Mi hascovir pomaga, ale w maści, ostatnio oddałam maść tacie i kupiłam sobie żel, już nie był tak dobry i męczyłam się z nią dłużej. Teraz już jakiś czas nie mam i oby to się nie zmieniło
Znajoma w tajemnicy powiedziała mi, że jutro w pracy mam mieć rozmowę w sprawie rozszerzenia zakresu moich obowiązków, i teraz przez nią mega się stresuję i pewnie nie będę mogła zasnąć 😐
O matko... Nie potrafię tego ogarnąć Ja wstaję o 6 a chodzę spać o 21 i tak 7 dni w tygodniu...
Ja jak miałam normalną pracę to też chodziłam spać zazwyczaj 21-22, i budziłam się koło 6. Przyznaje ,że nigdy chyba jeszcze nie spałam dłużej jak do 10 XD. A teraz mam zmianową pracę i raz idę spać o 24 a raz wstaje o 4...
Coś mi się rano źle działo z chmurką. Zapytało mnie czy może ją usunąć, ja kliknęłam ,ze tak bo wszystko co chciałam miałam dodane... po czym usunęło mi zdjęcia z jednego postu... jako ,że jeszcze mam tą bransoletkę szybko zrobiłam jej zdjęcia... ale tamte miały jednak lepsze światło i niezbyt mi się to podoba
poje*alam godziny zajęć i niepotrzebnie wstałam na 8 zorientowalam sie przystanek przed uczelnią jak sprawdzałam w której sali mam zajęcia strasznie mnie to wkurza, że praktycznie co tydzień mamy inne zajęcia w planie. przynajmniej zjadlam dobre śniadanie i wypiłam pierwszą kawę po kilku dniach przerwy
Mam dość mojego gardła. Poboli kilka dni, przestanie, po kilku dniach znowu zaczyna boleć... Niech się na coś zdecyduje ;/
Ja potrzebuję mieć taką chwilę dla siebie, gdy wszyscy już śpią, albo jeszcze śpią. Więc chodzę spać o dziwnych godzinach, o dziwnych też czasem wstaję
o jaaa nie wyobrażam sobie chodzić tak spać! U mnie akurat sen to zawse była podstawa i bardzo sie z tego ciesze. Uważam, że higiena spania jest bardzo ważna i powinnismy przestrzegać jakiś tam godzin W końcu nie po to jest doba, żeby na nią nie zwracać uwagi
Też tak uważam. Jak mam stałe godziny snu to mój organizm lepiej funkcjonuje. Zauważyłam to nawet przy ostatniej zmianie czasu. Przez kilka dziwnie się czułam. Dlatego u mnie w domu wszyscy chodzą spać ok 21 i wstają o 6
@jusstinkaa Uwielbiam Twoje wypowiedzi, zawsze trafiasz w punkt . To prawda, chronotypy nie są fikcją, podobnie jak oczekiwania społeczne. Różnice indywidualne istnieją, są ludzie, którzy śpiąc 21-6 będą sobie robić krzywdę
Właśnie zostawiłam w xero prawie 30 zł... I chyba przyszłam na wykład, którego nie ma niepotrzebnie tym samym wychodząc z domu.
To jest norma, nie wiadomo kiedy te plany się zmieniają i jak... Ja miałam mieć wolny czwartek, a nagle mam zajęcia od 8 do 17, jestem ciekawa po co te plany są tworzone z takim wyprzedzeniem, jak i jak non stop się zmieniają, nic nie można zaplanować, bo cholera wie kiedy wcisną jakieś zajęcia, gdzie najczęściej to będę ćwiczenia, na których trzeba być.
Jestem wkurzona bo w Sinsay nie można online zamówić kolekcji dziecięcej a u mnie w okolicy stacjonarnie nie ma ;cc
Oczywiście, że nie każdy ma możliwość spać w nocy chociażby ze względu na zawody zmianowe. Jednak sen w dzień, nigdy nie będzie tak wartościowy jak sen w nocy. Organizm człowieka jest po prostu tak ustawiony, że najwięcej korzyści ze snu czerpie kiedy jest ciemno. Dlatego często samoistnie budzimy się kiedy robi się jasno. Ludziom jest o wiele łatwiej spać w nocy, kiedy słońce ich nie razi, a gdy odsypiają po pracy w nocy zasłaniają zwyczajnie zasłony.
Domyślam się że kiedy byłaś dzieckiem, chodziłaś pewnie spać koło 22 i wstawałaś rano do szkoły. Tylko później sobie to przestawiłaś i tak Ci z tym dobrze.
I masz rację, ważna jest regularność i stałe godziny snu.