Kulturalne narzekanie na rzeczywistość! Uwaga - zawiera offtopy!

Strona 2307 / 2892

Janettt
Janettt
12.04k2 lata temu
Kamilabea • 2 lata temu
Wszędzie tylko informacje o wypadku w Krakowie. To przykre ,że zginęło czterech młodych chłopaków. W moim wieku. Żenujące są komentarze ludzi typu "selekcja naturalna" itp. Zdaję sobie sprawę, że taka jazda to przegięcie, ale ich to kręciło i ja w 100% to rozumiem.

sailor • 2 lata temu
A ja tego nie rozumiem. Ich kręciła jazda ponad 100 km/h przez miasto i Ty to rozumiesz? To teraz znaczy, że każdy może sobie jechać ponad setkę w terenie zabudowanym, przez środek miasta bo go to kręci? Sorry, ale takie tłumaczenie kompletnie mi się nie mieści w głowie. Do takiej jazdy są przeznaczone specjalne tory, zresztą na pewno było go na to stać. Ani trochę nie żałuję kierowcy bo zginął przez własną głupotę. Szkoda mi jedynie pasażerów, choć wiedzieli na co się piszą bo gość był znany w Krakowie z brawurowej jazdy i cieszę się że miałam szczęście na niego nie trafić. To cud, że nie potrącił też nikogo innego. I uważam, że to była selekcja naturalna, bo to nie był wypadek przez złe warunki pogodowe itp, tylko wypadek na własne życzenie przez łamanie przepisów.

Kamilabea • 2 lata temu
*** Odpowiedź została usunięta. ***

maktao • 2 lata temu
Nie, nie kazdy może jeździć jak chce, są przepisy regulujące poruszanie się po drodze i także oczekiwanie używania mózgu, wiec jedno z drugim idzie w prze. Jak nie uda się tych dwóch spraw połączyć, to nie powinno się wsiadać na żaden pojazd, nawet na rower (mam na myśli chyba zeszłoroczny przypadek @Janettt, w która wjechał chłop na rowerze 🙃). Nie chodzi o płacenie mandatów czy odsiadywania wyroków, ale o ludzkie życie. Ciekawe czy tak samo byś pisała czy mówiła, gdyby Tobie taki idiota zabił kogoś z rodziny. Moją prababcię zabił kierowca autem. Jest to morderstwo. Nie polecam.

To już 2 lata. 🫣
Jak to się mówi: idiotów nie trzeba siać, sami się rodzą.
Mnie samochód też kiedyś potrącił i również był to pijany kierowca. Żeby jeździć naprawdę trzeba umieć myśleć, bez tego niestety źle się kończy.

Kamilabea
Kamilabea
8.41k2 lata temu
Kamilabea • 2 lata temu
Wszędzie tylko informacje o wypadku w Krakowie. To przykre ,że zginęło czterech młodych chłopaków. W moim wieku. Żenujące są komentarze ludzi typu "selekcja naturalna" itp. Zdaję sobie sprawę, że taka jazda to przegięcie, ale ich to kręciło i ja w 100% to rozumiem.

sailor • 2 lata temu
A ja tego nie rozumiem. Ich kręciła jazda ponad 100 km/h przez miasto i Ty to rozumiesz? To teraz znaczy, że każdy może sobie jechać ponad setkę w terenie zabudowanym, przez środek miasta bo go to kręci? Sorry, ale takie tłumaczenie kompletnie mi się nie mieści w głowie. Do takiej jazdy są przeznaczone specjalne tory, zresztą na pewno było go na to stać. Ani trochę nie żałuję kierowcy bo zginął przez własną głupotę. Szkoda mi jedynie pasażerów, choć wiedzieli na co się piszą bo gość był znany w Krakowie z brawurowej jazdy i cieszę się że miałam szczęście na niego nie trafić. To cud, że nie potrącił też nikogo innego. I uważam, że to była selekcja naturalna, bo to nie był wypadek przez złe warunki pogodowe itp, tylko wypadek na własne życzenie przez łamanie przepisów.

