Kulturalne narzekanie na rzeczywistość! Uwaga - zawiera offtopy!
Strona 2521 / 2892
Drugi dzień po kolei zasnęłam przed 21, mimo że mam urlop w pracy jednej, to w drugiej nie, więc i tak siedzę w domu i pracuję… nie mogę sie w ogóle zmotywować do szykowania materiałów dla studentów 🙃🙃
Zrobiłam dziś mężowi po pracy "Zdrową" zupkę chińską 🥸 cieszę się, że nie zdecydował się złożyć papierów rozwodowych 🤣
Jakieś ciśnienie od dwóch dni dziwne jest .. mam to samo i gdy malutka mi zaśnie szybko sobie coś ogarniam i mam zamiar położyć się z nią.. a ona po 10ciu minutach się budzi
Zrobiłam badania i o ile 2 rzeczy są ok, to prolaktynę mam dużo podwyższoną, a endokrynolog dopiero 6.02. Tylko nie wiem czy to powód mojej bezpłodności, czy po prostu wynik stresu i tabletek antyoncepcyjnych, które przepisał mi ginekolog, żeby miała lżejsze miesiączki i nie tak bolesne. I żeby mój jajnik nie bolał w trakcie stosunku - okazało się że jest bardzo wrażliwy i stąd te bóle od dłuższego czasu. 🙈 Mam nadzieję tabletki pomogą.
O tak.
Straszne to jest, bo aż utrudnia funkcjonowanie. Spałam 2.5 h po tym jak z pracy wróciłam. Masakra
Zmarł mój chrzestny...
Właśnie rozpoczęła się "awantura" o spadek, nie mam ochoty w tym uczestniczyć, ale niestety jestem zmuszona. ;/
Obecnie mamy ferie, było tyle śniegu, idealnie pod sanki, lepienie bałwana itd. Dwa dni temperatury plusowej i już połowy nie ma. Mamy chlape, błoto i paskudny krajobraz... Do tego wieje mocno...
Boli mnie brzusio po pierogach. Smaczne, najdroższe na świecie i tak o, to głupio :p
Dziś było kilka wypadków u nas w mieście…
+ autobus przejechał po ręce jakiegoś mężczyzny co się poślizgnął..
Rano takie lodowisko na chodniku ze dwa razy dłużej szłam na przestanek.. autobus się spóźnił 17 minut, jeszcze jechał objazdem bo dwa tiry w rowie..
masakra..
a w dodatku teraz komunikat że woda nie zdatna do spożycia, nawet po ugotowaniu. Beczkowozy w kilku punktach w mieście są… ludzie piszą że woda śmierdzi i ich skóra swędzi po kąpieli (ale to mam nadzieję że ich placebo…)
Edit; nie można się w tej wodzie myć, tylko używać w toalecie 🙄
Studenci dostali moją prezentację, dostali wykład i ćwiczenia na warsztatach, dostali przykłady, a i tak dostaję takie prace zaliczeniowe z modernizacją, że po prostu wstyd. Obiecałam, że jak ktoś wyśle pracę, nieważne z iloma błędami, to ma 3, ale żałuję tej dobroci.
Zwariować można z tą pogodą. Jest odwilż, śnieg topnieje. I dzisiaj pada deszcz na zmianę ze śniegiem. Były momenty, że padały tak ogromne płatki śniegu, że myślałam, że znowu nas zsypie. I zaraz znowu deszcz. Teraz niemal cały wieczór po prostu leje... Jeszcze chwila i nasza droga znowu będzie nieprzejezdna ..
Mam pracę na etacie, ale "dorabiam" robiąc drobne projekty graficzne dla pewnej dziewczyny. Ogólnie robię to przed pracą, po pracy, ale zdarzało się, że robiłam i w trakcie, jak np. nie miałam akurat co robić / na coś czekałam.
Ta dziewczyna od bardzo dawna nie płaci mi w terminie. Płacić płaci, ale wiele dni po umówionym dniu i w dodatku w dniu wypłaty cisza i ja "muszę" przypominać, że coś mi jest winna - bo to jest słabe.
Od dłuższego czasu ja już się nie naginam i robię tylko wieczorami dla niej. Bo mam takie poczucie, że ona nie jest wobec mnie fair, to ja nie chcę się naginać. A jednak ta osoba nie ma problemu zwlekać mi z zapłatą i prosić o zrobienie czegoś na "już". Dla mnie to słabe. Mi byłoby głupio prosić o coś takiego na jej miejscu.
Dodatkowo wielokrotnie powtarza w social mediach, że kobieta kobiecie coś tam zrobiła / powiedziała, że usłyszała gdzieś zdanie "że to druga kobieta w życiu najbardziej mnie skrzywdziła" i to takie prawdziwe... Zawsze jak wybija dzień wypłaty ja mam w głowie "no, kobieta kobiecie nie płaci za wykonaną pracę"...