Kulturalne narzekanie na rzeczywistość! Uwaga - zawiera offtopy!
Strona 2404 / 2861

Ja już mam wszystko. Katar, kaszel, ból gardła. Zwolnienie mam do końca tygodnia i kompletny brak siły na cokolwiek. 😔🤧🤒

Kolejny dzień totalnie boli mnie ucho 🥲 nie mogę sobie poradzić z tym bólem a do tego okres dostałam 🤡🤡🤡

Kurcze 6 dni temu dostałam kasę a już jestem na minusie. Przesadziłam z zakupami. Znów zaczynam tracic więcej niż mam. 3 miesiące było w miarę a jak się rzuciłam na sklepy to już straciłam więcej niż miałam

Nie mogę już wytrzymać w pracy. Przez kilka miesięcy jakoś dawałam radę, ale teraz zaczyna mi coraz mocniej przeszkadzać dziewczyna z którą siedzę w pokoju. Cały czas gada i to na dodatek ciągle o tym samym. Przez to robię dużo błędów, a z racji tego, że oczywiście muszę mieć taki charakter przez który nie chcę jej zwracać uwagi, żeby nie wprowadzać złej atmosfery to będzie się tak ciągnęło to aż nie wybuchnę...

Jest coś takiego jak słuchawki wyciszające 🤔 niby polecane dla przebodźcowanych matek z dziećmi ale może dałby radę w pracy i choć trochę wyciszyły tą gadułę 😅
O ile oczywiście możesz mieć słuchawki w pracy...

Córka zasnęła, miałam iść ćwiczyć z synem to się zaczął drżeć jak postrzelony i z ćwiczenia d... bo się młoda obudziła 🙃

O tym nie pomyślałam 😅 Tak zrobię, bo to jedyna sprawa, która mi przeszkadza w tej pracy.

Miałam dzisiaj mnóstwo roboty w pracy, chyba zaraz pójdę spać. Jutro ciąg dalszy, a w czwartek i piątek szkolenie, na które kompletnie nie chce mi się iść.

Z uszami nie ma żartów, lepiej iść do lekarza, ja jestem świeżopo zapaleniu i gorzej słyszę leki specjalne teraz biorę na to...

O nie :o strasznie to już u mnie niepokojące bo to 3 dzień 😩 jednak będę musiała się wybrać do niego.

Mam inwazję szkodników na mojej kolekcji roślin 😢💀 wciornastki, przędziorki... czeka mnie wielkie czyszczenie i psiknie a tak nie mam siły, po chorobie ciagle jestem osłabiona

Naprawdę warto, bo jednak pod koniec dnia mam już tak pooprzytykane uszy, ze mało co słyszę, nic przyjemnego...

O tak, zdecydowanie do lekarza! Mój brat z niewyleczonej infekcji ma "tykanie" w uchu. A ja wylądowałam przy zapaleniu ucha na sorze i mi musieli w uchu nacinać "czopa", najgorsza minuta w moim życiu - chirurg wsadzał skalpel w ucho, a pielęgniarka trzymała głowę, żebym się nie wzdrygła.

O matko 🫣 na pewno pójdę dziewczyny ! Dzięki, że podzieliłyście się swoimi sytuacjami. Nie chciałabym niczego gorszego się nabawić

Jestem trochę zawiedziona. Nowy znachor to już nie to samo co było. Widziałam krótką zapowiedź, ale nie zachęcili mnie do obejrzenia