Kulturalne narzekanie na rzeczywistość! Uwaga - zawiera offtopy!

Strona 2733 / 2752

Kamilabea
Kamilabea
7.86k1 miesiąc temu
Kamilabea • 1 miesiąc temu
W niedzielę miałam mieć 2 egzaminy. Jeden się nie odbył, bo wykładowca się nie zjawił. Olewał mnie jakieś 2 tygodnie i teraz nie wiem co z moim przywróconym 2 terminem. Sesja skończyła się wczoraj🤦🏼‍♀️

Malinowa92 • 1 miesiąc temu
Ile ja takich historii słyszałam... Czasem mam wrażenie, że profesorowie mają się za niewiadomo kogo, zero szacunku dla drugiego człowieka. Bo dla mnie takie olewanie i nie przychodzenie na egzaminy to brak szacunku, w tym wypadku do studentów.

Najgorsze jest to ,że nie ma z nim kontaktu. Pisałam na teams, na e-mail i dzwoniłam na jego numer telefonu oczywiście cisza. Dziekanat milczy w temacie. Ja już sama nie wiem co mam zrobić

Syll
Syll
17.56k1 miesiąc temu
Syll • 1 miesiąc temu
Oczywiście już od rana świat musiał mi przypomnieć jak bardzo nie lubię ludzi, a szczególnie starszych ludzi. W Norwegii wszyscy są mili, spokojni i nawet nieznajomi witają się, a dzisiaj z rana będąc na spacerze z pieskiem stary dziad musiał oczywiście centymetr obok mnie przejść pomimo, że miał tyle miejsca obok i walnął mnie łokciem. Nie przeprosił i jeszcze się odwraca jakby nie wiem, chciał sprawdzić czy mnie zabolało czy co. Dla takich nie mam żadnego szacunku i oczywiście mu się oberwało tak, że przyspieszył kroku.

unreallove • 1 miesiąc temu
Jest opcja, że się mu spodobałaś 😄. Ja ostatnio dostałam w dupsko wózkiem sklepowym z premedytacją od młodego typa i też ani przepraszam ani nic 🤦🤦🤦.

Wolałabym nie. Facet miał z 60 lat.

unreallove
unreallove
15.83k1 miesiąc temu
Syll • 1 miesiąc temu
Oczywiście już od rana świat musiał mi przypomnieć jak bardzo nie lubię ludzi, a szczególnie starszych ludzi. W Norwegii wszyscy są mili, spokojni i nawet nieznajomi witają się, a dzisiaj z rana będąc na spacerze z pieskiem stary dziad musiał oczywiście centymetr obok mnie przejść pomimo, że miał tyle miejsca obok i walnął mnie łokciem. Nie przeprosił i jeszcze się odwraca jakby nie wiem, chciał sprawdzić czy mnie zabolało czy co. Dla takich nie mam żadnego szacunku i oczywiście mu się oberwało tak, że przyspieszył kroku.

unreallove • 1 miesiąc temu
Jest opcja, że się mu spodobałaś 😄. Ja ostatnio dostałam w dupsko wózkiem sklepowym z premedytacją od młodego typa i też ani przepraszam ani nic 🤦🤦🤦.

Syll • 1 miesiąc temu
Wolałabym nie. Facet miał z 60 lat.

Mi ostatnio facet grubo po 50-tce oczko na światłach puszczał 🤣🤣🤣 także no .

wenkka
wenkka
8.64k1 miesiąc temu
Syll • 1 miesiąc temu
Oczywiście już od rana świat musiał mi przypomnieć jak bardzo nie lubię ludzi, a szczególnie starszych ludzi. W Norwegii wszyscy są mili, spokojni i nawet nieznajomi witają się, a dzisiaj z rana będąc na spacerze z pieskiem stary dziad musiał oczywiście centymetr obok mnie przejść pomimo, że miał tyle miejsca obok i walnął mnie łokciem. Nie przeprosił i jeszcze się odwraca jakby nie wiem, chciał sprawdzić czy mnie zabolało czy co. Dla takich nie mam żadnego szacunku i oczywiście mu się oberwało tak, że przyspieszył kroku.

unreallove • 1 miesiąc temu
Jest opcja, że się mu spodobałaś 😄. Ja ostatnio dostałam w dupsko wózkiem sklepowym z premedytacją od młodego typa i też ani przepraszam ani nic 🤦🤦🤦.