Kamilabea • 2 lata temu
*** Odpowiedź została usunięta. ***

maktao • 2 lata temu
Nie, nie kazdy może jeździć jak chce, są przepisy regulujące poruszanie się po drodze i także oczekiwanie używania mózgu, wiec jedno z drugim idzie w prze. Jak nie uda się tych dwóch spraw połączyć, to nie powinno się wsiadać na żaden pojazd, nawet na rower (mam na myśli chyba zeszłoroczny przypadek @Janettt, w która wjechał chłop na rowerze 🙃). Nie chodzi o płacenie mandatów czy odsiadywania wyroków, ale o ludzkie życie. Ciekawe czy tak samo byś pisała czy mówiła, gdyby Tobie taki idiota zabił kogoś z rodziny. Moją prababcię zabił kierowca autem. Jest to morderstwo. Nie polecam.

Kamilabea • 2 lata temu
I co nigdy nie przekroczyłaś prędkości nigdy nie wyprzedziłaś na ciągłej, nigdy nie złamałaś żadnego przepisu o ruchu drogowym? Jak będzie się miało coś wydarzyć to i tak się wydarzy. Nie ważne czy to będzie 40 czy 140. Gdyby taka sytuacja miała miejsce u mnie... hmm pewnie była by to przykra strata jak każda śmierć, ale nie zrobiłabym na pewno linczu na kierowcy. W tedy byłabym zwykłą hipokrytką.

NowWhat • 2 lata temu
"Jak będzie się miało coś wydarzyć to i tak się wydarzy. Nie ważne czy to będzie 40 czy 140." Owszem, jest różnica, i to kolosalna. Przykład z życia mojego znajomego, teraz już niestety ś.p. przez swoją głupotę: Zaraz po odebraniu kupionego auta wracając do domu jechał wioską 140 km/h, bo chciał wypróbować auto. Wjechał w drzewo, zginął na miejscu. Całe szczęście (w wielkim nieszczęściu), że był w tym samochodzie sam, bo kolega jechał drugim autem za nim. Nie powiesz mi, że gdyby jechał tą wioską 40 km/h (bo limit był do 50 km/h), to ten wypadek skończyłby się identycznie, bo to bzdura.

Moja kuzynka wracała do domu. Przy 50 wjechała w barierkę przy moście. Zginęła na miejscu

Kamilabea
Kamilabea
8.41k2 lata temu
Kamilabea • 2 lata temu
Wszędzie tylko informacje o wypadku w Krakowie. To przykre ,że zginęło czterech młodych chłopaków. W moim wieku. Żenujące są komentarze ludzi typu "selekcja naturalna" itp. Zdaję sobie sprawę, że taka jazda to przegięcie, ale ich to kręciło i ja w 100% to rozumiem.

sailor • 2 lata temu
A ja tego nie rozumiem. Ich kręciła jazda ponad 100 km/h przez miasto i Ty to rozumiesz? To teraz znaczy, że każdy może sobie jechać ponad setkę w terenie zabudowanym, przez środek miasta bo go to kręci? Sorry, ale takie tłumaczenie kompletnie mi się nie mieści w głowie. Do takiej jazdy są przeznaczone specjalne tory, zresztą na pewno było go na to stać. Ani trochę nie żałuję kierowcy bo zginął przez własną głupotę. Szkoda mi jedynie pasażerów, choć wiedzieli na co się piszą bo gość był znany w Krakowie z brawurowej jazdy i cieszę się że miałam szczęście na niego nie trafić. To cud, że nie potrącił też nikogo innego. I uważam, że to była selekcja naturalna, bo to nie był wypadek przez złe warunki pogodowe itp, tylko wypadek na własne życzenie przez łamanie przepisów.

Kamilabea • 2 lata temu
*** Odpowiedź została usunięta. ***

maktao • 2 lata temu
Nie, nie kazdy może jeździć jak chce, są przepisy regulujące poruszanie się po drodze i także oczekiwanie używania mózgu, wiec jedno z drugim idzie w prze. Jak nie uda się tych dwóch spraw połączyć, to nie powinno się wsiadać na żaden pojazd, nawet na rower (mam na myśli chyba zeszłoroczny przypadek @Janettt, w która wjechał chłop na rowerze 🙃). Nie chodzi o płacenie mandatów czy odsiadywania wyroków, ale o ludzkie życie. Ciekawe czy tak samo byś pisała czy mówiła, gdyby Tobie taki idiota zabił kogoś z rodziny. Moją prababcię zabił kierowca autem. Jest to morderstwo. Nie polecam.

