Kulturalne narzekanie na rzeczywistość! Uwaga - zawiera offtopy!

Strona 2690 / 2892

patkakz
Nieznany profil
2.21krok temu
Anuusiaczeek • rok temu
Jeżu przechodzę jakiś kryzys wieku 30letniego chyba. Od niedzieli trzyma mnie jak w termosie chodź dziś już jest lepiej . Całą niedzielę przeleżałam w łóżku, to leżąc to spiąć na zmianę. W poniedziałek wyszłam na miasto może na 2 godziny - ledwo szłam, wróciłam i do spania. Wczoraj siedziałam cały dzień w domu, nic kompletnie nie zrobiłam prócz poskrobania trochę ściany w pokoiku, który remontujemy. Padłam do spania nie wiem kiedy. W głowie mam chaos, jestem zmęczona i nic mi się nie chce. Dopiero dziś trochę się zwleklam, wstawiłam pranie i właśnie robię obiad ale jak patrzę w lustro to widzę opuchnięte go trupa na baterie. Nie wiem co jest grane

O rany, kiepsko to brzmi jesteś pewna, że nie rozkłada Cię jakaś choroba albo covid? Trzymaj się i pamiętaj, że po burzy zawsze wychodzi słońce. Może jak kilka dni odpoczniesz to wszystko wróci do normy

Anuusiaczeek
Anuusiaczeek
13.68krok temu
Anuusiaczeek • rok temu
Jeżu przechodzę jakiś kryzys wieku 30letniego chyba. Od niedzieli trzyma mnie jak w termosie chodź dziś już jest lepiej . Całą niedzielę przeleżałam w łóżku, to leżąc to spiąć na zmianę. W poniedziałek wyszłam na miasto może na 2 godziny - ledwo szłam, wróciłam i do spania. Wczoraj siedziałam cały dzień w domu, nic kompletnie nie zrobiłam prócz poskrobania trochę ściany w pokoiku, który remontujemy. Padłam do spania nie wiem kiedy. W głowie mam chaos, jestem zmęczona i nic mi się nie chce. Dopiero dziś trochę się zwleklam, wstawiłam pranie i właśnie robię obiad ale jak patrzę w lustro to widzę opuchnięte go trupa na baterie. Nie wiem co jest grane

Nieznany profil • rok temu
O rany, kiepsko to brzmi :/ jesteś pewna, że nie rozkłada Cię jakaś choroba albo covid? Trzymaj się i pamiętaj, że po burzy zawsze wychodzi słońce. Może jak kilka dni odpoczniesz to wszystko wróci do normy :*

Mi się wydaje że to maraton 2 tygodnie w pracy. Pracuje po 9 godzin + soboty 6 , tak wypadło, bo koleżanka była na urlopie. Dodatkowo dosłownie w środku maratonu miałam zarwaną noc przez zęba i nie miałam kiedy tego odespać. Cały czas mam remont w mieszkaniu. Remontujemy po kolei pokoje, na razie jesteśmy na pierwszym i robimy to po pracy. Pranie, sprzątanie - jeżeli można to tak nazwać.
Wszystko się chyba skumulowało i teraz mam za swoje. Dziś staram się za dużo nie ruszać, najzwyczajniej odpocząć i nie usnąć w ciągu dnia. Jutro znów do pracy do soboty i moja kolej na urlop.
W pracy mam zimno, ludzie wchodzą na krótki rękaw, a ja w bluzie siedzę 🙄

patkakz
Nieznany profil
2.21krok temu
Anuusiaczeek • rok temu
Jeżu przechodzę jakiś kryzys wieku 30letniego chyba. Od niedzieli trzyma mnie jak w termosie chodź dziś już jest lepiej . Całą niedzielę przeleżałam w łóżku, to leżąc to spiąć na zmianę. W poniedziałek wyszłam na miasto może na 2 godziny - ledwo szłam, wróciłam i do spania. Wczoraj siedziałam cały dzień w domu, nic kompletnie nie zrobiłam prócz poskrobania trochę ściany w pokoiku, który remontujemy. Padłam do spania nie wiem kiedy. W głowie mam chaos, jestem zmęczona i nic mi się nie chce. Dopiero dziś trochę się zwleklam, wstawiłam pranie i właśnie robię obiad ale jak patrzę w lustro to widzę opuchnięte go trupa na baterie. Nie wiem co jest grane

