Kulturalne narzekanie na rzeczywistość! Uwaga - zawiera offtopy!
Strona 2477 / 2867

Miałam kiedyś tak samo, jakoś jak miałam 15-16 lat… byłam u kilku lekarzy ciagle miałam takie ataki kaszlu do wymiotów i to tak 3-4 razy dziennie a tak to spokój. Lekarka przepisała mi jakieś wziewy sterydowe, wybrałam miesiąc i przeszło na zawsze 😁

To ja miałam jakoś dawno, chyba koło wakacji. Ale nie znoszę jej. Chyba w miarę szybko zadziałałam i mam nadzieję, że się nie rozwinie.

Ja byłam takim dzieckiem z astmą dziecięcą, brałam sterydy. Wyszły też alergie… Potem się okazało, że po covidzie w dorosłym życiu wróciła i muszę ze sobą w dalszym ciągu nosić inhalator. Moja młodsza siostra też miała i jej minęło to podejrzenie astmy... u mnie wszystko ogarnęła pani alergolog, bardzo dobry lekarz. Nikt więcej nie ogarnął tego.

Dzisiaj mam ciężki dzien od rana chodzę i popłakuje, to juz 3 lata jak nie ma mojego dziadka, za cztery dni minie 3 lata jak nie ma babci, dzisiaj co spojrzę na mojego syna to chce mi się płakać ze go nie widzą 😢 dla większości grudzień to taki wesoły czas, przygotowania do świąt a dla mnie 3 lata temu świat się zatrzymał, grudzień nie kojarzy się z niczym miłym…

Jestem zmęczona, za nim dojdzie do 20 to trochę mini a ludzi tylko przybywa. Mam dość lekarzy. Mam nadzieję,że to moja ostatnia podróż do Brudzowic🙈

Chyba coś się dzieje z lodówką, bo tak burczy...
Jak nie zmywarka to lodówka, zawsze coś a nie użytkujemy jeszcze sprzętów nawet roku...

Współczuję.
My mamy problem z nową, kilkudniową pralką, na szczęście szybko, bo 3 dni i przyjedzie serwis.

Na szczęście ze zmywarką u nas poszło gładko, ciekawe jak będzie z lodówką. Ale ogólnie słabo, że po tak krótkim czasie już się psują tak drogie sprzęty. Aż strach myśleć co będzie za rok dwa jak już będzie po gwarancji...

Przypomniały mi się kolejki w biurze paszportowym. Przyszliśmy o godz 9, wzięliśmy nr 310-312 i wyszliśmy o 14.30 Trzymaj się

Jak daliście radę? Ja już odpadam ledwo 76 numer🤣Prawdopodobnie wracam jutro

Nie mieliśmy wyjścia. Musieliśmy w trójkę wyrobić paszporty a to był jedyny dzień wolny.

Wczoraj byłam u lekarza, mam 'pochorobowe nerwobóle", ciężko mi się oddycha a gdy podnoszę prawą rękę ból promieniuje do niej od klatki piersiowej. Mam dość chorób, dzisiaj pierwszy raz od piątku zrobiłam VOD więcej niż tylko leżenie i picie wody/ herbaty.
A dziś Na 5 uderzeń w grę na DC: trzy trafienia poniżej trzydziestki. 😁 normalnie szczęście mnie nie opuszcza...