My mamy dwa konta, na jednym kasę na bieżące wydatki i zachcianki a na drugim odkładamy. Ten sposób nam się sprawdza
Trzymam kciuki żeby jednak ci się udało, mnie mąż wyleczył z impulsywnych zakupów, no i szafa która się nie domykała 😄
U mnie wczoraj w kuchni było 35 stopni, w innych częściach mieszkania pewnie podobnie. Tylko pod wentylatorem dało się siedzieć, wystarczyło że przeszłam na dwie minuty do innego pokoju i od razu byłam zlana potem. Koszmar.
Ja to już słabne, każda czynność mnie osłabia... Chciałam zrobić paznokcie udało mi się tylko ściągnąć... Jak dziś nie padne tu gdzieś po drodze to będzie cud🥴
Ale się dzisiaj fatalnie czuję. Rano prawie zemdlałam, siedząc w fotelu w klimatyzowanym biurze... Teraz za to boli mnie żołądek i czuję, że ciśnienie też mi się daje we znaki.
Też moja szafa tak wygląda że brak miejsc 🤣 mi ciągle gada jak chce coś kupić: zastanów się czy to ci jest na pewno potrzebne a nie że potem mi będziesz marudzić że nie masz miejsca 😂
Wczoraj to już nawet mama partnera zaproponowała żebyśmy przyszli do niej - mieszka 1km od nas, w domu, więc ma trochę chłodniej. Ale nie mogliśmy - K. musiał gdzieś pojechać, a ja nas pakowałam na wyjazd.
Moi rodzice czy teście są za daleko od nas, zalewu tu żadnego nie ma, niby ostatnie lato tu ale ja tu dnia wytrzymać nie mogę 🥴 mam nadzieję że przyjdzie jakis deszcz i trochę ochłodzi 🙄 alert przyszedł ale pewnie nic to nie da 🤷🏻♀️
Zostało mi 21 dni urlopu na ten rok i 6 dni z poprzedniego roku 😂 Ten czas tak szybko mi leci, że nawet nie miałam czasu tego wykorzystać.
Jak już szukaliśmy mieszkania to zwracaliśmy uwagę na klimatyzację i też to był jeden z kilku czynników, zwłaszcza że jestem na ostatnim piętrze. Bez klimy by się nie dało. Ciągle zasłonięte okna, jak w krypcie 😂
Sprzątałam sobie po jednej półce w szafie od kilku dni, i jestem przerażona ile ja mam ciuchów… o niektórych nawet nie pamiętałam. A jak przyjdzie co do czego to ciągle noszę to samo…
Czeka mnie papierkowa przeprawa z kuratorium mam nadzieję że wszystko pójdzie po mojej myśli bo tam absurd goni absurd i problem jest taki wymyślony z dupy, że aż niewiarygodny. Nie mam pojęcia jak ktoś mógł na niego wpaść a jednak, zawsze czymś zaskoczą 🙈
Grałam teraz rano i zauważyłam, że wygrana nie była z miejsca gdzie strzałka tylko od tak sobie 🤔
My mamy tak samo i też się nam to super sprawdza jeszcze dodatkowo na głównym koncie mamy taki jakby 'cel' i jeśli np wydamy 72zł to 8zł nam wbija na ten cel i tak za każdym razem, aż do zaokrąglenia kwoty. To jest spoko sprawa bo w ciągu roku można naprawdę sporo zaoszczędzić.