Kulturalne narzekanie na rzeczywistość! Uwaga - zawiera offtopy!

Strona 2138 / 2597

pati2211
pati2211
2.45krok temu
maja1223 • rok temu
Chyba wiosna nocą ucieka a w dzień wraca u mnie. .był przymrozek a teraz słońce świeci 😉

Oby wróciła na dobre 😍

ursa
Nieznany profil
690rok temu
Monarea • rok temu
No dobra kto zamawiał pogodę? Bo coś zamówienie komuś nie pykło

Heylovely • rok temu
Ktoś bardzo niezdecydowany, bo śnieg pada przez chwilę, a później wychodzi słońce. :D

U mnie jest jesień z wiosną 😅

majathebee
majathebee
1.33krok temu

Zamówiłam sobie książkę, bo spojrzałam na planowaną datę wysyłki i było napisane w czwartek. Tylko że nie spojrzałam na datę. Wysyłka faktycznie w czwartek, ale za miesiąc 🤦‍♀️

domkapodomka
domkapodomka
6.79krok temu
majathebee • rok temu
Zamówiłam sobie książkę, bo spojrzałam na planowaną datę wysyłki i było napisane w czwartek. Tylko że nie spojrzałam na datę. Wysyłka faktycznie w czwartek, ale za miesiąc 🤦‍♀️

Co to za preorder? ja tak kiedyś zamówiłam płytę mojego zespołu i się jarałam, że jest przedpremierowo a potem identycznie zrobił mój brat, z tym że on czekał ponad dwa miesiące

majathebee
majathebee
1.33krok temu
majathebee • rok temu
Zamówiłam sobie książkę, bo spojrzałam na planowaną datę wysyłki i było napisane w czwartek. Tylko że nie spojrzałam na datę. Wysyłka faktycznie w czwartek, ale za miesiąc 🤦‍♀️

domkapodomka • rok temu
Co to za preorder? :) ja tak kiedyś zamówiłam płytę mojego zespołu i się jarałam, że jest przedpremierowo xD a potem identycznie zrobił mój brat, z tym że on czekał ponad dwa miesiące xD

Właśnie nie preorder 😅 Książka normalnie jest już w sprzedaży. Ale jest po angielsku, więc może oczekują na jakiś dostawę z za granicy

domkapodomka
domkapodomka
6.79krok temu
majathebee • rok temu
Zamówiłam sobie książkę, bo spojrzałam na planowaną datę wysyłki i było napisane w czwartek. Tylko że nie spojrzałam na datę. Wysyłka faktycznie w czwartek, ale za miesiąc 🤦‍♀️

domkapodomka • rok temu
Co to za preorder? :) ja tak kiedyś zamówiłam płytę mojego zespołu i się jarałam, że jest przedpremierowo xD a potem identycznie zrobił mój brat, z tym że on czekał ponad dwa miesiące xD

majathebee • rok temu
Właśnie nie preorder 😅 Książka normalnie jest już w sprzedaży. Ale jest po angielsku, więc może oczekują na jakiś dostawę z za granicy

A to się faktycznie w konia zrobiłaś

gulonica
gulonica
4.32krok temu

Niczego bardziej nie żałuję niż tego, że zdecydowałam się na ślub kościelny. Na 2 miesiące przed ślubem ksiądz robi mam takie jaja, że aż szkoda gadać. 😦😦

Malinowa92
Malinowa92
6.94krok temu

Wczoraj miałam dzień w biegu, wszytsko na szybko, a dzisiaj ledwie zwlekałam się z łóżka 😩

sailor
sailor
10.69krok temu
gulonica • rok temu
Niczego bardziej nie żałuję niż tego, że zdecydowałam się na ślub kościelny. Na 2 miesiące przed ślubem ksiądz robi mam takie jaja, że aż szkoda gadać. 😦😦

Jakie problemy Wam robi?

aneta6bk
aneta6bk
969rok temu

Trzy tygodnie, druga wizyta u lekarza. Nie mogę się pozbyć kaszlu 🙄

gulonica
gulonica
4.32krok temu
gulonica • rok temu
Niczego bardziej nie żałuję niż tego, że zdecydowałam się na ślub kościelny. Na 2 miesiące przed ślubem ksiądz robi mam takie jaja, że aż szkoda gadać. 😦😦

sailor • rok temu
Jakie problemy Wam robi?

