Kulturalne narzekanie na rzeczywistość! Uwaga - zawiera offtopy!

Strona 191 / 2771

Syll
Syll
17.6k6 lat temu
Nieznany profil • 6 lat temu
Mam tyle zdjęć do zrobienia, a weny totalnie brak. Niech wrócą wakacje, wtedy jakoś bardziej wszystko się chciało ;( Kocham jesień, ale to przejście z lata zawsze napawa mnie smutkiem, też tak macie? :cloud:

Zawsze mam tę jakby lekką depresję, zazwyczaj właśnie na jesień zaczyna mi się

monikove
monikove
3.6k6 lat temu

Cieszyłam się,że znalazłam pracę od ręki.Cieszyłam.Dzisiaj się dowiedziałam jak ta praca wygląda.Ogólnie spoko nie jest źle.No,ale jak się okazało nie ma mowy o dniu wolnym...Dziewczyna,która pracuję ze mną mówiła,że od trzech tygodni nie miała chociaż dnia wolnego.Pracowała od poniedziałku do niedzieli po 10 godzin.Masakra.Ja nie wiem jak wytrzymam.Daję sobie miesiąc,bo kasy potrzebuję...

naaatka
naaatka
5.8k6 lat temu
naaatka • 6 lat temu
Popsuła mi się ładowarka od laptopa.... Jak żyć?

maktao • 6 lat temu
*** Odpowiedż została usunięta. ***

Mi popsuł się ten bolczyk, który wkłada się do gniazdka.. Na szczęście tata złota rączka i jakoś to przerobił, dorobił mi drugą wtyczkę Komicznie to wygląda, ale ważne że działa

gulonica
gulonica
4.38k6 lat temu
naaatka • 6 lat temu
Popsuła mi się ładowarka od laptopa.... Jak żyć?

maktao • 6 lat temu
*** Odpowiedż została usunięta. ***

naaatka • 6 lat temu
Mi popsuł się ten bolczyk, który wkłada się do gniazdka.. Na szczęście tata złota rączka i jakoś to przerobił, dorobił mi drugą wtyczkę xD Komicznie to wygląda, ale ważne że działa :D

Mi też się tak kiedyś zrobiło i wystarczyło kupić samą końcówkę i zlutować

Jednafiga
Jednafiga
2.98k6 lat temu
monikove • 6 lat temu
Cieszyłam się,że znalazłam pracę od ręki.Cieszyłam.Dzisiaj się dowiedziałam jak ta praca wygląda.Ogólnie spoko nie jest źle.No,ale jak się okazało nie ma mowy o dniu wolnym...Dziewczyna,która pracuję ze mną mówiła,że od trzech tygodni nie miała chociaż dnia wolnego.Pracowała od poniedziałku do niedzieli po 10 godzin.Masakra.Ja nie wiem jak wytrzymam.Daję sobie miesiąc,bo kasy potrzebuję...

O rany, to co to za praca

kwiatpaproci_old
Nieznany profil
4.67k6 lat temu
monikove • 6 lat temu
Cieszyłam się,że znalazłam pracę od ręki.Cieszyłam.Dzisiaj się dowiedziałam jak ta praca wygląda.Ogólnie spoko nie jest źle.No,ale jak się okazało nie ma mowy o dniu wolnym...Dziewczyna,która pracuję ze mną mówiła,że od trzech tygodni nie miała chociaż dnia wolnego.Pracowała od poniedziałku do niedzieli po 10 godzin.Masakra.Ja nie wiem jak wytrzymam.Daję sobie miesiąc,bo kasy potrzebuję...

Jednafiga • 6 lat temu
O rany, to co to za praca :?

*** Odpowiedź została usunięta. ***

lichee
lichee
2.42k6 lat temu
magi18 • 6 lat temu
Okropny tydzień. Nie zdałam prawka za pierwszym razem. Stres mnie zjadł. A teraz mam doła. Dodatkowo miałam zacząć udzielać korepetycji, to kobieta zrezygnowała przez sms-a, bo nie jestem nauczycielem. I ok, rozumiem, że woli nauczyciela (choć jestem dobra), ale rezygnować przez sms-a? Tak trudno było powiedzieć: "zrezygnuje, bo wolę poszukać nauczyciela praktykującego, który w wolnym czasie udziela korepetycji? Choć szczerze, nie wiem dlaczego tak mnie to zabolało. Może przez to, że dzień wcześniej oblałam to prawo jazdy... zrezygnowała to zrezygnowała, trudno.