Syll • 1 miesiąc temu
Wolałabym nie. Facet miał z 60 lat.

unreallove • 1 miesiąc temu
Mi ostatnio facet grubo po 50-tce oczko na światłach puszczał 🤣🤣🤣 także no xD.

Właśnie mi przypomniałyście, jak ostatnio byłam z córką na spacerze, pomykam z wózkiem i poszedł do mnie facet, na oko w wieku moich rodziców, czyli około 60, i mnie pyta, czy dam się zaprosić na kawę. 🤡 Mogliście widzieć moją minę.

unreallove
unreallove
15.83k1 miesiąc temu
Syll • 1 miesiąc temu
Oczywiście już od rana świat musiał mi przypomnieć jak bardzo nie lubię ludzi, a szczególnie starszych ludzi. W Norwegii wszyscy są mili, spokojni i nawet nieznajomi witają się, a dzisiaj z rana będąc na spacerze z pieskiem stary dziad musiał oczywiście centymetr obok mnie przejść pomimo, że miał tyle miejsca obok i walnął mnie łokciem. Nie przeprosił i jeszcze się odwraca jakby nie wiem, chciał sprawdzić czy mnie zabolało czy co. Dla takich nie mam żadnego szacunku i oczywiście mu się oberwało tak, że przyspieszył kroku.

unreallove • 1 miesiąc temu
Jest opcja, że się mu spodobałaś 😄. Ja ostatnio dostałam w dupsko wózkiem sklepowym z premedytacją od młodego typa i też ani przepraszam ani nic 🤦🤦🤦.

Syll • 1 miesiąc temu
Wolałabym nie. Facet miał z 60 lat.

unreallove • 1 miesiąc temu
Mi ostatnio facet grubo po 50-tce oczko na światłach puszczał 🤣🤣🤣 także no xD.

wenkka • 1 miesiąc temu
Właśnie mi przypomniałyście, jak ostatnio byłam z córką na spacerze, pomykam z wózkiem i poszedł do mnie facet, na oko w wieku moich rodziców, czyli około 60, i mnie pyta, czy dam się zaprosić na kawę. 🤡 Mogliście widzieć moją minę.

Hahhaha, ja bym się pewnie skończyła ze śmiechu 🤣

Anuusiaczeek
Anuusiaczeek
12.6k1 miesiąc temu

Pięknie... Początek roku szkolnego, a oni lecą z tematem tak mocno, że właśnie siedziałam godzinę i tłumaczyłam córce skalę mianowa. Dobrze również, że istnieje coś takiego jak YT to moglysmy się wspomóc. Na dziś koniec, a od jutra ćwiczenia.
Dodatkowo musi siedzieć nad angielskim - zaczęły się kartkówki, czytać lekturę Chłopcy z Placu broni i już się dowiedziałam, że szykuje się projekt na polski oraz historię 😵‍💫😵‍💫😵‍💫😵‍💫

Heylovely
Heylovely
7.91k1 miesiąc temu
Syll • 1 miesiąc temu
Oczywiście już od rana świat musiał mi przypomnieć jak bardzo nie lubię ludzi, a szczególnie starszych ludzi. W Norwegii wszyscy są mili, spokojni i nawet nieznajomi witają się, a dzisiaj z rana będąc na spacerze z pieskiem stary dziad musiał oczywiście centymetr obok mnie przejść pomimo, że miał tyle miejsca obok i walnął mnie łokciem. Nie przeprosił i jeszcze się odwraca jakby nie wiem, chciał sprawdzić czy mnie zabolało czy co. Dla takich nie mam żadnego szacunku i oczywiście mu się oberwało tak, że przyspieszył kroku.

unreallove • 1 miesiąc temu
Jest opcja, że się mu spodobałaś 😄. Ja ostatnio dostałam w dupsko wózkiem sklepowym z premedytacją od młodego typa i też ani przepraszam ani nic 🤦🤦🤦.

Syll • 1 miesiąc temu
Wolałabym nie. Facet miał z 60 lat.

unreallove • 1 miesiąc temu
Mi ostatnio facet grubo po 50-tce oczko na światłach puszczał 🤣🤣🤣 także no xD.

wenkka • 1 miesiąc temu
Właśnie mi przypomniałyście, jak ostatnio byłam z córką na spacerze, pomykam z wózkiem i poszedł do mnie facet, na oko w wieku moich rodziców, czyli około 60, i mnie pyta, czy dam się zaprosić na kawę. 🤡 Mogliście widzieć moją minę.