Nieznany profil • rok temu
O rany, kiepsko to brzmi :/ jesteś pewna, że nie rozkłada Cię jakaś choroba albo covid? Trzymaj się i pamiętaj, że po burzy zawsze wychodzi słońce. Może jak kilka dni odpoczniesz to wszystko wróci do normy :*

Anuusiaczeek • rok temu
Mi się wydaje że to maraton 2 tygodnie w pracy. Pracuje po 9 godzin + soboty 6 , tak wypadło, bo koleżanka była na urlopie. Dodatkowo dosłownie w środku maratonu miałam zarwaną noc przez zęba i nie miałam kiedy tego odespać. Cały czas mam remont w mieszkaniu. Remontujemy po kolei pokoje, na razie jesteśmy na pierwszym i robimy to po pracy. Pranie, sprzątanie - jeżeli można to tak nazwać. Wszystko się chyba skumulowało i teraz mam za swoje. Dziś staram się za dużo nie ruszać, najzwyczajniej odpocząć i nie usnąć w ciągu dnia. Jutro znów do pracy do soboty i moja kolej na urlop. W pracy mam zimno, ludzie wchodzą na krótki rękaw, a ja w bluzie siedzę 🙄

O rany no to rzeczywiście zrozumiałe, że jesteś zmęczona

Anuusiaczeek
Anuusiaczeek
13.68krok temu
Anuusiaczeek • rok temu
Jeżu przechodzę jakiś kryzys wieku 30letniego chyba. Od niedzieli trzyma mnie jak w termosie chodź dziś już jest lepiej . Całą niedzielę przeleżałam w łóżku, to leżąc to spiąć na zmianę. W poniedziałek wyszłam na miasto może na 2 godziny - ledwo szłam, wróciłam i do spania. Wczoraj siedziałam cały dzień w domu, nic kompletnie nie zrobiłam prócz poskrobania trochę ściany w pokoiku, który remontujemy. Padłam do spania nie wiem kiedy. W głowie mam chaos, jestem zmęczona i nic mi się nie chce. Dopiero dziś trochę się zwleklam, wstawiłam pranie i właśnie robię obiad ale jak patrzę w lustro to widzę opuchnięte go trupa na baterie. Nie wiem co jest grane

Nieznany profil • rok temu
O rany, kiepsko to brzmi :/ jesteś pewna, że nie rozkłada Cię jakaś choroba albo covid? Trzymaj się i pamiętaj, że po burzy zawsze wychodzi słońce. Może jak kilka dni odpoczniesz to wszystko wróci do normy :*

Anuusiaczeek • rok temu
Mi się wydaje że to maraton 2 tygodnie w pracy. Pracuje po 9 godzin + soboty 6 , tak wypadło, bo koleżanka była na urlopie. Dodatkowo dosłownie w środku maratonu miałam zarwaną noc przez zęba i nie miałam kiedy tego odespać. Cały czas mam remont w mieszkaniu. Remontujemy po kolei pokoje, na razie jesteśmy na pierwszym i robimy to po pracy. Pranie, sprzątanie - jeżeli można to tak nazwać. Wszystko się chyba skumulowało i teraz mam za swoje. Dziś staram się za dużo nie ruszać, najzwyczajniej odpocząć i nie usnąć w ciągu dnia. Jutro znów do pracy do soboty i moja kolej na urlop. W pracy mam zimno, ludzie wchodzą na krótki rękaw, a ja w bluzie siedzę 🙄

Nieznany profil • rok temu
O rany no to rzeczywiście zrozumiałe, że jesteś zmęczona :(

