Zamówiłam sobie książkę, bo spojrzałam na planowaną datę wysyłki i było napisane w czwartek. Tylko że nie spojrzałam na datę. Wysyłka faktycznie w czwartek, ale za miesiąc 🤦♀️
Co to za preorder? ja tak kiedyś zamówiłam płytę mojego zespołu i się jarałam, że jest przedpremierowo a potem identycznie zrobił mój brat, z tym że on czekał ponad dwa miesiące
Właśnie nie preorder 😅 Książka normalnie jest już w sprzedaży. Ale jest po angielsku, więc może oczekują na jakiś dostawę z za granicy
Niczego bardziej nie żałuję niż tego, że zdecydowałam się na ślub kościelny. Na 2 miesiące przed ślubem ksiądz robi mam takie jaja, że aż szkoda gadać. 😦😦
Wczoraj miałam dzień w biegu, wszytsko na szybko, a dzisiaj ledwie zwlekałam się z łóżka 😩
Nagle nie podobają mu sie nauki, bo chodziliśmy tylko w soboty...
Wymyślił sobie, że będzie nas pytał z katechizmu do bierzmowania. A na koniec stwierdził, że Pan który miał grać, nie może tego robić, bo jest grajkiem ulicznym.
Ostatnio jestem niewyspana,plecy mnie bolą,znowu chodzę zasmarkana a na dodatek dziś pojawił się okres. Chociaż szczęście w tym nieszczęściu że dopiero w poniedziałek do pracy
Jakiś czas temu miałam pierwszy raz wizyte u ksrdiologa ze względu na dziwne uczucie kołatania i skakania serca. Bardzo mnie to męczyło, ale na USG nie wyszło nic - serducho zdrowe jak dzwon. Pani jednak zaleciła założenie holtera na 24h, aby zmonitorować przeskoki, które odczuwam. Na holter - chociaż wszystko prywatnie robione - czekałam ponad dwa tygodnie, przez ten czas te dziwne odczucia zniknęły i wydaje mi się, że były spowodowane chorobą, którą przechodziłam na przełomie lutego i marca. Zapalenie tchawicy tak mi dało w kość, że gniłam w łóżku dwa tygodnie. Chciałam zrezygnować z tego holtera, ale K się uparł, że jak już jestem umówiona to mam jechać założyć i będzie temat serducha zamknięty. No to pojechałam dzisiaj na 12:00 i z godxiny na godzine mnie to coraz bardziej irytuje, pasek mi cały czas zjeżdza z brzucha na biodra, a skóra wokół tych przylepów zaczyna swędzieć
Jak chodziłam do liceum to miałam też założonego Holtera. Przez ten czas czułam się jakbym była poważnie chora i bardzo nieswojo czułam się 🫣 Nawet nie chcę sobie wyobrażać sobie jak czują się osoby, które muszą do końca życia jakiś takich urządzeń używać.
Oj tak to prawda, te urządzenia do pomiaru cukru i wgl. Uświadomiłaś mi, że ja się muszę przemęczyć tylko 24h, dzięki!
Dziecko moich sąsiadów dostało jakiegoś ,,pierdolca,, i drze się w niepokój z rana wieczorem po południu a Chłopiec ma 4 lata.
Najlepsze jest to że jak kładę małą akurat idą po klatce koło moich drzwi i nie ma opcji aby nie obudziły młodej. dzisiaj dwa razy przez nich mała się obudziła mimo że byli u siebie w domu xd mam po prostu dosyć dziecka sąsiadów ponieważ naprawdę nie wiadomo o co tam chodzi może jakieś błędy czterolatka czy coś Nie jestem już około miesiąca
Nie rozumiem dlaczego jak nie zgadzam się z moją matką to ma mi to za złe i uważa że coś nie tak jest...
Moja uczennica ma cukrzycę i niestety, ku mojej wariacji dźwiękowej, tylko usłyszę dźwięk jej apki z telefonu z ostrzegawczym sygnałem, to podskakuję i stresuję się, żeby było z nią wszystko ok, a to nawet nie moje dziecko... Samemu, a co dopiero o swoje dzieci się martwić. Koleżanka z pracy pokazywała mi swoją apkę, jej syn ma cukrzycę, ciągle w tle obserwuje jego poziom cukru... Doceniajmy swoje zdrowie na tyle, ile je mamy
Może po prostu jest do diagnozy w poradni, ale jeszcze nikt tego nie ogarnął, skoro ma 4 lata, to rodzice może nie są świadomi, a jeśli nie chodzi do przedszkola, to nikt obcy też może nie zauważył...