Kamilabea • 2 lata temu
I co nigdy nie przekroczyłaś prędkości nigdy nie wyprzedziłaś na ciągłej, nigdy nie złamałaś żadnego przepisu o ruchu drogowym? Jak będzie się miało coś wydarzyć to i tak się wydarzy. Nie ważne czy to będzie 40 czy 140. Gdyby taka sytuacja miała miejsce u mnie... hmm pewnie była by to przykra strata jak każda śmierć, ale nie zrobiłabym na pewno linczu na kierowcy. W tedy byłabym zwykłą hipokrytką.

izvsza • 2 lata temu
Mam nadzieję, że nie masz prawa jazdy. Serio, tacy ignoranci nie powinni wsiadać za kółko.

A tu Cie zaskoczę, bo mam i uważaj, ta ignorantka Zdała za pierwszym i jeżdżę autem często

NowWhat
NowWhat
7.85k2 lata temu
Kamilabea • 2 lata temu
Wszędzie tylko informacje o wypadku w Krakowie. To przykre ,że zginęło czterech młodych chłopaków. W moim wieku. Żenujące są komentarze ludzi typu "selekcja naturalna" itp. Zdaję sobie sprawę, że taka jazda to przegięcie, ale ich to kręciło i ja w 100% to rozumiem.

sailor • 2 lata temu
A ja tego nie rozumiem. Ich kręciła jazda ponad 100 km/h przez miasto i Ty to rozumiesz? To teraz znaczy, że każdy może sobie jechać ponad setkę w terenie zabudowanym, przez środek miasta bo go to kręci? Sorry, ale takie tłumaczenie kompletnie mi się nie mieści w głowie. Do takiej jazdy są przeznaczone specjalne tory, zresztą na pewno było go na to stać. Ani trochę nie żałuję kierowcy bo zginął przez własną głupotę. Szkoda mi jedynie pasażerów, choć wiedzieli na co się piszą bo gość był znany w Krakowie z brawurowej jazdy i cieszę się że miałam szczęście na niego nie trafić. To cud, że nie potrącił też nikogo innego. I uważam, że to była selekcja naturalna, bo to nie był wypadek przez złe warunki pogodowe itp, tylko wypadek na własne życzenie przez łamanie przepisów.

Kamilabea • 2 lata temu
*** Odpowiedź została usunięta. ***

maktao • 2 lata temu
Nie, nie kazdy może jeździć jak chce, są przepisy regulujące poruszanie się po drodze i także oczekiwanie używania mózgu, wiec jedno z drugim idzie w prze. Jak nie uda się tych dwóch spraw połączyć, to nie powinno się wsiadać na żaden pojazd, nawet na rower (mam na myśli chyba zeszłoroczny przypadek @Janettt, w która wjechał chłop na rowerze 🙃). Nie chodzi o płacenie mandatów czy odsiadywania wyroków, ale o ludzkie życie. Ciekawe czy tak samo byś pisała czy mówiła, gdyby Tobie taki idiota zabił kogoś z rodziny. Moją prababcię zabił kierowca autem. Jest to morderstwo. Nie polecam.

Kamilabea • 2 lata temu
I co nigdy nie przekroczyłaś prędkości nigdy nie wyprzedziłaś na ciągłej, nigdy nie złamałaś żadnego przepisu o ruchu drogowym? Jak będzie się miało coś wydarzyć to i tak się wydarzy. Nie ważne czy to będzie 40 czy 140. Gdyby taka sytuacja miała miejsce u mnie... hmm pewnie była by to przykra strata jak każda śmierć, ale nie zrobiłabym na pewno linczu na kierowcy. W tedy byłabym zwykłą hipokrytką.

