Kulturalne narzekanie na rzeczywistość! Uwaga - zawiera offtopy!
Strona 1273 / 2892
Ja mam dokładnie odwrotnie. Potrzebuję coraz mniej snu i mam mnóstwo energii. Może Wy macie coś takiego jak przesilenie wiosenne?
Ja zawsze tak miałam. Nawet jak miałam depresję to czułam, że marnuję czas, nawet kiedy tak nie było. Po prostu mam wrażenie, że wszyscy tyle rzeczy robią, pracują, itp. a ja prawie nic, ale wmawiam sobie, że już wstanie z łóżka to produktywność
właśnie zadzwoniła do mnie babcia że ktoś do niej zadzwonił z propozycją przysłania książki telefonicznej.. nagadali jej że tam są telefony wszystkich lekarzy i wszyscy co potrzeba... książka jest płatna 39zł i babcia się na to zgodziła... ma do niej przyjść w przyszłym tygodniu... oczywiście od razu wiedziałam że to oszustwo, dodzwonić na ten numer się już nie da.. co ja mogę jeszcze zrobić? babcia powiedziała że to niby wydawnictwo delta, ale kto wie co to za gówno dzwoniło... nie wiem jak jej wytłumaczyć że ma nic nie odbierać i nie płacić skoro milion razy mówiłam że ma na takie rzeczy nigdy nie zgadzać się przez telefon a i tak się nabrała... zaraz przyjdą z jakąś umową i się wepcha w niewiadomo co.... jaki macie pomysł na rozwiązanie tego?
jeżeli nie jest jeszcze opłacone to po prostu nie odbierać i nie płacić. a jeśli wiesz konkretnie, w który dzień ma być ta dostawa, to najlepiej po prostu być wtedy u babci i załatwić to samemu. Daj znać KONIECZNIE
nie wie, w internecie wyczytałam że to nie przychodzi nawet pocztą, tylko po prostu przyjeżdża przedstawiciel tej firmy... boje się że jak raz nie otworzy to za tydzień przyjedzie znów...
nie wiem jak jest też z tą karą, domyślam się że to jakiś scam, ale czy mogli ją przez telefon wkręcić w jakaś umowę? w końcu się zgodziła na tą książkę... nie wiem jak działają umowy telefoniczne
Jeżeli niczego nie podpisała, to raczej nie ma się czego obawiać. Tak na chłopski rozum, ale może @wenkka coś doradzi? Ja bym się raczej nie przejmowała, wiadomo, że przysyłają przedstawiciela, bo pewnie dużo osób rezygnuje, więc kurier by sobie po prostu poszedł, a taki przedstawiciel będzie nakłaniał i sypał wyuczonymi formułkami Swoją drogą bardzo współczuję takiej pracy
Nie wiem jak to wygląda, ale ja miałam podobną sytuację z inpost też niby nie odebrałam paczki, bo kurier którego nie było był u mnie a ja nie odebrałam paczki, sprzedająca straszyła mnie policją i choler wie czym. A do tej pory nikt się ze mną o to nie kontaktował.
tylko że to nie kurier a przedstawiciel handlowy nie wiem czy to że babcia się zgodziła przez telefon jest wiążącą umową za której złamanie może dostać karę
Żeby doszlo do zawarcia takiej umowy to powinna byc zapisana na trwalym nosniku (chocby sms, email, na pismie), wiec wątpię, zeby babcia umowe zawarla. Jesli przywioza jej ta książkę, ona cos podpisze i zaplaci, to i tak macie 14 dni(jesli dobrze pamietam) na odstąpienie od umowy, bo to umowa zawarta na odległość wg mnie. Najlepiej, gdyby nic nie przyjmowała i w ogole nie otwierala drzwi. Znudza sie i tyle.
Jeżeli będą straszyć, to poproś o umowę, którą Twoja babcia podpisała, bo z tego co wiem, to muszą Ci kopie przesłać czy coś takiego. Jak nic nie dostanie, to nie ma się czym martwić, a jak będzie coś nie tak zawsze można postraszyć policją
Od wczoraj mam problemy jelitowe, myślałam że to po sobotniej imprezie, ale dzisiaj nadal się męczę, a to już chyba za długo
Dzisiaj byłam u chirurga szczękowego. Mojego torbiela zmacały mnie trzy osoby każda z innej strony. Okazało się, że torbiel jest w tkance miękkiej polika dlatego nie mogli mi wyrwać, ponieważ bali się że może dojść do zakażenia w jamie ustnej i mogą jeszcze bardziej to popsuć niż pomóc. Od początku miałam takie kurde ja z tym trafię do szpitala. Wykrakałam, w przyszłym miesiącu idę do szpitala na konsultacje, jednak mogą mnie wziąć na oddział od razu ze względu na wielkość. W tym momencie będę brała przez jakiś czas antybiotyk by ciut opuchlizna zeszła i bym mogła lepiej jeść.
Pani patrząc na zdjęcie powiedziała, że na dwójce również jest torbiel jednak skoro się oczyszcza to jednak można chwilę poczekać. Jednak by uratować ząb trzeba przyciąć korzenie, a to trzeba prywatnie co najmniej 700..
Ale mając tego dużego torbiela nie mogę nic robić by cokolwiek się nie stało..
Najgorsze jest jedzenie i to że kurna puchne na tej jednej stronie. Przez co mega szybko robię się zmęczona jedzeniem i gryzieniem i dalej jestem głodna.
Chce iść na narkozę bo wizja ludzi grzebiących mi w poliku jakoś mnie przeraża.
Niestety powoli opadam z sił, a pogoda nie pomaga. Ale dziękuję kochana za słowa otuchy
dasz radę! jak już tyle przetrwałaś i myślę, że to było najgorsze to i teraz dasz radę