Miałam kiedyś listonosza takiego dziadzia i mnie parę razy próbował na kawę czy pizzę zaprosić (jak powiedziałam, że nie pije kawy). Ogólnie mam wrażenie, że kurierzy mają jakąś głupią tendencję do podrywania.

koralowe
koralowe
9.73k1 miesiąc temu

Jejku, wykończą mnie te przetwory na zimę od tamtego tygodnia codziennie coś robię, zaczyna mi to powoli wychodzić bokiem 😄

pati2211
pati2211
2.76k1 miesiąc temu

Nie dość że mam katar, kaszel to jeszcze tak zwane "zimno" na ustach, co jeszcze dojdzie ? 🤦‍♀️😡

maktao
maktao
7.19k1 miesiąc temu
pati2211 • 1 miesiąc temu
Nie dość że mam katar, kaszel to jeszcze tak zwane "zimno" na ustach, co jeszcze dojdzie ? 🤦‍♀️😡

Jeszcze ból gardła 🤡
Ja brałam dużo witaminy c i wypiłam z 5 saszetek gripeksu hot max przez 3 dni i już mi w sumie przeszło. Chyba nawet ze zmęczenia nie byłam w stanie tu napisać i ponarzekać na to 😂

Anuusiaczeek
Anuusiaczeek
12.6k1 miesiąc temu

Mój chłop wczoraj o 20:30 przypomniał sobie że można otworzyć okno na całą szerokość ... Właśnie się czuje jak do choroby -.-

Malinowa92
Malinowa92
7.24k29 dni temu
Malinowa92 • 1 miesiąc temu
Dwa dni bolało mnie gardło, teraz drapie jak cholera, w nocy nie mogłam spać przez własny kaszel. Dzisiaj czuję opór w oskrzelach 🥴 Chyba nie obejdzie się bez wizyty u lekarza, zwłaszcza, że młody też zaczął kaszleć.

NowWhat • 1 miesiąc temu
U mnie dokładnie to samo, jutro wyciągam kartę do lekarza, bo muszę się wyleczyć przed urlopem 😅

Ciekawe czy mi się w ogóle uda na ten tydzień zapisać 🥴

NowWhat
NowWhat
6.95k29 dni temu
Malinowa92 • 1 miesiąc temu
Dwa dni bolało mnie gardło, teraz drapie jak cholera, w nocy nie mogłam spać przez własny kaszel. Dzisiaj czuję opór w oskrzelach 🥴 Chyba nie obejdzie się bez wizyty u lekarza, zwłaszcza, że młody też zaczął kaszleć.

NowWhat • 1 miesiąc temu
U mnie dokładnie to samo, jutro wyciągam kartę do lekarza, bo muszę się wyleczyć przed urlopem 😅

Malinowa92 • 29 dni temu
Ciekawe czy mi się w ogóle uda na ten tydzień zapisać 🥴

U nas z zapisami jest trochę nietypowo, bo nie można do przodu, tylko na dany dzień. I najlepiej jest przyjść, bo rejestracja czymś jest od 7, ale telefonu odbierają podobno dopiero od 8, więc może już nie być miejsc.
Dobrze, że mam ośrodek dosłownie pod blokiem, to o 7 już byłam w kolejce, jako 13 🤣 Ale przynajmniej mam gwarancję, że dostanę się do lekarza.
Minus jest taki, że do pracy jeżdżę na 7.30, więc zazwyczaj musi mnie partner zapisywać. Dziś na szczęście pracuję zdalnie, więc mogłam zejść sama 😉

Malinowa92
Malinowa92
7.24k29 dni temu
Malinowa92 • 1 miesiąc temu
Dwa dni bolało mnie gardło, teraz drapie jak cholera, w nocy nie mogłam spać przez własny kaszel. Dzisiaj czuję opór w oskrzelach 🥴 Chyba nie obejdzie się bez wizyty u lekarza, zwłaszcza, że młody też zaczął kaszleć.

