Kulturalne narzekanie na rzeczywistość! Uwaga - zawiera offtopy!

Strona 2755 / 2760

lubietox3
lubietox3
3.87k7 dni temu

U mnie prawie 0 wejsc, ale za to wczoraj koło 21 stronka nie działała, nie wiem czy to ma coś z tym związanego.

gulonica
gulonica
4.37k7 dni temu
Szeptucha • 7 dni temu
Głowa mnie boli ze stresu... Zeszły tydzień prawie cały siedziałam w domu. Ten tydzień w poniedziałek byłam do czternastej, mogłam zostać dłużej to nie było dla mnie skanera 🙃. W nocy się popłakałam, sobie pomyślałam, że jak nie ogarnęli skanera to przyjadę i zaraz do domu pojadę... Na szczęście był... Ale o jedenastej podchodzi kolega prowadzący zmianę i mówi, że jak skończę robić co robię mogę iść do domu 🙃. Na szczęście czegoś tam brakowało, poszłam przynieść z magazynu, dwadzieścia minut dłużej się udało zostać... Jak zacząłam się ubierać usłyszałam, że jutro mogę zostać w domu... Bo nie ma pracy... Załamka. Przejrzałam jakieś ogłoszenia o pracę ale wszystko daleko... Będę jeszcze przeglądać. Jutro też piszę do agencji, żeby mi czegoś innego szukali... Nie wiem co się uda. Strasznie się boję, ciągle chce mi się płakać. Nie wiem czemu tak jest. W zeszłym roku niby w tym czasie do 21 pracowali i się wyrobić nie mogli...

Myślę, że w większości branż jest teraz jakiś "kryzys".
Mój mąż od przyszłego tygodnia przechodzi na 4 dniowy tydzień pracy... bo nie mają zamówień, a nie ma sensu, żeby maszyny były uruchomione o jeden dzień dłużej i zużywały energię.
Jak przyjął się do pracy to pracował w systemie 4-brygadowym, rok temu w październiku przeszli już na 3 zmiany, a do listopada przechodzą na 4 dni, nie mając pojęcia nawet jak to będzie wyglądało pod względem finansowym.
Niby kierownicy mówią, że ma być tak do końca roku, a od stycznia wszystko wróci do normy.

NowWhat
NowWhat
7.01k7 dni temu
Szeptucha • 7 dni temu
Głowa mnie boli ze stresu... Zeszły tydzień prawie cały siedziałam w domu. Ten tydzień w poniedziałek byłam do czternastej, mogłam zostać dłużej to nie było dla mnie skanera 🙃. W nocy się popłakałam, sobie pomyślałam, że jak nie ogarnęli skanera to przyjadę i zaraz do domu pojadę... Na szczęście był... Ale o jedenastej podchodzi kolega prowadzący zmianę i mówi, że jak skończę robić co robię mogę iść do domu 🙃. Na szczęście czegoś tam brakowało, poszłam przynieść z magazynu, dwadzieścia minut dłużej się udało zostać... Jak zacząłam się ubierać usłyszałam, że jutro mogę zostać w domu... Bo nie ma pracy... Załamka. Przejrzałam jakieś ogłoszenia o pracę ale wszystko daleko... Będę jeszcze przeglądać. Jutro też piszę do agencji, żeby mi czegoś innego szukali... Nie wiem co się uda. Strasznie się boję, ciągle chce mi się płakać. Nie wiem czemu tak jest. W zeszłym roku niby w tym czasie do 21 pracowali i się wyrobić nie mogli...

gulonica • 7 dni temu
Myślę, że w większości branż jest teraz jakiś "kryzys". Mój mąż od przyszłego tygodnia przechodzi na 4 dniowy tydzień pracy... bo nie mają zamówień, a nie ma sensu, żeby maszyny były uruchomione o jeden dzień dłużej i zużywały energię. Jak przyjął się do pracy to pracował w systemie 4-brygadowym, rok temu w październiku przeszli już na 3 zmiany, a do listopada przechodzą na 4 dni, nie mając pojęcia nawet jak to będzie wyglądało pod względem finansowym. Niby kierownicy mówią, że ma być tak do końca roku, a od stycznia wszystko wróci do normy.

