Kulturalne narzekanie na rzeczywistość! Uwaga - zawiera offtopy!
Strona 2323 / 2892
Już drugi dzień mam dziwne sensacje jelitowe. Chyba dochodzę do siebie po mazurach - choć o dziwo tam się czułam dobrze - ale zaczyna mnie to wkurzać.
Również kiedyś tak miałam 🤣 ale w końcu się udało ❤️.
Ostatnio też jak byłam w Polsce chciałam sobie wylicytować i się nie udało bo byłam druga 🤪
No i dorwalam. Kupiłam trzy maleństwa. Za taką cenę to zdecydowanie warto 🥰
Po nieco ponad roku, muszę kupić nowe oprawki, a co za tym idzie również szkła do nich, bo obecne mnie uczulają i mam już dwie rany na twarzy... Jak pomyślę, ile znowu pieniędzy będę musiała wydać to aż mnie serce boli 😩
Zaraz jadę do dentysty, aż mnie w żołądku skręca.
Ostatnio tak dużo czasu tam spędzam, że prawie to mój drugi dom
Rano czas mi wręcz uciekł, a zaraz usne w pracy. Patrzę 10... Godzinę później maturze 10:01 -.-
Jeszcze godzina i do domu. Miałam zrobić pranie... Sama nie wiem czy je robić
Dlatego ja wczoraj wypralam pościel bo google mi przepowiedziało deszcz przez caly tydzien a jeszcze prawie zapomniałam go wczoraj zebrać
Wczoraj dostałam wiadomość o sporej podwyżce w pracy, i miałam taki dobry humor, a dzisiejszy dzień był najgorszym jak dotąd w tej pracy. Całe dobre samopoczucie wyparowało...
Jak się objawia uczulenie na oprawki? Wyszło dopiero po roku? 😲
Ja za to rok temu na wiosne kupiłam szkła za dwa tysiące - szkła Nikon wypalane w Portugalii, zależało mi na nich ze względu na wąską soczewkę, bo moja wada to -8 i niestety te szkła nie wyglądają estetycznie. Nigdy nie miałam problemu z "obtarciem" czy kruszeniem szkła, a tutaj po ponad roku użytkowania mam dwa odpryski! Na szkła mam gwarancję, ale muszę jechać do Wrocławia do salonu, a teraz jest mi mocno nie po drodze i tak chodzę z tymi uszczerbionymi fragmentami. Na szczęście nie utrudnia mi to funkcjonowania, ale i tak trochę śmiech na sali.