Kulturalne narzekanie na rzeczywistość! Uwaga - zawiera offtopy!
Strona 2853 / 2856

Mnie to zaskoczyło bo jak był mniejszy to nie było u nas tego lęku separacyjnego i nie spodziewałam się że jeszcze może nadejść a tu taka niespodzianka 🙈

TAKIEJ BEZCZELNOŚCI DAWNO NIE WIDZIAŁAM! Zamówiliśmy okna do nowego domu, miały być po 6-8 tygodniach... po 10 tygodniach w końcu firma umówiła się z nami na montaż, na dzień i godzinę. Przyjechaliśmy na budowę, mija pół godziny od godziny na którą byliśmy umówieni, nikogo nie ma, mija godzina nadal nic... próbujemy dzwonić nikt nie odbiera i nikt nie oddzwania... w końcu po 1,5 godziny udało nam się skontaktować a firma do nas, że jedno okno im nie dojechało więc montaż będzie za tydzień... NO NIE DO WIARY! Straciliśmy dzień urlopu i 3 godziny na dojazd i czekanie a nikt nie raczył zadzwonić i poinformować, że do nas nie przyjadą... Nawet nie chodzi o to, że jesteśmy kolejny tydzień w plecy ale przede wszystkim o brak szacunku do czyjegoś czasu, wystarczyła informacja, cokolwiek...

Miałam tak z szafą.Była na zamówienie.Po świętach zamawiałam i po nowym roku mieli zadzwonić z wyceną.Cisza...Po dwóch tygodniach pojechałam i usłyszałam, że nie zdążyli zrobić szafy.Szafa miała być do końca miesiąca,a wycena po nowym roku.Oczywiście nikt nie raczył się ze mną skontaktować w sprawie wyceny,a później usłyszałam, że nie zrobili zrobić tej szafy.Masakra.Minął kolejny tydzień i miała być wycena.Dalej cisza.Ostatecznie temat się rozmył,bo nikt się ze mną nie kontaktował mimo, że mieli numer telefonu i dane.Co najlepsze po jakimś czasie zapytałam na grupie mojego miasta, gdzie najlepiej zrobić na zamówienie szafę,ale od razu zaznaczyłam, że ta firma odpada.Oczywiście stos ludzi zaczęło mi ją polecać 🙄
Napisałam, że nie skorzystam z usług z tej firmy i podałam powód. I jedna miła pani skomentowała, żebym nie robiła afery,bo się zdarza...Brak słów.Takie rzeczy nie powinny się zdarzać,bo psuję renome firmy i ja nikomu na bank nie polecę tego miejsca.

W nocy wróciliśmy z wakacji. Położyłam się spać o 5:30. Dzięki Bogu młoda dała pospać do 10:30, chociaż rozregulowalismy jej dzień, że głowa mała. Miała iść jutro do żłobka, a dzisiaj na grupie info, że w grupie jest rotawirus, jedno dziecko w szpitalu, pół grupy odesłane z biegunka... Także zostaje w domu do końca tygodnia 🤡 W maju była raz w żłobku, bo pojawiło się info o bostonce, więc została w domu, żeby przed urlopem się nie wysypac. HIT

I ja się zastanawiam skąd się te pozytywne opinie biorą, chyba rodzina je wypisuje 🫤

Ja już jestem w takim amoku walki o odznakę, że krysztalkuje nowości za koleją. Byle tylko nie przegapić i zdarza mi się samej dać 😅

Ja też 😆 acz pierwszego zawsze zostawiam komuś, na wypadek właśnie robienia odznaki 😊

Ja też zostawiam dla kogoś, ale jak widzę, że np po 10-15 minutach nie ma żadnego kryształka pod chmurką to wciskam pierwsza (dotyczy to wszystkich chmurek), bo jakoś to się smutne wydaje, że ktoś naprodukował się nad chmurką, a przez dłuższy czas nikt nie dał kryształka

Ja tak nie robię, bo niektórzy zbierają na odznakę, a ja ją mam więc jak jakaś chmurka nawet czyjaś ma 0, to czekam aż da ktoś inny, może akurat potrzebuje być pierwsza

Obudziłam się i jest mi zwyczajnie niedobrze, nie chciałam się obudzić w takiej Polsce 🤡

A do tego żadne wybory mnie tak nie wymęczyły jak te 🤪 powinniśmy mieć dzisiaj ustawowo wolny dzień od pracy!