cztery prace do napisania, egzamin, dwa kolokwia, a w tle mgr - po co ja szłam na te studia?
Rozbolało mnie gardło i miałam dziś egzamin, ledwo mogłam mówić, bo to ustny... A zaraz mam zajecia Nie wiem jak poprowadze, na milcząco
z każdą kolejną będzie lepiej, nie ma co się źle nastawiać ja idąc do pracy nie lubiłam też za dużo kontaktować się z ludźmi, a zwłaszcza rozmawiać przez telefon, musiałam się bardzo szybko przestawić i nawet nie było tak źle, bo niestety bez tego to bym nic nie zrobiła
ja jestem strasznie nie śmiała i mnie potrafi sparaliżować wyjście do sklepu, a co dopiero praca z ludźmi i jeszcze im tłumaczyć to czy tamto... ech
Zapomniałam sobie na dziś zabrać fragmentu licencjata do sprawdzenia. ;/ Po za tym mam straszny tydzień, tyle egzaminów i wszystkiego, porażka po prostu.
Idź czym prędzej, bo potem będzie gorzej. Dentysta nie jest taki straszny, da Ci znieczulenie i nawet nie zauważysz jak Ci tego zęba zrobi, za to potem będzie tylko lepiej
Dokładnie tak, lepiej iść szybko bo będzie gorzej. Ja mam słabe zęby i ciągle musze być pod kontrolą, więc czuję się u dentysty jak w domu, a kiedyś panicznie się bałam, wręcz płakałam na fotelu. A teraz pyk znieczulenie i rób Pan co chcesz
Znowu jestem tą najgorszą, bo powiedziałam ojcu, że głośniki, które chce kupić mają kiepskie opinie ;/ Więc teraz go nosi i stwierdził że nie pozwoli kupić i podłączyć żadnych głośników.. Ale najgorsze jest to, że za kilka dni mu przejdzie i nawet nie przeprosi ;/
Teraz jescze na dokładkę boli mnie ucho i trochę gardło więc muszę poczekać aż trochę mi przejdzie
Sąsiedzi od jakiś 3 tygodni robią remont. Codziennie wiercą, wiercą i wiercą, czasami jeszcze walą młotem. Powiedzcie mi, co można remontować przez tak długi czas w malutkiej kawalerce? Gdyby nie to że mamy wspólną ścianę powiedziałabym że skuli całą ścianę i budują ją od nowa, piąty raz
może remontują absolutnie wszystko - ściany, podłogi, sufity, wymieniają wszystkie meble, dodatki? i jeszcze robią to wszystko sami. Bo innego wytłumaczenia nie mam
No właśnie raczej nie, nie widać żeby tam coś się działo, nie wynoszą gruzu itp. Nie wiem , może chcą sobie powiesić obrazki i zdjęcia na ścianie? Tak z 1000 sztuk?
oglądaliśmy głupi film do 3 a później zachciało nam się mizerii a miałam już nie jeść w nocy