Ja udzielam korków i o moich różnych przygodach mogłabym książkę napisać . A co to kobieta głosu nie miała czy odwagi by Cie zapytać, czy jestes nauczycielką? Mnie kiedyś facet przepytywał gdzie studiowałam, gdzie pracuję, jaki adres szkoły jęz dla której pracuje itd, a okazalo sie, ze sam szczegolów mojej oferty nie doczytal bo chcial z dojazdem a ja capsem zaznaczyłam, że zajecia jedynie u mnie. Czytać nie potrafi a wymaga kto wie czego od innych i traci mój czas.
Zaczynajac udzielanie korkow nie spodziewalam sie ze takie cyrki beda z ludzmi, mi czasem rece i nie tylko opadaja...

NowWhat
NowWhat
7.07k6 lat temu

Rozłożyła mnie choroba, mam gorączkę, wszystko mnie boli, i od dwóch dni prawie nic nie jem

Syll
Syll
17.6k6 lat temu

Nie mam chęci na nic Niedawno wstałam i od pół godziny siedzę na fotelu bezczynnie i tylko jakieś smutne myśli cały czas krążą mi po głowie.

ikaa
ikaa
7266 lat temu
magi18 • 6 lat temu
Okropny tydzień. Nie zdałam prawka za pierwszym razem. Stres mnie zjadł. A teraz mam doła. Dodatkowo miałam zacząć udzielać korepetycji, to kobieta zrezygnowała przez sms-a, bo nie jestem nauczycielem. I ok, rozumiem, że woli nauczyciela (choć jestem dobra), ale rezygnować przez sms-a? Tak trudno było powiedzieć: "zrezygnuje, bo wolę poszukać nauczyciela praktykującego, który w wolnym czasie udziela korepetycji? Choć szczerze, nie wiem dlaczego tak mnie to zabolało. Może przez to, że dzień wcześniej oblałam to prawo jazdy... zrezygnowała to zrezygnowała, trudno.

lichee • 6 lat temu
Ja udzielam korków i o moich różnych przygodach mogłabym książkę napisać :D. A co to kobieta głosu nie miała czy odwagi by Cie zapytać, czy jestes nauczycielką? Mnie kiedyś facet przepytywał gdzie studiowałam, gdzie pracuję, jaki adres szkoły jęz dla której pracuje itd, a okazalo sie, ze sam szczegolów mojej oferty nie doczytal bo chcial z dojazdem a ja capsem zaznaczyłam, że zajecia jedynie u mnie. Czytać nie potrafi a wymaga kto wie czego od innych i traci mój czas. Zaczynajac udzielanie korkow nie spodziewalam sie ze takie cyrki beda z ludzmi, mi czasem rece i nie tylko opadaja...

@lichee dobrze to znam Miliony pytań, czujesz się jak na komisariacie przy czym na koniec oferują połowę stawki..

Sherifka89
Sherifka89
13.12k6 lat temu
Syll • 6 lat temu
Nie mam chęci na nic :( Niedawno wstałam i od pół godziny siedzę na fotelu bezczynnie i tylko jakieś smutne myśli cały czas krążą mi po głowie.

i ciepła kawka lub herbatka

lubietox3
lubietox3
3.87k6 lat temu

Po 10 dniach urlopu dziś wróciłam do pracy i teraz 4 dni po 12h maaaasakra
Nie mam dosłownie czasu na nic, a chciałabym nadrobić chmurki

ikaa
ikaa
7266 lat temu

Ja jutro mam najgorszy egzamin, muszę przyswoić 90 zagadnień a do tego siedzę od paru dni z gorączką..

Syll
Syll
17.6k6 lat temu
Syll • 6 lat temu
Nie mam chęci na nic :( Niedawno wstałam i od pół godziny siedzę na fotelu bezczynnie i tylko jakieś smutne myśli cały czas krążą mi po głowie.

Sherifka89 • 6 lat temu
:kwiatek::kwiatek::kwiatek: i ciepła kawka lub herbatka :)

Właśnie w jednym kubku mam herbatkę, a w filiżance kawkę

Lacrimosa
Nieznany profil
4.2k6 lat temu

Chyba coś miałam zrobić, ale nie pamiętam co, a nawet, jakbym pamiętała, to mi się nie chce. Siedzę, gapię się w komputer i funduję sobie "muzykę relaksacyjną". Wydaje mi się, że wrócę do słuchania muzyki celem słuchania muzyki, a nie posiadania tła do oglądania internetu. Mam tyle muzyki do przesłuchania, a tak mało zasobów, by temu zadaniu podołać .