NowWhat • 2 lata temu
"Jak będzie się miało coś wydarzyć to i tak się wydarzy. Nie ważne czy to będzie 40 czy 140." Owszem, jest różnica, i to kolosalna. Przykład z życia mojego znajomego, teraz już niestety ś.p. przez swoją głupotę: Zaraz po odebraniu kupionego auta wracając do domu jechał wioską 140 km/h, bo chciał wypróbować auto. Wjechał w drzewo, zginął na miejscu. Całe szczęście (w wielkim nieszczęściu), że był w tym samochodzie sam, bo kolega jechał drugim autem za nim. Nie powiesz mi, że gdyby jechał tą wioską 40 km/h (bo limit był do 50 km/h), to ten wypadek skończyłby się identycznie, bo to bzdura.

Kamilabea • 2 lata temu
Moja kuzynka wracała do domu. Przy 50 wjechała w barierkę przy moście. Zginęła na miejscu

I to jest według Ciebie argument na to, że nie ważne jaką prędkością się jeździ, wszystko się może zdarzyć?
Mam nadzieję, że nie masz prawa jazdy.
Żeby nie było - nie twierdzę, że jeżdżę idealnie przepisowo i nie przekraczam prędkości nawet o 1 km/h. Ale nijak się to ma do brawurowej jazdy w miejscach do tego nie przeznaczonych (zwłaszcza w terenie zabudowanym), gdzie jest kolosalnie większe prawdopodobieństwo zabicia człowieka.

Kamilabea
Kamilabea
8.41k2 lata temu
Kamilabea • 2 lata temu
Wszędzie tylko informacje o wypadku w Krakowie. To przykre ,że zginęło czterech młodych chłopaków. W moim wieku. Żenujące są komentarze ludzi typu "selekcja naturalna" itp. Zdaję sobie sprawę, że taka jazda to przegięcie, ale ich to kręciło i ja w 100% to rozumiem.

sailor • 2 lata temu
A ja tego nie rozumiem. Ich kręciła jazda ponad 100 km/h przez miasto i Ty to rozumiesz? To teraz znaczy, że każdy może sobie jechać ponad setkę w terenie zabudowanym, przez środek miasta bo go to kręci? Sorry, ale takie tłumaczenie kompletnie mi się nie mieści w głowie. Do takiej jazdy są przeznaczone specjalne tory, zresztą na pewno było go na to stać. Ani trochę nie żałuję kierowcy bo zginął przez własną głupotę. Szkoda mi jedynie pasażerów, choć wiedzieli na co się piszą bo gość był znany w Krakowie z brawurowej jazdy i cieszę się że miałam szczęście na niego nie trafić. To cud, że nie potrącił też nikogo innego. I uważam, że to była selekcja naturalna, bo to nie był wypadek przez złe warunki pogodowe itp, tylko wypadek na własne życzenie przez łamanie przepisów.

Kamilabea • 2 lata temu
*** Odpowiedź została usunięta. ***

maktao • 2 lata temu
Nie, nie kazdy może jeździć jak chce, są przepisy regulujące poruszanie się po drodze i także oczekiwanie używania mózgu, wiec jedno z drugim idzie w prze. Jak nie uda się tych dwóch spraw połączyć, to nie powinno się wsiadać na żaden pojazd, nawet na rower (mam na myśli chyba zeszłoroczny przypadek @Janettt, w która wjechał chłop na rowerze 🙃). Nie chodzi o płacenie mandatów czy odsiadywania wyroków, ale o ludzkie życie. Ciekawe czy tak samo byś pisała czy mówiła, gdyby Tobie taki idiota zabił kogoś z rodziny. Moją prababcię zabił kierowca autem. Jest to morderstwo. Nie polecam.

Kamilabea • 2 lata temu
I co nigdy nie przekroczyłaś prędkości nigdy nie wyprzedziłaś na ciągłej, nigdy nie złamałaś żadnego przepisu o ruchu drogowym? Jak będzie się miało coś wydarzyć to i tak się wydarzy. Nie ważne czy to będzie 40 czy 140. Gdyby taka sytuacja miała miejsce u mnie... hmm pewnie była by to przykra strata jak każda śmierć, ale nie zrobiłabym na pewno linczu na kierowcy. W tedy byłabym zwykłą hipokrytką.