U mojej mamy (jest szwaczką) też krach, właśnie dostała informację że chcą ich zatrudnić tylko na 1/2 etatu

kornel
kornel
4897 dni temu
Marynata • 9 dni temu
Odkąd weszły tu pewne zmiany, to przestaję mnie to bawić... Rano było 13 i miałam jakieś dziwne przeczucie i usunęłam większość zdjęć. Nie wrzucam swoich zdjęć od wielu lat do internetu i bardzo ich unikam, jesli ktoś ze znajomych chce je zrobić ze mną. Tutaj zaczęłam się otwierać na ludzi i czułam się "bezpiecznie" , ale mam jakieś dziwne przeczucie, że znowu komuś się bardzo nudzi. Gdyby jakieś nowe konto chciało się przez którąś z Was skontaktować ze mną, bo prezent, niespodzianka, cokolwiek, to proszę nie dawać na mnie żadnych namiarów. Wiem, że to głupio brzmi, nie chce panikować, ani wchodzić w szczegóły dlaczego, ale nie jest to zabawne.

wenkka • 9 dni temu
U mnie dzisiaj ponad 180 wejsc 😱 Dziwne bardzo...

ksanaru • 8 dni temu
Aż sprawdziłam u siebie i też była jakaś plaga 🫣 @kornel możemy jakieś info

Jakiś nowy bot krąży po stronie. Na dniach wpiszę go do "znanych" botów i nie będzie się już wyświetlał.

Szeptucha
Szeptucha
8.68k7 dni temu
Szeptucha • 7 dni temu
Głowa mnie boli ze stresu... Zeszły tydzień prawie cały siedziałam w domu. Ten tydzień w poniedziałek byłam do czternastej, mogłam zostać dłużej to nie było dla mnie skanera 🙃. W nocy się popłakałam, sobie pomyślałam, że jak nie ogarnęli skanera to przyjadę i zaraz do domu pojadę... Na szczęście był... Ale o jedenastej podchodzi kolega prowadzący zmianę i mówi, że jak skończę robić co robię mogę iść do domu 🙃. Na szczęście czegoś tam brakowało, poszłam przynieść z magazynu, dwadzieścia minut dłużej się udało zostać... Jak zacząłam się ubierać usłyszałam, że jutro mogę zostać w domu... Bo nie ma pracy... Załamka. Przejrzałam jakieś ogłoszenia o pracę ale wszystko daleko... Będę jeszcze przeglądać. Jutro też piszę do agencji, żeby mi czegoś innego szukali... Nie wiem co się uda. Strasznie się boję, ciągle chce mi się płakać. Nie wiem czemu tak jest. W zeszłym roku niby w tym czasie do 21 pracowali i się wyrobić nie mogli...

gulonica • 7 dni temu
Myślę, że w większości branż jest teraz jakiś "kryzys". Mój mąż od przyszłego tygodnia przechodzi na 4 dniowy tydzień pracy... bo nie mają zamówień, a nie ma sensu, żeby maszyny były uruchomione o jeden dzień dłużej i zużywały energię. Jak przyjął się do pracy to pracował w systemie 4-brygadowym, rok temu w październiku przeszli już na 3 zmiany, a do listopada przechodzą na 4 dni, nie mając pojęcia nawet jak to będzie wyglądało pod względem finansowym. Niby kierownicy mówią, że ma być tak do końca roku, a od stycznia wszystko wróci do normy.

NowWhat • 7 dni temu
U mojej mamy (jest szwaczką) też krach, właśnie dostała informację że chcą ich zatrudnić tylko na 1/2 etatu :(

Masakra 😢

Sama dopiero niedawno wróciłam do pracy po macierzyńskim. Też wrzesień miałam dużo wizyt u lekarza, musiałam szybciej wychodzić... teraz w końcu mogłabym zostawać na nadgodziny to w ogóle nie ma pracy...