lichee
lichee
2.42k6 lat temu
magi18 • 6 lat temu
Okropny tydzień. Nie zdałam prawka za pierwszym razem. Stres mnie zjadł. A teraz mam doła. Dodatkowo miałam zacząć udzielać korepetycji, to kobieta zrezygnowała przez sms-a, bo nie jestem nauczycielem. I ok, rozumiem, że woli nauczyciela (choć jestem dobra), ale rezygnować przez sms-a? Tak trudno było powiedzieć: "zrezygnuje, bo wolę poszukać nauczyciela praktykującego, który w wolnym czasie udziela korepetycji? Choć szczerze, nie wiem dlaczego tak mnie to zabolało. Może przez to, że dzień wcześniej oblałam to prawo jazdy... zrezygnowała to zrezygnowała, trudno.

lichee • 6 lat temu
Ja udzielam korków i o moich różnych przygodach mogłabym książkę napisać :D. A co to kobieta głosu nie miała czy odwagi by Cie zapytać, czy jestes nauczycielką? Mnie kiedyś facet przepytywał gdzie studiowałam, gdzie pracuję, jaki adres szkoły jęz dla której pracuje itd, a okazalo sie, ze sam szczegolów mojej oferty nie doczytal bo chcial z dojazdem a ja capsem zaznaczyłam, że zajecia jedynie u mnie. Czytać nie potrafi a wymaga kto wie czego od innych i traci mój czas. Zaczynajac udzielanie korkow nie spodziewalam sie ze takie cyrki beda z ludzmi, mi czasem rece i nie tylko opadaja...

ikaa • 6 lat temu
@lichee dobrze to znam :( Miliony pytań, czujesz się jak na komisariacie przy czym na koniec oferują połowę stawki.. xD

Ja nie wiem jak można się targować z korepetytorem, z dentystą czy kosmetyczką też się targują? Dla mnie to takie typowe Janusze i z dala od nich. Gdyby ktoś do mnie zadzwonił i zaproponował połowę stawki, rozłączyłabym się bez "do widzenia". Na szczęście nie mialam takiej sytuacji, współczuję jak Ty tak, bo to kompletny brak szacunku dla czyjejś pracy...
edit: tak btw korków, własnie dostałam kolejną wiadomość, gdzie facet chce bym dojezdzała, ludzie niby dorosli a czytac nie umieją. NIE DOJEŻDŻAM - tak ciężko to przeoczyć ? Na dodatek kilka razy zwrócił się do mnie na "Pan" i czy "byłbym (ja) zainteresowany?". A przy ogłoszeniu jak byk pisze ZUZANNA i w ofercie też używam rodzaju żeńskiego wobec siebie także no.

Zagmatwana
Zagmatwana
5.75k6 lat temu

Po 2 tygodniach pracy po L4 padam. Ciągle jestem wkurzona, rycze, nie dogaduje sie z babka z ktora pracuje. Musialam wziac dwa dni na żadanie bo przez ta noge mam problemy na uczelni. Mialam bronic w czerwcu magistra a dzis chce rzucic to w cholere...

monikove
monikove
3.6k6 lat temu
monikove • 6 lat temu
Cieszyłam się,że znalazłam pracę od ręki.Cieszyłam.Dzisiaj się dowiedziałam jak ta praca wygląda.Ogólnie spoko nie jest źle.No,ale jak się okazało nie ma mowy o dniu wolnym...Dziewczyna,która pracuję ze mną mówiła,że od trzech tygodni nie miała chociaż dnia wolnego.Pracowała od poniedziałku do niedzieli po 10 godzin.Masakra.Ja nie wiem jak wytrzymam.Daję sobie miesiąc,bo kasy potrzebuję...

Jednafiga • 6 lat temu
O rany, to co to za praca :?

@Jednafiga @jusstinkaa na hotelu.Tylko trzeba ogarnąć podwórko,spa i pokoje.Najlepsze,że nikt tam nie chcę zatrudnić nikogo jeszcze,bo za trzy osoby trzeba więcej płacić,czy coś.Dzisiaj musiałam ogarnąć podwórko,spa i 20 pokoi.A i tak wyszło 15...Dzisiaj ta dziewczyna mi mówiła,że jak chciała do Lublina jechać,to musiała załatwić zastępstwo,bo słowo urlop nie istnieje tak jak dzień wolny.

ikaa
ikaa
7266 lat temu
magi18 • 6 lat temu
Okropny tydzień. Nie zdałam prawka za pierwszym razem. Stres mnie zjadł. A teraz mam doła. Dodatkowo miałam zacząć udzielać korepetycji, to kobieta zrezygnowała przez sms-a, bo nie jestem nauczycielem. I ok, rozumiem, że woli nauczyciela (choć jestem dobra), ale rezygnować przez sms-a? Tak trudno było powiedzieć: "zrezygnuje, bo wolę poszukać nauczyciela praktykującego, który w wolnym czasie udziela korepetycji? Choć szczerze, nie wiem dlaczego tak mnie to zabolało. Może przez to, że dzień wcześniej oblałam to prawo jazdy... zrezygnowała to zrezygnowała, trudno.