NowWhat • 2 lata temu
"Jak będzie się miało coś wydarzyć to i tak się wydarzy. Nie ważne czy to będzie 40 czy 140." Owszem, jest różnica, i to kolosalna. Przykład z życia mojego znajomego, teraz już niestety ś.p. przez swoją głupotę: Zaraz po odebraniu kupionego auta wracając do domu jechał wioską 140 km/h, bo chciał wypróbować auto. Wjechał w drzewo, zginął na miejscu. Całe szczęście (w wielkim nieszczęściu), że był w tym samochodzie sam, bo kolega jechał drugim autem za nim. Nie powiesz mi, że gdyby jechał tą wioską 40 km/h (bo limit był do 50 km/h), to ten wypadek skończyłby się identycznie, bo to bzdura.

Kamilabea • 2 lata temu
Moja kuzynka wracała do domu. Przy 50 wjechała w barierkę przy moście. Zginęła na miejscu

NowWhat • 2 lata temu
I to jest według Ciebie argument na to, że nie ważne jaką prędkością się jeździ, wszystko się może zdarzyć? Mam nadzieję, że nie masz prawa jazdy. Żeby nie było - nie twierdzę, że jeżdżę idealnie przepisowo i nie przekraczam prędkości nawet o 1 km/h. Ale nijak się to ma do brawurowej jazdy w miejscach do tego nie przeznaczonych (zwłaszcza w terenie zabudowanym), gdzie jest kolosalnie większe prawdopodobieństwo zabicia człowieka.

Oczywiście, że mam prawo jazdy. Co to za dziwne pytanie. Mam nie mieć, bo mam odmienne zdanie do niektórych osób?!

wenkka
Nieznany profil
8.77k2 lata temu
Kamilabea • 2 lata temu
Wszędzie tylko informacje o wypadku w Krakowie. To przykre ,że zginęło czterech młodych chłopaków. W moim wieku. Żenujące są komentarze ludzi typu "selekcja naturalna" itp. Zdaję sobie sprawę, że taka jazda to przegięcie, ale ich to kręciło i ja w 100% to rozumiem.

sailor • 2 lata temu
A ja tego nie rozumiem. Ich kręciła jazda ponad 100 km/h przez miasto i Ty to rozumiesz? To teraz znaczy, że każdy może sobie jechać ponad setkę w terenie zabudowanym, przez środek miasta bo go to kręci? Sorry, ale takie tłumaczenie kompletnie mi się nie mieści w głowie. Do takiej jazdy są przeznaczone specjalne tory, zresztą na pewno było go na to stać. Ani trochę nie żałuję kierowcy bo zginął przez własną głupotę. Szkoda mi jedynie pasażerów, choć wiedzieli na co się piszą bo gość był znany w Krakowie z brawurowej jazdy i cieszę się że miałam szczęście na niego nie trafić. To cud, że nie potrącił też nikogo innego. I uważam, że to była selekcja naturalna, bo to nie był wypadek przez złe warunki pogodowe itp, tylko wypadek na własne życzenie przez łamanie przepisów.

Kamilabea • 2 lata temu
*** Odpowiedź została usunięta. ***

Ok, niech każdy jeździ jak chce - jak kierowca będzie jechał stówka pod szkołą, bo chce i wjedzie w grupę uczniów, to jest ok? Jak kierowca nie dostosuje prędkości do warunków atmosferycznych i rozpędzony spowoduje karambol na autostradzie, gdzie ranne zostaną całe rodziny, to jest ok? Co z tego, że odsiedza kary, jak życia czy zdrowia to nie zwróci.

sailor
sailor
10.72k2 lata temu

@Kamilabea myślę, że dalsza dyskusja z Tobą nie ma sensu. Masz tak straszne poglądy, że aż mnie to przeraża. A jeszcze bardziej boli mnie to, że jest więcej takich osób.

Przeraża mnie też to, że moje dziecko przechodząc przez ulicę w drodze do szkoły może trafić na takiego kierowcę jak Ty, który ma gdzieś przepisy.