U nas właśnie nikt nic nie wie 😢. Odkąd przyszłam to słyszałam, że od października do końca roku się zacznie... Wręcz między świętami a nowym rokiem to nie ma co liczyć na żadne dni wolne (gdzie tu dużo firm ma tydzień przed świętami już wolne, praktycznie do trzech króli) bo tyle pracy. A tu się okazuje, że sierpień i wrzesień były najlepsze i było najwięcej godzin i chociaż jakieś nadgodziny.
Z dnia na dzień się dowiadują czy jutro będzie praca czy nie będzie... I to mnie szczególnie martwi... Niby do końca roku jestem tu zabookowana ale jak widać ciągle mi tylko anulują te dni.
Pewnie jak ta tendencja się utrzyma to po nowym roku ze mnie zrezygnują...
A też nie wiadomo czy się uda na coś zmienić, obawiam się, że do marca będę siedzieć na tyłku i się modlić żeby coś mi znaleźli...

Jak były dobre miesiące to odłożyłam trochę kasy ale to starczy nam zaledwie na miesiąc czynszu... Mąż, że mam się nie przejmować, że jakoś damy radę.
Ale jak tu się nie przejmować. Martwię się, że będę musiała sprzedawać jakieś swoje książki, czy włóczki żeby mieć kasę na życie. I wiem, że to może pierdoły... Ale no jest mi strasznie przykro, że zamiast dostawać kasę z pracy to muszę ostatnio wiecznie ciułać tą kasę, kombinować...

NowWhat
NowWhat
7.01k7 dni temu

Ten dzień od początku nie szedł po mojej myśli, a wieczór dodatkowo mnie dobił. Oby tylko udało się szybko zasnąć 😔

Malinowa92
Malinowa92
7.26k7 dni temu

Po 5 obudził mnie komar i koniec spania, super po prostu... Miałam nadzieję, że te gnidy już nie latają, a tu proszę, znalazł się jeden upierdliwy gnojek 🤬

A jakby tego było mało to jeszcze osę miałam w domu 🙈 Ale udało mi się ją wypuścić na dwór, więc obyło się bez ofiar 😅

Anuusiaczeek
Anuusiaczeek
12.64k7 dni temu

To jakiego ludzie dostają pie*dolca w sklepie to przechodzi ludzkie pojęcie.
W galerii handlowej trzeba się rozpychać, w budowlanym cudem znaleźliśmy miejsce parkingowe, w Biedronce oraz Lidlu zapasy robią jak by co najmniej na miesiąc były sklepy zamknięte. Masakra. I to nie idą najbardziej znicze czy chryzantemy tylko takie głównie pierdoły.

maktao
maktao
7.2k7 dni temu
Anuusiaczeek • 7 dni temu
To jakiego ludzie dostają pie*dolca w sklepie to przechodzi ludzkie pojęcie. W galerii handlowej trzeba się rozpychać, w budowlanym cudem znaleźliśmy miejsce parkingowe, w Biedronce oraz Lidlu zapasy robią jak by co najmniej na miesiąc były sklepy zamknięte. Masakra. I to nie idą najbardziej znicze czy chryzantemy tylko takie głównie pierdoły.

Przecież w sobotę znów otwarte sklepy

maktao
maktao
7.2k7 dni temu

Pomyliłam dni ustawiając budzik i wstałam 45 min za późno 🤡

Malinowa92
Malinowa92
7.26k7 dni temu
Anuusiaczeek • 7 dni temu
To jakiego ludzie dostają pie*dolca w sklepie to przechodzi ludzkie pojęcie. W galerii handlowej trzeba się rozpychać, w budowlanym cudem znaleźliśmy miejsce parkingowe, w Biedronce oraz Lidlu zapasy robią jak by co najmniej na miesiąc były sklepy zamknięte. Masakra. I to nie idą najbardziej znicze czy chryzantemy tylko takie głównie pierdoły.

maktao • 7 dni temu
Przecież w sobotę znów otwarte sklepy xD

No, ale przecież rodzina przyjedzie to trzeba wyprawić wystawne przyjęcie, bo przecież sam obiad nie wystarczy 🤭

Ametystova
Ametystova
2.49k7 dni temu

Kompletnie się nie wyspałam przez katar -,-

Anuusiaczeek
Anuusiaczeek
12.64k7 dni temu
Anuusiaczeek • 7 dni temu
To jakiego ludzie dostają pie*dolca w sklepie to przechodzi ludzkie pojęcie. W galerii handlowej trzeba się rozpychać, w budowlanym cudem znaleźliśmy miejsce parkingowe, w Biedronce oraz Lidlu zapasy robią jak by co najmniej na miesiąc były sklepy zamknięte. Masakra. I to nie idą najbardziej znicze czy chryzantemy tylko takie głównie pierdoły.