Wyniki mam dobre, a nie czuje się jak do choroby bo też już myślałam, że coś mnie rozkłada.
Jeszcze tyle spraw mi się nawarstwiło, że załatwiam je całe wakacje i dopiero w przyszłym tygodniu kończę.
Cały rok mnie z butów wywala, a myślalam, że będzie lżej

maktao
maktao
7.39krok temu
Anuusiaczeek • rok temu
Jeżu przechodzę jakiś kryzys wieku 30letniego chyba. Od niedzieli trzyma mnie jak w termosie chodź dziś już jest lepiej . Całą niedzielę przeleżałam w łóżku, to leżąc to spiąć na zmianę. W poniedziałek wyszłam na miasto może na 2 godziny - ledwo szłam, wróciłam i do spania. Wczoraj siedziałam cały dzień w domu, nic kompletnie nie zrobiłam prócz poskrobania trochę ściany w pokoiku, który remontujemy. Padłam do spania nie wiem kiedy. W głowie mam chaos, jestem zmęczona i nic mi się nie chce. Dopiero dziś trochę się zwleklam, wstawiłam pranie i właśnie robię obiad ale jak patrzę w lustro to widzę opuchnięte go trupa na baterie. Nie wiem co jest grane

A tam, ja wczoraj wstawiłam pranie i leżalo potem w pralce do wieczora, a też byłam ciągle w domu... Wstawiłam suszenie dopiero o 22...
Podsumowujesz swoją sytuację sama: jesteś zmęczona. I naprawdę potrzebujesz odpocząć Bądź dla siebie łagodna, pij dużo wody

Anuusiaczeek
Anuusiaczeek
13.68krok temu
Anuusiaczeek • rok temu
Jeżu przechodzę jakiś kryzys wieku 30letniego chyba. Od niedzieli trzyma mnie jak w termosie chodź dziś już jest lepiej . Całą niedzielę przeleżałam w łóżku, to leżąc to spiąć na zmianę. W poniedziałek wyszłam na miasto może na 2 godziny - ledwo szłam, wróciłam i do spania. Wczoraj siedziałam cały dzień w domu, nic kompletnie nie zrobiłam prócz poskrobania trochę ściany w pokoiku, który remontujemy. Padłam do spania nie wiem kiedy. W głowie mam chaos, jestem zmęczona i nic mi się nie chce. Dopiero dziś trochę się zwleklam, wstawiłam pranie i właśnie robię obiad ale jak patrzę w lustro to widzę opuchnięte go trupa na baterie. Nie wiem co jest grane

maktao • rok temu
A tam, ja wczoraj wstawiłam pranie i leżalo potem w pralce do wieczora, a też byłam ciągle w domu... Wstawiłam suszenie dopiero o 22... Podsumowujesz swoją sytuację sama: jesteś zmęczona. I naprawdę potrzebujesz odpocząć :) Bądź dla siebie łagodna, pij dużo wody

Nie dopuszczam do siebie myśli, że coś mi jest i jakim ja cudem w ogóle jestem przemęczona 🤣 nigdy tak nie było ale teraz ewidentnie organizm mi pokazuje, że czas najwyższy przystopować i nie kłócić się z chłopem jak każde położyć 4 litery do łóżka i poleżeć 🙈

maktao
maktao
7.39krok temu
Anuusiaczeek • rok temu
Jeżu przechodzę jakiś kryzys wieku 30letniego chyba. Od niedzieli trzyma mnie jak w termosie chodź dziś już jest lepiej . Całą niedzielę przeleżałam w łóżku, to leżąc to spiąć na zmianę. W poniedziałek wyszłam na miasto może na 2 godziny - ledwo szłam, wróciłam i do spania. Wczoraj siedziałam cały dzień w domu, nic kompletnie nie zrobiłam prócz poskrobania trochę ściany w pokoiku, który remontujemy. Padłam do spania nie wiem kiedy. W głowie mam chaos, jestem zmęczona i nic mi się nie chce. Dopiero dziś trochę się zwleklam, wstawiłam pranie i właśnie robię obiad ale jak patrzę w lustro to widzę opuchnięte go trupa na baterie. Nie wiem co jest grane

maktao • rok temu
A tam, ja wczoraj wstawiłam pranie i leżalo potem w pralce do wieczora, a też byłam ciągle w domu... Wstawiłam suszenie dopiero o 22... Podsumowujesz swoją sytuację sama: jesteś zmęczona. I naprawdę potrzebujesz odpocząć :) Bądź dla siebie łagodna, pij dużo wody