lichee • 6 lat temu
Ja udzielam korków i o moich różnych przygodach mogłabym książkę napisać :D. A co to kobieta głosu nie miała czy odwagi by Cie zapytać, czy jestes nauczycielką? Mnie kiedyś facet przepytywał gdzie studiowałam, gdzie pracuję, jaki adres szkoły jęz dla której pracuje itd, a okazalo sie, ze sam szczegolów mojej oferty nie doczytal bo chcial z dojazdem a ja capsem zaznaczyłam, że zajecia jedynie u mnie. Czytać nie potrafi a wymaga kto wie czego od innych i traci mój czas. Zaczynajac udzielanie korkow nie spodziewalam sie ze takie cyrki beda z ludzmi, mi czasem rece i nie tylko opadaja...

ikaa • 6 lat temu
@lichee dobrze to znam :( Miliony pytań, czujesz się jak na komisariacie przy czym na koniec oferują połowę stawki.. xD

lichee • 6 lat temu
Ja nie wiem jak można się targować z korepetytorem, z dentystą czy kosmetyczką też się targują? Dla mnie to takie typowe Janusze i z dala od nich. Gdyby ktoś do mnie zadzwonił i zaproponował połowę stawki, rozłączyłabym się bez "do widzenia". Na szczęście nie mialam takiej sytuacji, współczuję jak Ty tak, bo to kompletny brak szacunku dla czyjejś pracy... edit: tak btw korków, własnie dostałam kolejną wiadomość, gdzie facet chce bym dojezdzała, ludzie niby dorosli a czytac nie umieją. NIE DOJEŻDŻAM - tak ciężko to przeoczyć xD? Na dodatek kilka razy zwrócił się do mnie na "Pan" i czy "byłbym (ja) zainteresowany?". A przy ogłoszeniu jak byk pisze ZUZANNA i w ofercie też używam rodzaju żeńskiego wobec siebie także no.

Ja co prawda dojeżdżam, bo mieszkam tak daleko od cywilizacji, że nikt nie byłby w stanie do mnie dojechać Ale denerwuje mnie, że zaznaczam, że dojadę tylko na jakimś obszarze, a piszą do mnie ludzie mieszkający w zupełnie innym mieście, gdzie sam dojazd autobusami zająłby 1-1,5h. Co najlepsze, dla nich to żadne poświęcenie i powinnam być w stanie dojechać wszędzie
A co do Twoich sytuacji, to również zupełny brak szacunku I z doświadczenia wiem, że dorośli są zdecydowanie mniej kulturalni/odpowiedzialni niż dzieci..

Jednafiga
Jednafiga
2.98k6 lat temu
monikove • 6 lat temu
Cieszyłam się,że znalazłam pracę od ręki.Cieszyłam.Dzisiaj się dowiedziałam jak ta praca wygląda.Ogólnie spoko nie jest źle.No,ale jak się okazało nie ma mowy o dniu wolnym...Dziewczyna,która pracuję ze mną mówiła,że od trzech tygodni nie miała chociaż dnia wolnego.Pracowała od poniedziałku do niedzieli po 10 godzin.Masakra.Ja nie wiem jak wytrzymam.Daję sobie miesiąc,bo kasy potrzebuję...

Jednafiga • 6 lat temu
O rany, to co to za praca :?

monikove • 6 lat temu
@Jednafiga @jusstinkaa na hotelu.Tylko trzeba ogarnąć podwórko,spa i pokoje.Najlepsze,że nikt tam nie chcę zatrudnić nikogo jeszcze,bo za trzy osoby trzeba więcej płacić,czy coś.Dzisiaj musiałam ogarnąć podwórko,spa i 20 pokoi.A i tak wyszło 15...Dzisiaj ta dziewczyna mi mówiła,że jak chciała do Lublina jechać,to musiała załatwić zastępstwo,bo słowo urlop nie istnieje tak jak dzień wolny.

Szczerze, to wygląda na to że zatrudniłaś się u jakiegoś janusza biznesu Praca dzień w dzień, bez żadnego dnia wolnego ani możliwości wzięcia NŻ jest z pewnością wbrew prawu pracy, myślę że PIP miałaby tu używanie

albo dołącz do nas i udzielaj się na forum.