maktao • 7 dni temu
Przecież w sobotę znów otwarte sklepy xD

W sobotę lepiej w sklepach nie będzie. Pracowałam w Biedronce - ludzie naprawdę ćwiczą pie*dolca, a później płacz i lament, że tyle się wyrzuca i pieniędzy nie ma 🤷

maktao
maktao
7.2k6 dni temu
Anuusiaczeek • 7 dni temu
To jakiego ludzie dostają pie*dolca w sklepie to przechodzi ludzkie pojęcie. W galerii handlowej trzeba się rozpychać, w budowlanym cudem znaleźliśmy miejsce parkingowe, w Biedronce oraz Lidlu zapasy robią jak by co najmniej na miesiąc były sklepy zamknięte. Masakra. I to nie idą najbardziej znicze czy chryzantemy tylko takie głównie pierdoły.

maktao • 7 dni temu
Przecież w sobotę znów otwarte sklepy xD

Malinowa92 • 7 dni temu
No, ale przecież rodzina przyjedzie to trzeba wyprawić wystawne przyjęcie, bo przecież sam obiad nie wystarczy 🤭

Ludziom odwala, jakby wesele robili… koleżanka wczoraj przeżywała, że jest w tyle bo musi tyle narobić na święta… 🤡

Malinowa92
Malinowa92
7.26k6 dni temu
Anuusiaczeek • 7 dni temu
To jakiego ludzie dostają pie*dolca w sklepie to przechodzi ludzkie pojęcie. W galerii handlowej trzeba się rozpychać, w budowlanym cudem znaleźliśmy miejsce parkingowe, w Biedronce oraz Lidlu zapasy robią jak by co najmniej na miesiąc były sklepy zamknięte. Masakra. I to nie idą najbardziej znicze czy chryzantemy tylko takie głównie pierdoły.

maktao • 7 dni temu
Przecież w sobotę znów otwarte sklepy xD

Malinowa92 • 7 dni temu
No, ale przecież rodzina przyjedzie to trzeba wyprawić wystawne przyjęcie, bo przecież sam obiad nie wystarczy 🤭

maktao • 6 dni temu
Ludziom odwala, jakby wesele robili… koleżanka wczoraj przeżywała, że jest w tyle bo musi tyle narobić na święta… 🤡

No ja też znam takie przypadki... Jakby nie było można po prostu jakiegoś lepszego obiadu zrobić i postawić jednego ciasta i tyle... A potem człowiek tylko zmęczony i myśli kiedy oni w końcu pojadą 🙈

gulonica
gulonica
4.37k6 dni temu
Anuusiaczeek • 7 dni temu
To jakiego ludzie dostają pie*dolca w sklepie to przechodzi ludzkie pojęcie. W galerii handlowej trzeba się rozpychać, w budowlanym cudem znaleźliśmy miejsce parkingowe, w Biedronce oraz Lidlu zapasy robią jak by co najmniej na miesiąc były sklepy zamknięte. Masakra. I to nie idą najbardziej znicze czy chryzantemy tylko takie głównie pierdoły.

maktao • 7 dni temu
Przecież w sobotę znów otwarte sklepy xD

Malinowa92 • 7 dni temu
No, ale przecież rodzina przyjedzie to trzeba wyprawić wystawne przyjęcie, bo przecież sam obiad nie wystarczy 🤭

maktao • 6 dni temu
Ludziom odwala, jakby wesele robili… koleżanka wczoraj przeżywała, że jest w tyle bo musi tyle narobić na święta… 🤡

Malinowa92 • 6 dni temu
No ja też znam takie przypadki... Jakby nie było można po prostu jakiegoś lepszego obiadu zrobić i postawić jednego ciasta i tyle... A potem człowiek tylko zmęczony i myśli kiedy oni w końcu pojadą 🙈

A później tona jedzenia wyrzucona...
Byłam dziś na zakupach, takich bieżących, w kolejce do mięsnego stałam 40 minut...