Anuusiaczeek • rok temu
Nie dopuszczam do siebie myśli, że coś mi jest i jakim ja cudem w ogóle jestem przemęczona 🤣 nigdy tak nie było ale teraz ewidentnie organizm mi pokazuje, że czas najwyższy przystopować i nie kłócić się z chłopem jak każde położyć 4 litery do łóżka i poleżeć 🙈

Często jak organizm czuje, że może odpoczywac, to wtedy jeszcze zaczyna się jakaś choroba, więc naprawdę warto odpoczywać częściej

unreallove
Nieznany profil
15.84krok temu

Wbiłam sobie nóż do ręki..

NowWhat
NowWhat
7.84krok temu

Zbiłam swoją ulubioną szklankę ze słomką. 💔

Dell
Dell
4.93krok temu

Byłam dziś na pobraniu krwi i pielęgniarka źle mi się wbiła, krew zaczęła płynąć bokiem i już mi się zrobił gigantyczny siniak 😥

GoldenGal
GoldenGal
3.7krok temu

Znowu testowanie do włosów... Akurat takich kosmetyków mam najwięcej 😔

Anuusiaczeek
Anuusiaczeek
13.68krok temu
GoldenGal • rok temu
Znowu testowanie do włosów... Akurat takich kosmetyków mam najwięcej 😔

Dokładnie o tym samym sobie pomyślałam 🙈

xooxoo
xooxoo
2.24krok temu
GoldenGal • rok temu
Znowu testowanie do włosów... Akurat takich kosmetyków mam najwięcej 😔

Anuusiaczeek • rok temu
Dokładnie o tym samym sobie pomyślałam 🙈

Taaaak. I wiem, że ta marka jest lubiana ale znowu ta sama, cena wysoka... Miała być większa różnorodność a na razie jej nie widzę. Powoli tęsknię za swopami...

CichooBadz
CichooBadz
5.99krok temu

Akurat jestem zadowolona, że produkty do włosów jednak jakoś delikatnie zabolało, że znowu Zielone Laboratorium.

Ageczii
Nieznany profil
3.21krok temu

Czekałam na nowe testowanie, ale nie wiem czy chce kolejne produkty do włosów 🫣 muszę się zastanowić. Jest 15 zestawów więc myślę, że szybko znajdą właścicielki

Alicja95
Alicja95
4.94krok temu

Chyba się skuszę na to testowanie, choć z tą marką mam różne przeżycia.

ania173
ania173
7.31krok temu

Miałam siatkę na oknach przy łóżku… i otwierałam sobie bardzo często okno z komfortem.. Niestety ktoś z domowników mi ją zerwał jak mnie nie było i co otwieram teraz okno to mi coś wlatuje.. a to osa, a to muchy, komarów w nocy miałam chyba kilka w pokoju. 😡

maktao
maktao
7.39krok temu
GoldenGal • rok temu
Znowu testowanie do włosów... Akurat takich kosmetyków mam najwięcej 😔

Anuusiaczeek • rok temu
Dokładnie o tym samym sobie pomyślałam 🙈

xooxoo • rok temu
Taaaak. I wiem, że ta marka jest lubiana ale znowu ta sama, cena wysoka... Miała być większa różnorodność a na razie jej nie widzę. Powoli tęsknię za swopami...

Jak były swopy to też było wieczne narzekanie, że to samo

silver1916
silver1916
1.54krok temu
GoldenGal • rok temu
Znowu testowanie do włosów... Akurat takich kosmetyków mam najwięcej 😔

Ja też... Szamponów i odżywek mam zapas na kilka lat🤣

dastiina
dastiina
9.14krok temu

Fajnie, ze nowe testowanie. Nie lubię jednak marki Zielone Laboratorium, więc odpuszczam.

1 2689 2690 2691 2892
albo dołącz do nas i udzielaj się na forum.