Życzę Ci żebyś nigdy nie przeżyła tragedii spowodowanej nadmierną prędkością i zmieniła poglądy.

izvsza
izvsza
3.29k2 lata temu
Kamilabea • 2 lata temu
Wszędzie tylko informacje o wypadku w Krakowie. To przykre ,że zginęło czterech młodych chłopaków. W moim wieku. Żenujące są komentarze ludzi typu "selekcja naturalna" itp. Zdaję sobie sprawę, że taka jazda to przegięcie, ale ich to kręciło i ja w 100% to rozumiem.

sailor • 2 lata temu
A ja tego nie rozumiem. Ich kręciła jazda ponad 100 km/h przez miasto i Ty to rozumiesz? To teraz znaczy, że każdy może sobie jechać ponad setkę w terenie zabudowanym, przez środek miasta bo go to kręci? Sorry, ale takie tłumaczenie kompletnie mi się nie mieści w głowie. Do takiej jazdy są przeznaczone specjalne tory, zresztą na pewno było go na to stać. Ani trochę nie żałuję kierowcy bo zginął przez własną głupotę. Szkoda mi jedynie pasażerów, choć wiedzieli na co się piszą bo gość był znany w Krakowie z brawurowej jazdy i cieszę się że miałam szczęście na niego nie trafić. To cud, że nie potrącił też nikogo innego. I uważam, że to była selekcja naturalna, bo to nie był wypadek przez złe warunki pogodowe itp, tylko wypadek na własne życzenie przez łamanie przepisów.

Kamilabea • 2 lata temu
*** Odpowiedź została usunięta. ***

maktao • 2 lata temu
Nie, nie kazdy może jeździć jak chce, są przepisy regulujące poruszanie się po drodze i także oczekiwanie używania mózgu, wiec jedno z drugim idzie w prze. Jak nie uda się tych dwóch spraw połączyć, to nie powinno się wsiadać na żaden pojazd, nawet na rower (mam na myśli chyba zeszłoroczny przypadek @Janettt, w która wjechał chłop na rowerze 🙃). Nie chodzi o płacenie mandatów czy odsiadywania wyroków, ale o ludzkie życie. Ciekawe czy tak samo byś pisała czy mówiła, gdyby Tobie taki idiota zabił kogoś z rodziny. Moją prababcię zabił kierowca autem. Jest to morderstwo. Nie polecam.

Kamilabea • 2 lata temu
I co nigdy nie przekroczyłaś prędkości nigdy nie wyprzedziłaś na ciągłej, nigdy nie złamałaś żadnego przepisu o ruchu drogowym? Jak będzie się miało coś wydarzyć to i tak się wydarzy. Nie ważne czy to będzie 40 czy 140. Gdyby taka sytuacja miała miejsce u mnie... hmm pewnie była by to przykra strata jak każda śmierć, ale nie zrobiłabym na pewno linczu na kierowcy. W tedy byłabym zwykłą hipokrytką.

NowWhat • 2 lata temu
"Jak będzie się miało coś wydarzyć to i tak się wydarzy. Nie ważne czy to będzie 40 czy 140." Owszem, jest różnica, i to kolosalna. Przykład z życia mojego znajomego, teraz już niestety ś.p. przez swoją głupotę: Zaraz po odebraniu kupionego auta wracając do domu jechał wioską 140 km/h, bo chciał wypróbować auto. Wjechał w drzewo, zginął na miejscu. Całe szczęście (w wielkim nieszczęściu), że był w tym samochodzie sam, bo kolega jechał drugim autem za nim. Nie powiesz mi, że gdyby jechał tą wioską 40 km/h (bo limit był do 50 km/h), to ten wypadek skończyłby się identycznie, bo to bzdura.

Kamilabea • 2 lata temu
Moja kuzynka wracała do domu. Przy 50 wjechała w barierkę przy moście. Zginęła na miejscu

NowWhat • 2 lata temu
I to jest według Ciebie argument na to, że nie ważne jaką prędkością się jeździ, wszystko się może zdarzyć? Mam nadzieję, że nie masz prawa jazdy. Żeby nie było - nie twierdzę, że jeżdżę idealnie przepisowo i nie przekraczam prędkości nawet o 1 km/h. Ale nijak się to ma do brawurowej jazdy w miejscach do tego nie przeznaczonych (zwłaszcza w terenie zabudowanym), gdzie jest kolosalnie większe prawdopodobieństwo zabicia człowieka.

Kamilabea • 2 lata temu
Oczywiście, że mam prawo jazdy. Co to za dziwne pytanie. Mam nie mieć, bo mam odmienne zdanie do niektórych osób?!