My już od kilku lat nie robimy nic wielkiego na Wszystkich Świętych, bo chyba nie o to chodzi w tym święcie...
Babcia będzie robiła bigos - bo to co zostanie to pewnie nam rozda.
Każda z nas kupi po kawałku ciasta, ewentualnie zrobi i do tego kawa i tyle.

Anja174
Anja174
9986 dni temu
Anuusiaczeek • 7 dni temu
To jakiego ludzie dostają pie*dolca w sklepie to przechodzi ludzkie pojęcie. W galerii handlowej trzeba się rozpychać, w budowlanym cudem znaleźliśmy miejsce parkingowe, w Biedronce oraz Lidlu zapasy robią jak by co najmniej na miesiąc były sklepy zamknięte. Masakra. I to nie idą najbardziej znicze czy chryzantemy tylko takie głównie pierdoły.

maktao • 7 dni temu
Przecież w sobotę znów otwarte sklepy xD

Malinowa92 • 7 dni temu
No, ale przecież rodzina przyjedzie to trzeba wyprawić wystawne przyjęcie, bo przecież sam obiad nie wystarczy 🤭

maktao • 6 dni temu
Ludziom odwala, jakby wesele robili… koleżanka wczoraj przeżywała, że jest w tyle bo musi tyle narobić na święta… 🤡

Malinowa92 • 6 dni temu
No ja też znam takie przypadki... Jakby nie było można po prostu jakiegoś lepszego obiadu zrobić i postawić jednego ciasta i tyle... A potem człowiek tylko zmęczony i myśli kiedy oni w końcu pojadą 🙈

Tylko problem się pojawia kiedy postawisz obiad, kawę i ciasto a ci dalej siedzą… zaczynasz się robić głodna bo już kolacja a ci dalej siedzą 😂🙈 Niestety znam takich

kamilja
kamilja
4.56k6 dni temu

Mój oddział dpd to jest jakaś porażka. Za każdym razem robią na odwrót. Nie korzystam z dpd, jak mam inny wybór, ale przy testowaniu na DC nie było innej opcji. Poprzednim razem nie zdążyłam przekierować paczki do punktu, więc kurier miał mi ją niby przynieść. Nie przyniósł, bo rzekomo nikogo nie było w domu. Tym razem, nauczona doświadczeniem, od razu przekierowalam paczkę do punktu. Właśnie chciałam ją odebrać i się okazało, że kurier ją zabrał do doręczenia... po kurierze ani śladu, telefonu nie odbiera, paczka pewnie wróci do punktu i jutro będę musiała znów po nią iść 🫠 zazwyczaj się nie denerwuje na takie rzeczy, które nie zależą ode mnie i na które nie mam wpływu, ale niekompetencja kurierów mi wyjątkowo działa na nerwy i musiałam sobie ponarzekać 😅

silver1916
silver1916
8456 dni temu
Anuusiaczeek • 7 dni temu
To jakiego ludzie dostają pie*dolca w sklepie to przechodzi ludzkie pojęcie. W galerii handlowej trzeba się rozpychać, w budowlanym cudem znaleźliśmy miejsce parkingowe, w Biedronce oraz Lidlu zapasy robią jak by co najmniej na miesiąc były sklepy zamknięte. Masakra. I to nie idą najbardziej znicze czy chryzantemy tylko takie głównie pierdoły.

maktao • 7 dni temu
Przecież w sobotę znów otwarte sklepy xD

Anuusiaczeek • 7 dni temu
W sobotę lepiej w sklepach nie będzie. Pracowałam w Biedronce - ludzie naprawdę ćwiczą pie*dolca, a później płacz i lament, że tyle się wyrzuca i pieniędzy nie ma 🤷

Też kiedyś pracowałam w sklepie... Na 1-2 dni wolne od handlu ludzie kupowali jak na jakąś wojnę. Kilogramy mięcha, mnóstwo alkoholu, szaleństwo.

maktao
maktao
7.2k6 dni temu

6 października zamówiłam na Vinted bluzę z Chorwacji. To jakaś pomyłka, to zamawianie z zagranicy - rzadko przychodzi coś szybko. Paczka nawet nie jest w Polsce 🤡

1 2754 2755 2756 2760
albo dołącz do nas i udzielaj się na forum.