Kulturalne narzekanie na rzeczywistość! Uwaga - zawiera offtopy!
Strona 2545 / 2892
Tak się rozleniwiłam w ostatnim czasie, że ciężko mi przysiąść do skończenia pracy magisterskiej
Ten tydzień był dla mnie mega ciężki.Moja koleżanka z pracy działa mi na nerwy tak, że idę do pracy jak na świecie 😔
Poszła nam zmywarka, raczej programator, jest w zabudowie i mamy problem ją wyjąć. To sprawa pilna, bo nie wiemy, gdzie jest wtyczka do gniazdka Może wcale nie ma i mamy bezpiecznik na cały aneks praktycznie pół dnia wyłączony, bo inaczej brzęczy cały czas... kolejny wydatek
Miałam takie plany co do dzisiejszego dnia a poszłam spać zaraz po tym jak wróciłam do domu. Teraz nie wiem jak się nazywam 🫠😵💫
Przeciążyłam sobie ostatnio bark na siłowni i mam przymusowa przerwę .. 🥲 jutro idę pobiegać, żeby się przekonać czy chociaż to mogę póki co robić 😂
U mnie od kilku miesięcy ciągle to samo☹️ wczoraj też mi się złamał na kciuku...
Byłam na targu roślin i udało się kupić tylko doniczki "z twarzą". Nic ciekawego nie było 😅
Nie rozumiem dlaczego odświeżone chmurki z kategorii "To i owo" i "Inspiracje" wliczają się do limitu i nie można przez to dodać nowych chmurek.
Wszyscy mówili, że budowa domu nie będzie łatwa ale nad nami krąży chyba jakieś fatum Brakuje mi na to siły...
My zaczynamy w przyszłym tygodniu i też napotkaliśmy kilka trudności więc wiem co czujesz 😄
Głowa do góry! Jeszcze będzie dobrze budowa to trudny czas, najważniejsze to mieć wsparcie w partnerze
Kiedy myślałam, że nie może być gorzej to sąsiedzi z góry kupili dziecku pianino. Powraca mój koszmar z dzieciństwa.
Jak chce obciąć paznokcie moim dzieciom to się drą jakbym je obdzierała że skóry 🥸 już wolę obcinać pazurki świnkom morskim...
Nie ma internetu z WiFi i LTE tez kiepsko działa... Mam nadzieję, że jutro naprawia. 🙄