Kulturalne narzekanie na rzeczywistość! Uwaga - zawiera offtopy!
Strona 670 / 2892
Chodzi mi o to, że czekałabym na paczki pewnie z 5 miesięcy, a ja jestem niecierpliwa
Bylo juz przeciez oświadczenie, ze nie przenosi się w taki sposób. Ale w sumie, lepiej niech dbają o to wcześniej, niż potem miałaby być niespodzianka.
Ale może chodzi też o to, że są wstrzymywane loty z chin, a nie wiem czy one do nas płyną, czy lecą czy jak.
Raczej to nie jest możliwe, żeby przetrwały w takiej paczce długo. Ostatnio na przesyłki z Ali czekam dwa miesiące... A to jest możliwe, że mniej samolotów transportowych lata.
no dobrze że pampersy są jeszcze pakowane w foliowe opakowania to bynajmniej one są całe ale otwieranie tego mokrego kartonu nie było przyjemne
nie spałam całą noc i nie mam na nic siły a muszę się nauczyć na egzamin na sobotę
Ja wstałam o czwartej. Więc teraz idę spać i zamierzam wstać gdzieś o pierwszej. Mam nadzieję, że dam radę i zdążę się nauczyć.
Bolą mnie zęby po dentyście i portfel.
+kompletnie nie chce mi się na jutro uczyć
Ja mam wyrzuty sumienia, bo jutro mam zaliczenie z mega ciekawego przedmiotu z naprawdę fajnym profesorem, a jeszcze nawet notatek nie tknęłam, nie mówiąc o książce
zaszłam z siostrą do Jawy , okazało się że mają -50% na wiele maseczek z aplikacją moja jawa a ja zapomniałam tel z domu
Ale kto ci tak napisał? Mi nie napisali, a mam zamówione buty 🤔 tylko że u mnie i tak wysyłka miała być gdzieś w lutym jak skończą świętować
I po śniegu .. a myślałam, że zrobię jakieś zdjęcia a tu klops. Zanim wyszłam z pracy to śniegu już prawie nie było
Mam taki zapieprz w pracy, ze to poezja. Szef wrócił z urlopu, ja na niego ide. Odebralismy mnóstwo poczty i próbuje wypchnąć ile sie da terminowych rzeczy przed urlopem. Jutro I piątek beda cudowne 💚
Nie mam na nic siły, ciągle czuję się przemęczona i brak mi motywacji do jakiejkolwiek nauki...
Sklep, w którym robiłam zamówienie. No i wszystkie paczki, które zamówiłam faktycznie nie są wysłane i kończy się ich czas na wysłanie
U mnie też tak kiedyś lubili zostawiać, aż paczka zginęła zgłosiłam to firmie skąd była paczka i oni firmę kurierską. Kurier odrazu się zjawił i wyjaśnienia nie wiadomo jakie. Oczywiście sprzedawca był w plecy bo musiał mi paczkę ponownie wysłać. A kurier cały czas się upierał że paczka była dostarczona prawidłowo.
Właśnie przeczytałam, że cztery osoby trafiły w Polsce do szpitala z podejrzeniem koronawirusa 🙊 2 w Łodzi 2 w Gdańsku, ale jedna kobieta z Łodzi prawdopodobnie nie ma, a trójka nie wiadomo..
Szczerze wątpię, bo media aktualnie każde przeziębienie uznają za wirus, ale nawet jeśli, to w sumie to była kwestia czasu...