Ja mam dużo stron, ale ciągle coś dopisuje, skracam uzupełniam. Jeszcze muszę skończyć badania i po prostu już mi się nie chce...
Wczoraj czułam się świetnie. O 3 w nocy obudziłam się z takim bólem gardła że nie dałam radę przełknąć śliny.. poszłam zrobić sobie herbatę i udało mi się zasnąć.. dziś poszłam do pracy, ale miałam takie chwile zwątpienia czy iść że leżałam zamiast się malować, i zamiast iść to pojechałam autobusem. Szefowa kazała mi iść do lekarza… a lekarza dziś nie ma, tylko na 2h przyjedzie dziś z innej placówki, ale wszystko już zarezerwowane.. dopiero jak powiedziałam że za 4 dni operacja i nie wiem czy próbować ją przekładać.. czy odwoływać, to pielęgniarka powiedziała że sytuacja podbramkowa i żebym przyszła na 17:45 i poczekała aż wyjdzie ostatni pacjent i poprosiła lekarza o wizytę..
Cała głowa mnie boli.. gardło.. ciężko mi się ślinę przełyka, i oddycha bo nos zatkany.. jeszcze taki stres… że nawet zasnąć nie mogę bo ciężko mi się uspokoić..
Spadł mi wczoraj laptop... Według męża do wymiany obudowa. Mam nadzieję, że tylko. Tego wydatku nie miałam w planach w lipcu.
Nie wiem na co wydajemy tyle kasy... Jak robię podsumowanie miesiąca to wychodzą jakieś kosmiczne kwoty, a już zdecydowanie ograniczyliśmy wyjścia na miasto, bo dziecko. Chociaż może to właśnie dziecko jest ta studnia bez dna. 😬
Tydzień temu podpisałam umowę o pracę na dwa lata, ale zaczynam się zastanawiać, czy dobrze zrobiłam, może trzeba było jednak szukać czegoś innego 😔
Poszłam dziś do Zary w celu zakupienia jakiś krótkich spodenek, ale jak zobaczyłam jaki tam jest syf to wyszłam. Masakra co kobiety są w stanie zrobić przez wyprzedaże
Wiem, że mogę. To bardziej chodzi o fakt, że praca wydawała się ok, a tymczasem dosłownie z dnia na dzień jestem coraz bardziej sfrustrowana, bo ciągle pojawiają się coraz to gorsze absurdy.
Tak, to może być denerwujące, kiedy nastawiasz się na jakieś obowiązki czy warunki pracy, a potem okazuje się, że jest zupełnie inaczej 😕
Haha ja w takiej pracy jestem juz siedem lat kiedy juz mysle ze nic mnie nie zdziwi wydarza sie cos co jednak mnie zaskakuje
Też już pracowałam w takich firmach, ale w tej jestem od 2,5 miesiąca. I tak sobie myślę, że jeśli już się takie cyrki odwalają, to co będzie za jakiś czas...
Napisze Ci lepszy numer - kobiety jak kobiety ale te kobiety zazwyczaj pracują w takich samych sieciowkach, wiedzą z czym to się je i jak bardzo do wku*wia osoby tam pracujące.
Pracowałam w galerii handlowej, znalazłam prawie wszystkich i widziałam, który robi taki syf
Mam dziś fatalnie humor, już dawno się tak okropnie nie czułam. W ogóle ostatnio bardzo rzadko odczuwam radość, martwi mnie to 😔
Kupiłam dziś w biedrze maliny żeby ozdobić nimi torta, umyłam i się okazało że wszystkie spleśniałe 🫣🤦🤦
Wstałam se dziś o 5:20 . Budzik na 6:30 -.- zwariuje, a później chodzę nieprzytomna cały dzień -.-
Miałam tak w jednej firmie. Po trzech dniach już wyszło, że to nie jest młody dynamiczny zespół na jaki się kreowali 🤪. Do dziś żałuję, że sama szybciej nie odeszłam z tego cyrku... Przypłaciłam to jedynie zdrowiem fizycznym i psychicznym...