Nagle nie podobają mu sie nauki, bo chodziliśmy tylko w soboty...
Wymyślił sobie, że będzie nas pytał z katechizmu do bierzmowania. A na koniec stwierdził, że Pan który miał grać, nie może tego robić, bo jest grajkiem ulicznym.

kpoperka
kpoperka
3.98krok temu

Ostatnio jestem niewyspana,plecy mnie bolą,znowu chodzę zasmarkana a na dodatek dziś pojawił się okres. Chociaż szczęście w tym nieszczęściu że dopiero w poniedziałek do pracy

domkapodomka
domkapodomka
6.79krok temu

Jakiś czas temu miałam pierwszy raz wizyte u ksrdiologa ze względu na dziwne uczucie kołatania i skakania serca. Bardzo mnie to męczyło, ale na USG nie wyszło nic - serducho zdrowe jak dzwon. Pani jednak zaleciła założenie holtera na 24h, aby zmonitorować przeskoki, które odczuwam. Na holter - chociaż wszystko prywatnie robione - czekałam ponad dwa tygodnie, przez ten czas te dziwne odczucia zniknęły i wydaje mi się, że były spowodowane chorobą, którą przechodziłam na przełomie lutego i marca. Zapalenie tchawicy tak mi dało w kość, że gniłam w łóżku dwa tygodnie. Chciałam zrezygnować z tego holtera, ale K się uparł, że jak już jestem umówiona to mam jechać założyć i będzie temat serducha zamknięty. No to pojechałam dzisiaj na 12:00 i z godxiny na godzine mnie to coraz bardziej irytuje, pasek mi cały czas zjeżdza z brzucha na biodra, a skóra wokół tych przylepów zaczyna swędzieć

Syll
Syll
17.36krok temu
domkapodomka • rok temu
Jakiś czas temu miałam pierwszy raz wizyte u ksrdiologa ze względu na dziwne uczucie kołatania i skakania serca. Bardzo mnie to męczyło, ale na USG nie wyszło nic - serducho zdrowe jak dzwon. Pani jednak zaleciła założenie holtera na 24h, aby zmonitorować przeskoki, które odczuwam. Na holter - chociaż wszystko prywatnie robione - czekałam ponad dwa tygodnie, przez ten czas te dziwne odczucia zniknęły i wydaje mi się, że były spowodowane chorobą, którą przechodziłam na przełomie lutego i marca. Zapalenie tchawicy tak mi dało w kość, że gniłam w łóżku dwa tygodnie. Chciałam zrezygnować z tego holtera, ale K się uparł, że jak już jestem umówiona to mam jechać założyć i będzie temat serducha zamknięty. No to pojechałam dzisiaj na 12:00 i z godxiny na godzine mnie to coraz bardziej irytuje, pasek mi cały czas zjeżdza z brzucha na biodra, a skóra wokół tych przylepów zaczyna swędzieć :modli:

Jak chodziłam do liceum to miałam też założonego Holtera. Przez ten czas czułam się jakbym była poważnie chora i bardzo nieswojo czułam się 🫣 Nawet nie chcę sobie wyobrażać sobie jak czują się osoby, które muszą do końca życia jakiś takich urządzeń używać.

ursa
Nieznany profil
690rok temu

Szybko tracę dobre sampoczucie...

domkapodomka
domkapodomka
6.79krok temu
domkapodomka • rok temu
Jakiś czas temu miałam pierwszy raz wizyte u ksrdiologa ze względu na dziwne uczucie kołatania i skakania serca. Bardzo mnie to męczyło, ale na USG nie wyszło nic - serducho zdrowe jak dzwon. Pani jednak zaleciła założenie holtera na 24h, aby zmonitorować przeskoki, które odczuwam. Na holter - chociaż wszystko prywatnie robione - czekałam ponad dwa tygodnie, przez ten czas te dziwne odczucia zniknęły i wydaje mi się, że były spowodowane chorobą, którą przechodziłam na przełomie lutego i marca. Zapalenie tchawicy tak mi dało w kość, że gniłam w łóżku dwa tygodnie. Chciałam zrezygnować z tego holtera, ale K się uparł, że jak już jestem umówiona to mam jechać założyć i będzie temat serducha zamknięty. No to pojechałam dzisiaj na 12:00 i z godxiny na godzine mnie to coraz bardziej irytuje, pasek mi cały czas zjeżdza z brzucha na biodra, a skóra wokół tych przylepów zaczyna swędzieć :modli:

Syll • rok temu
Jak chodziłam do liceum to miałam też założonego Holtera. Przez ten czas czułam się jakbym była poważnie chora i bardzo nieswojo czułam się 🫣 Nawet nie chcę sobie wyobrażać sobie jak czują się osoby, które muszą do końca życia jakiś takich urządzeń używać.

