bo przyprowadzali często chore dzieci. Nie przeziębione, tylko normalnie chore, takie, które powinno zostawić się w domu do wyleczenia... W szkole młody już dużo mniej choruje, ale no zdarza się. Wam też zdrówka ❤️
Właśnie skończyliśmy oglądać nowa część listów do M spłakałam się jak bóbr, to okropne że człowiek się tak przywiązuje do fikcyjnych postaci 🫣
Jak nigdy moja córka jest drugi raz w tym roku szkolnym zaziebiona.
Nigdy tak nie było, jak się raz zdążyło to cud. Od soboty rana leży i śpi na zmianę. Czasem wskoczy stan podgorączkowy ale na całe szczęście nic więcej.
Jestem nauczycielką i chyba weszłam w drugi próg podatkowy… najpierw mi dali podwyżkę, a w nagrodę, że pracowałam na 2,5 etatu przez kilka miesięcy i wypełniałam braki kadrowe, teraz oddam trochę kasy w podatku. Cóż za kreatywna księgowość - rząd to bardzo sprytnie wymyślił 🤡
Od rana wszystko idzie nie po mojej myśli. Tragiczny jest póki co ten poniedziałek, a jeszcze się nie skończył...
Teraz coś panuje złego, bo ja też jestem chora i ludzie z mojego otoczenia również. Zachorowałam w czwartek a w sobotę rano musiałam jechać do Niemiec 😣 I dalej mnie trzyma 😞 A tu nawet chorobowego nie wezmę, bo dziś pierwszy dzień w pracy zaczęłam..
Współczuję
Ale fakt, lata coś w powietrzu. Równo tydzień temu przespałam 20 godzin ... Wstawałam tylko do toalety i pić. Jadłam to potrafiłam w połowie kanapki przysnac
Nieszczęścia chodzą parami.
Po 11 latach umarł nasz termoter, a mieląc dziś kawę w ziarnkach spaliłam młynek 🫣
Za długo spałam przed nocką, cały dzień się słabo przez to czułam, a teraz muszę iść jeszcze do pracy
Dużo pracuję przy kompie i często na drugim włączam sobie coś do oglądania jednym okiem. Często włączm pierwsze lepsze co i czasem jest mega a czasem tzw. padaka. Ostatnio jak włączyłam jakiś polski film, to jest masakra. Wieje nudą, jakimś dziwnym wyegzaltowaniem. Mój mąż to ma alergię na polskie. Zaczyna się i on już nie może. Dziś sama wyłączyłam, bo tez już nie mogłam. Też tak macie, że rzadko kiedy jaki polski film jest spoko?