Z sercem to jest tak głupio, że np. możesz mieć coś z żołądkiem a boleć Cię serce, i na odwrót 🥴 mieć coś z sercem a boleć Cię żołądek.
Tak jak piszesz, wszystkie infekcję mogą serce obciążyć i sprawić, że jakieś dziwne kołatania się pojawią.
A jak masz nerwicę to sobie możesz chodzić latami, do lekarzy. Oni będą szukać, drążyć, kasę z ciebie ściągać a na taką oczywistą oczywistość nie wpadną 🥴.
Nie zdążyłam się doleczyć z jednej choroby, to w nocy przyszła druga i znowu mnie położyło :c Sama w to nie wierzę, ale wolałabym wrócić na uczelnię
Wyszłam z pracy a wyglądam jakbym spod prysznica wyszła. Kocham taką nieprzewidywalną pogodę 🥲
Obudziło mnie disco polo na cały regulator, chciałam nawet iść i nagadać tej durnej babie, ale uciekła z domu No i w tym czasie dzieciaki obok włączyły sobie swoje piosenki do zabawy na maxa.
Ja mogę chodzić niewyspana, ale mój facet jak się nie wyśpi to jest okropną marudą
Tak się zastanawiam ostatnio nad procentami do barometru z chmurek... Wydaje mi się że chmurki które są ocenione dopiero drugiego dnia nie dostają wtedy tych 10, 30 ani 50% w barometrze. Dzisiaj moja wczorajsza chmurką została oceniona na rozowa i nie dostałam 50% w barometrze. Też to zauważyłyście?? Tak ma być?? 🤔
Po ostatnich nieudanych wizytach u fryzjera postanowiłam … pic drożdże… czy któraś z Was to robiła? 🙈
Ja próbowałam pić, ale mnie cofało, a jak już wypiłam to bardzo mi się odbijały. Za to lubię surowe drożdze, taką kostkę to bym potrafiła zjeść na jeden raz. Tylko nigdy nie stosowałam tego jako suplementacji, bo gdzieś wyczytałam, że nadmierne spożycie drożdzy może skutkować grzybicą miejsc intymnych, a ja miałam seojego czasu przewlekłe stany zapalne i szybko z tego zrezygnowałam. Nie eiem ile w tym prawdy, ale nie chciałam ryzykować
W ogóle to chyba w swoim życiu jadłam, piłam, suplementowałam wszystko co tylko możliwe na włosy i paznokcie
Ja piłam. I o ile smak jakoś przebolałam, to po kilku dniach miałam wysyp na twarzy, więc zrezygnowałam🤔 Więc o rezultatach na włosy dużo powiedzieć nie mogę😄
Właśnie czytałam ze można mieć wysyp na twarzy ale to mija, ciekawe jak u mnie się skończy 🙈
U mnie najlepiej działa (oprócz pokrzywy, ale to już jakiś czas temu pisałyśmy jak dobrze pamiętam) to po prostu witamina B - jak na razie sprawdzała się u mnie najlepiej. Nie robi baby hairów, ale włosy bardzo ładnie rosną i nie wypadają. W liceum piłam te tabletki, bo zrobiły się bardzo popularne - one są właśnie na bazie drożdzy i po nich włosy rosną szybko, podobnie paznokcie. Ale gorzej z samą kondycją, tylko że te kilkanaście lat temu nie wiedziałam co to PEH itd. Nie pamiętam tylko czy miałam po nich wysyp na twarzy, bo tak jak pisałyście z @Ilonahere drożdze lubią niespodzianki
Nigdy za to nie miałam efektów po tej słynnej biotynie ale! Mega wzmocniły mi się włosy po regularnym jedzeniu orzechów - garści dziennie. Plus siemię lniane - codziennie wsypuję łyżeczkę do jogurtu lub posypuję kanapki, tylko nie powinno być prażone, bo traci wszystkie właściwości. Siemię jest największym super foodem w moemncie rozgryzania surowego nasionka
Chciałam nagrać ładny filmik z rozpuszczania *kuli* w nowym kształcie... Ta pinda poszła na dno 😅
Pokrzywe kupiłam i dzielnie pije! 😁😊 u mnie to najgorzej z regularnością wszystkiego jest niestety🙈 drożdże dzisiaj wypiłam i dalej żyje 🤣 nie wiem jednak jak jutro je przełknę już jak o tym myśle to mi się zbiera 🤣a miałam taka duża szklankę z ikei ech 😅 właśnie słyszałam tez o tym glutku z siemienia co go piją ale to chyba nie dla mnie tez 😁
Bycie regularnym to zło ja teraz dojrzewam do pomysłu, by regularnie działać peelingiem, wcierką i masażem skóry głowy, ale ciągle to odkładam w czasie