Kulturalne narzekanie na rzeczywistość! Uwaga - zawiera offtopy!
Strona 2480 / 2892
Myślałam że gorzej już być nie może, ale po dzisiejszym dniu chyba tylko czarne scenariusze widzę..
Mnie i w pracy i po pracy.
Dopiero dziś tak naprawdę chwilę odsapnelam, a jutro od nowa ogarnianie mieszkania. Bo w niedzielę do pracy.
Koniec tygodnia i już dziś mi się tak nie chciało wstać do pracy że szok, zmęczenie jest
Moim jedynym wymaganiem jest żeby dziecko sobie dalo zrobić zęba haha
Ale po prostu pierwszy raz słyszę o takiej metodzie i mam wrażenie że tam gdzie anestezjolog tam jest poważnie. Będę dopytywać 15 stycznia , bo wtedy mamy wizytę może coś się uda.
Ja słyszałam jeszcze o metodzie głupiego Jasia dla dzieci. Moja chrzestna tak była z synem we Wrocławiu i fakt trochę to kosztuje ale ząbki wyleczone
Prawie sie spoznilam na pociag, choc nie zaspalam i w sumie bylam przygotowana. 🙈 Musialam biec w ten mroz, mam nadzieje ze sie nie rozchoruje
Ja też pierwszy raz o tym słyszałam i byłam skłonna się na to zgodzić, no ale jak sie nie da to sie nie da. Mówiła, że tą metodę stosują u dzieci no i u osób które się panicznie boją i że jest to bezpieczne. Anestezjolog musi czuwać no bo jednak lek to lek, a nie wiesz czy nagle nie dostanie na coś uczulenia czy coś.
Mam wrażenie, że pieniądze mi po prostu uciekają...
Dziś zrobiłam zakupy spożywcze w sumie to nie kupiłam Bóg wie czego i zapłaciłam ponad 200 zł. Trochę owoców, trochę nabiału i w sumie tyle.
Teraz jest trochę bieda, bo nie mamy swoich owoców ani warzyw, więc wszystko musimy kupować, ale i tak przerażają mnie ceny... ;/
Tak mnie już rozwala ta choroba, że nie mogę. Kręci mi się w głowie, głowa mnie boli od kataru, a wczoraj w nocy wymiotowałam i dostałam strasznej zimnicy. Noc ciężko przespana a jak się obudziłam to bałam się wziąć antybiotyk, bo ciągle mi się na wymioty zbiera 😖😖😖😖
Ja mam kilku pacjentów z lękiem przed dentystą. Jednego terapia trwała rok i 3 mc zanim dał sobie wyleczyć zęby i w ogóle usiadł na fotel dentystyczny. W tym przypadku mama także chodziła do swojego psychologa bo nie umiała sobie poradzić też z reakcją syna i jej własnym lękiem który przenosiła nieświadomie na syna, syn chodzi do mnie i znaleźli też gabinet z podejściem do dzieci, miał znieczulenie gazem i po wielu trudach, kryzysach i ciężkiej pracy udało się w pełni wyleczyć zęby ale nie udało się skrócić wędzidełka. Kolejne podejście na wiosnę. Długi to proces ale wynika to z wielu czynników i czasem trzeba do tego podejść całościowo.
Ciężki dzień przedemna ... jest sobota muszę ogarnąć cały dom po tygodniu bycia gościem w domu ..
Zrobić zakupy z młodą co już nie jest łatwe bo ma uczulenie na wózek
Nie nawidze kiedy jest weekend i zostaje z wszystkim sama no nie usiądę na dupie nawet na 5 sekund
Mam podobne odczucie 😒
Byłam w netto nic nie kupiłam a zapłaciłam 80 zł yyy jak