Oj tak to prawda, te urządzenia do pomiaru cukru i wgl. Uświadomiłaś mi, że ja się muszę przemęczyć tylko 24h, dzięki!

Bambo
Bambo
11.67krok temu

Dziecko moich sąsiadów dostało jakiegoś ,,pierdolca,, i drze się w niepokój z rana wieczorem po południu a Chłopiec ma 4 lata.
Najlepsze jest to że jak kładę małą akurat idą po klatce koło moich drzwi i nie ma opcji aby nie obudziły młodej. dzisiaj dwa razy przez nich mała się obudziła mimo że byli u siebie w domu xd mam po prostu dosyć dziecka sąsiadów ponieważ naprawdę nie wiadomo o co tam chodzi może jakieś błędy czterolatka czy coś Nie jestem już około miesiąca

ursa
Nieznany profil
690rok temu

Nie rozumiem dlaczego jak nie zgadzam się z moją matką to ma mi to za złe i uważa że coś nie tak jest...

maktao
maktao
6.73krok temu
domkapodomka • rok temu
Jakiś czas temu miałam pierwszy raz wizyte u ksrdiologa ze względu na dziwne uczucie kołatania i skakania serca. Bardzo mnie to męczyło, ale na USG nie wyszło nic - serducho zdrowe jak dzwon. Pani jednak zaleciła założenie holtera na 24h, aby zmonitorować przeskoki, które odczuwam. Na holter - chociaż wszystko prywatnie robione - czekałam ponad dwa tygodnie, przez ten czas te dziwne odczucia zniknęły i wydaje mi się, że były spowodowane chorobą, którą przechodziłam na przełomie lutego i marca. Zapalenie tchawicy tak mi dało w kość, że gniłam w łóżku dwa tygodnie. Chciałam zrezygnować z tego holtera, ale K się uparł, że jak już jestem umówiona to mam jechać założyć i będzie temat serducha zamknięty. No to pojechałam dzisiaj na 12:00 i z godxiny na godzine mnie to coraz bardziej irytuje, pasek mi cały czas zjeżdza z brzucha na biodra, a skóra wokół tych przylepów zaczyna swędzieć :modli:

Syll • rok temu
Jak chodziłam do liceum to miałam też założonego Holtera. Przez ten czas czułam się jakbym była poważnie chora i bardzo nieswojo czułam się 🫣 Nawet nie chcę sobie wyobrażać sobie jak czują się osoby, które muszą do końca życia jakiś takich urządzeń używać.

domkapodomka • rok temu
Oj tak to prawda, te urządzenia do pomiaru cukru i wgl. Uświadomiłaś mi, że ja się muszę przemęczyć tylko 24h, dzięki! :serce:

Moja uczennica ma cukrzycę i niestety, ku mojej wariacji dźwiękowej, tylko usłyszę dźwięk jej apki z telefonu z ostrzegawczym sygnałem, to podskakuję i stresuję się, żeby było z nią wszystko ok, a to nawet nie moje dziecko... Samemu, a co dopiero o swoje dzieci się martwić. Koleżanka z pracy pokazywała mi swoją apkę, jej syn ma cukrzycę, ciągle w tle obserwuje jego poziom cukru... Doceniajmy swoje zdrowie na tyle, ile je mamy

maktao
maktao
6.73krok temu
Bambo • rok temu
Dziecko moich sąsiadów dostało jakiegoś ,,pierdolca,, i drze się w niepokój z rana wieczorem po południu a Chłopiec ma 4 lata. Najlepsze jest to że jak kładę małą akurat idą po klatce koło moich drzwi i nie ma opcji aby nie obudziły młodej. dzisiaj dwa razy przez nich mała się obudziła mimo że byli u siebie w domu xd mam po prostu dosyć dziecka sąsiadów ponieważ naprawdę nie wiadomo o co tam chodzi może jakieś błędy czterolatka czy coś Nie jestem już około miesiąca

Może po prostu jest do diagnozy w poradni, ale jeszcze nikt tego nie ogarnął, skoro ma 4 lata, to rodzice może nie są świadomi, a jeśli nie chodzi do przedszkola, to nikt obcy też może nie zauważył...

1 2137 2138 2139 2597
albo dołącz do nas i udzielaj się na forum.