Też mnie to napawa optymizmem! Ja ostatnio zrobiłam szereg badań, żeby mieć pewność, że wszystko oks, czekam jeszcze tylko na wyniki cytologii Na szczepienie zapisałam się na 4 czerwca i już nie mogę się doczekać!
Ja miałam w sobie tyle emocji, że w drodze na szczepienie płakałam Potem się przez chwilę bałam, ale jak już wyszłam z punktu to było super! dopiero wieczorem mnie powaliło no ale żyję A Ty miałaś jakieś dodatkowe badania po covidzie? Jakieś prześwietlenie płuc czy ekg? Moja ciocia zrobiła prywatnie cały pakiet po tym jak przeszła covida z lekką gorączką i kaszlem i niezbyt ciekawe wyszły jej niektóre wyniki. A badała się regularnie i do tej pory wszystko było pod kontrolą.
Ja sama montowałam z ikei dużo ludzi poleca też ekipy na forach ,które prywatnie montuja takie meble - popatrz na olx
współczuję ważne, że już powoli wracasz do siebie! na pewno długa droga po takim ciężkim przebiegu ale będzie lepiej! weź się zapisz na jakieś senatorium albo rehabilitację pocovidową
My o 10 zrobiliśmy z panią Ikei projekt, o 13 odebraliśmy jakieś 89 paczek mebli, załadowaliśmy do auta i jakieś 2 dni sami skręcaliśmy. To wcale nie jest takie trudne.
Jezu zabierz mnie stąd jak najdalej najlepiej. Wczoraj znalazłam po długich komisowych poszukiwaniach biurko dla siebie. Wiecie jestem dość wybredna i wiem czego chce. Tym razem padło na biurko dziecięce 72cm wysokie, czyli dla mnie ideolo. Znalazłam je piękne białe pasujące do moich mebli W Ikei ale 200zł i trzeba po nie pojechać. No dobra mówię załatwie sobie kogoś np na jutro.. a mama wczoraj ojciec przyjeżdża na dwa tygodnie .... a ja nie mam gdzie notatek robić.
sprostowanie: wcześniej przy stoliku do kawy, który jest moim biurkiem, bo jest małe i niskie, stało moje małe łóżko na ktorym teraz śpię. Musiałam to duże oddać mamie, bo było jej wygodniej na kręgosłup. I takim sposobem ledwo się mieszcze tak naprawdę. Laptop leży na podwyższeniu obok kubek z ostatnio używanymi przyborami i kubek albo od kawy albo od herbaty.. i już nie mieszcze podkładki do kartek a4, ledwo położę mój planner.
Ojciec jest z tych osób które wszystko by wydało na samochód, ostatnio sprzedał mamy samochód bo na swój nie mógł już zapłacić, nie jeździ nim w Niemczech, tylko do Polski i z potworem. Nie zdaje sobie w ogóle sprawy że są naprawdę wysokie raty kredytu, który trzeba było wziąć na jego leki. Na wszystko co chce dość długo oszczędzam, tak jak teraz oszczędzałam na moją piękną nową Atenę, czy kosmetyki które chce. I teraz jak tu powiedzieć że mam 200zł na to biurko i nie zrobić w domu awantury.. Już zaczynam się wkurzać bo ojciec co chwilę Monia a weź zrób to a zrób tamto.. przesłać coś na pendrive... ale Netflixa wie jak zrobić i zastroić itp..
A wczoraj nikogo nie znalazłam z samochodem kto mógłby pojechać..
Właśnie się dowiedziałam, że za tydzień mam kolokwium... chyba umrę w ciągu najbliższego miesiąca
W poniedziałek miałam zakładany mikro implant w miejscu dawnej ósemki. Nie dosyć, że mi się mega obtarło, to od wczoraj mam taką opuchliznę, że zasłania siódemkę i bardzo, bardzo boli. Stosuję wszystkie polecane płukanki, ale chyba nie pomagają Ratunkuuuuuu! W dodatku mam taki stan podgorączkowy i ciągle boli mnie głowa.
Zazdro umiejętności Ja kupiłam raz kiedyś lampkę w Ikei i nie umiałam jej złożyć Tak, lampkę
Czasem się zdarzają ciężkie "perełki". Nie chcę się chwalić ale mój mąż to zdolniacha i generalnie jest tak że na naszym mieszkaniu nauczył się malować, kłaść płytki, panele i skręcać meble. Mnie meble chwilami też przerastały 🙈
A ja znowu jadę do pracy.
Jutro sobota dzień sprzątania
Niedziela chwilę odsapne
I znowu poniedziałek
A od piątku malowanie i dentysta i może lekarz jak ja uwielbiam jak wszystko ustawiam pod @
Wczoraj byłam na szczepieniu, dzisiaj pół nocy nie spałam i mam ponad 38 stopni a głowa mi pęka.
Za tydzień? XD Ja pół miesiąca temu dowiedziałam się kilka godzin przed, a konkretniej w sumie na jakiś zajęciach, bo jedna grupa powiedziała, że ma, oni szli z materiałem tak jak my, ale nam nikt tego nie zapowiedział
Jeszcze lepiej Choć u nas to wykładowcę poprzednia grupa oświeciła, że mamy kolokwium, a jakby tego nie zrobili, to w sumie nie wiadomo, co by się działo
Wydzwaniają do mnie od rana z Kielc. Co zablokuje numer, to zaraz kolejny dzwoni. Zablokowałam 6 numerów, a i tak jeszcze dwa dzwoniły. No, a dzień się jeszcze nie skończył. 🤦♀️