NowWhat • 1 miesiąc temu
U mnie dokładnie to samo, jutro wyciągam kartę do lekarza, bo muszę się wyleczyć przed urlopem 😅

Malinowa92 • 29 dni temu
Ciekawe czy mi się w ogóle uda na ten tydzień zapisać 🥴

NowWhat • 29 dni temu
U nas z zapisami jest trochę nietypowo, bo nie można do przodu, tylko na dany dzień. I najlepiej jest przyjść, bo rejestracja czymś jest od 7, ale telefonu odbierają podobno dopiero od 8, więc może już nie być miejsc. Dobrze, że mam ośrodek dosłownie pod blokiem, to o 7 już byłam w kolejce, jako 13 🤣 Ale przynajmniej mam gwarancję, że dostanę się do lekarza. Minus jest taki, że do pracy jeżdżę na 7.30, więc zazwyczaj musi mnie partner zapisywać. Dziś na szczęście pracuję zdalnie, więc mogłam zejść sama 😉

U mnie dopiero na poniedziałek na 9:30, nic wcześniej 🥴 Muszę sama coś działa, trzeba się zaopatrzyć w jakieś syropy czy coś. Dobrze że mam inhalator to będziemy się też nim ratować 🙈

patkakonca
patkakonca
75629 dni temu

Kolejna rozmowa o pracę i kolejny fail 🙄
Tym razem wymagania w ogłoszeniu były inne niż w rzeczywistości 😂

Alicja95
Alicja95
4.86k29 dni temu

Kolejny miesiąc i kolejnej dziewczynie w pracy u mnie nie przedłużyli umowy.. pomału mam dość tej sytuacji, którą tworzy kierownictwo..

kkosarska
kkosarska
10.52k29 dni temu

Dziewczyny! Pierwszy raz mam sytuacje kiedy zamawiam coś w Sinsayu i brakuje tego w zamówieniu, na infolinię się nie dodzwoniłam, na maila nikt nie odpisał jeszcze. Zastanawiam się co w takim wypadku? Ktoś miał podobną sytuację? Wybrałam płatność Klarna. Myślicie, że obniża wartość zamówienia o brakującą rzecz czy jak rozwiążą ten problem?

Szeptucha
Szeptucha
8.67k29 dni temu
kkosarska • 29 dni temu
Dziewczyny! Pierwszy raz mam sytuacje kiedy zamawiam coś w Sinsayu i brakuje tego w zamówieniu, na infolinię się nie dodzwoniłam, na maila nikt nie odpisał jeszcze. Zastanawiam się co w takim wypadku? Ktoś miał podobną sytuację? Wybrałam płatność Klarna. Myślicie, że obniża wartość zamówienia o brakującą rzecz czy jak rozwiążą ten problem?

Tak miałam, też się do mnie kilka dni nie odzywali ale dziewczyny mi tu pisały, że to u nich normalne 🙃. W końcu się odezwali i dosłali mi brakujący przedmiot.

kkosarska
kkosarska
10.52k29 dni temu
kkosarska • 29 dni temu
Dziewczyny! Pierwszy raz mam sytuacje kiedy zamawiam coś w Sinsayu i brakuje tego w zamówieniu, na infolinię się nie dodzwoniłam, na maila nikt nie odpisał jeszcze. Zastanawiam się co w takim wypadku? Ktoś miał podobną sytuację? Wybrałam płatność Klarna. Myślicie, że obniża wartość zamówienia o brakującą rzecz czy jak rozwiążą ten problem?

Szeptucha • 29 dni temu
Tak miałam, też się do mnie kilka dni nie odzywali ale dziewczyny mi tu pisały, że to u nich normalne 🙃. W końcu się odezwali i dosłali mi brakujący przedmiot.

Dobrze wiedzieć czekam cierpliwie więc na odpowiedź

gulonica
gulonica
4.36k28 dni temu

Mam wrażenie, że wszystko idzie nie po mojej myśli.
Pod koniec września miał przyjść ekipa robić nam garderobę, na szczęście nie daliśmy żadnej zaliczki ani nic, dziś okazało się, że firma splajtowała, zadzwonił tylko z informacją, że niestety, ale nie będą mogli tego zrealizować.
Mieli spoko cenę, byli z niedaleka, czekaliśmy na nich od lipca, a teraz gdziekolwiek bym nie dzwoniła trzeba czekać - co najmniej 3 miesiące. A chcieliśmy zdążyć z tym zanim mały się urodzi.

1 2732 2733 2734 2752
albo dołącz do nas i udzielaj się na forum.