Właśnie to odmienne zdanie, ktore glosno wyrazilas, dyskwalifikuje Cię jako racjonalnego kierowce i według mnie mogącego stwarzać zagrożenie na drodze dla innych...

Kamilabea
Kamilabea
8.41k2 lata temu
Kamilabea • 2 lata temu
Wszędzie tylko informacje o wypadku w Krakowie. To przykre ,że zginęło czterech młodych chłopaków. W moim wieku. Żenujące są komentarze ludzi typu "selekcja naturalna" itp. Zdaję sobie sprawę, że taka jazda to przegięcie, ale ich to kręciło i ja w 100% to rozumiem.

sailor • 2 lata temu
A ja tego nie rozumiem. Ich kręciła jazda ponad 100 km/h przez miasto i Ty to rozumiesz? To teraz znaczy, że każdy może sobie jechać ponad setkę w terenie zabudowanym, przez środek miasta bo go to kręci? Sorry, ale takie tłumaczenie kompletnie mi się nie mieści w głowie. Do takiej jazdy są przeznaczone specjalne tory, zresztą na pewno było go na to stać. Ani trochę nie żałuję kierowcy bo zginął przez własną głupotę. Szkoda mi jedynie pasażerów, choć wiedzieli na co się piszą bo gość był znany w Krakowie z brawurowej jazdy i cieszę się że miałam szczęście na niego nie trafić. To cud, że nie potrącił też nikogo innego. I uważam, że to była selekcja naturalna, bo to nie był wypadek przez złe warunki pogodowe itp, tylko wypadek na własne życzenie przez łamanie przepisów.

Kamilabea • 2 lata temu
*** Odpowiedź została usunięta. ***

maktao • 2 lata temu
Nie, nie kazdy może jeździć jak chce, są przepisy regulujące poruszanie się po drodze i także oczekiwanie używania mózgu, wiec jedno z drugim idzie w prze. Jak nie uda się tych dwóch spraw połączyć, to nie powinno się wsiadać na żaden pojazd, nawet na rower (mam na myśli chyba zeszłoroczny przypadek @Janettt, w która wjechał chłop na rowerze 🙃). Nie chodzi o płacenie mandatów czy odsiadywania wyroków, ale o ludzkie życie. Ciekawe czy tak samo byś pisała czy mówiła, gdyby Tobie taki idiota zabił kogoś z rodziny. Moją prababcię zabił kierowca autem. Jest to morderstwo. Nie polecam.

Kamilabea • 2 lata temu
I co nigdy nie przekroczyłaś prędkości nigdy nie wyprzedziłaś na ciągłej, nigdy nie złamałaś żadnego przepisu o ruchu drogowym? Jak będzie się miało coś wydarzyć to i tak się wydarzy. Nie ważne czy to będzie 40 czy 140. Gdyby taka sytuacja miała miejsce u mnie... hmm pewnie była by to przykra strata jak każda śmierć, ale nie zrobiłabym na pewno linczu na kierowcy. W tedy byłabym zwykłą hipokrytką.

NowWhat • 2 lata temu
"Jak będzie się miało coś wydarzyć to i tak się wydarzy. Nie ważne czy to będzie 40 czy 140." Owszem, jest różnica, i to kolosalna. Przykład z życia mojego znajomego, teraz już niestety ś.p. przez swoją głupotę: Zaraz po odebraniu kupionego auta wracając do domu jechał wioską 140 km/h, bo chciał wypróbować auto. Wjechał w drzewo, zginął na miejscu. Całe szczęście (w wielkim nieszczęściu), że był w tym samochodzie sam, bo kolega jechał drugim autem za nim. Nie powiesz mi, że gdyby jechał tą wioską 40 km/h (bo limit był do 50 km/h), to ten wypadek skończyłby się identycznie, bo to bzdura.

Kamilabea • 2 lata temu
Moja kuzynka wracała do domu. Przy 50 wjechała w barierkę przy moście. Zginęła na miejscu

NowWhat • 2 lata temu
I to jest według Ciebie argument na to, że nie ważne jaką prędkością się jeździ, wszystko się może zdarzyć? Mam nadzieję, że nie masz prawa jazdy. Żeby nie było - nie twierdzę, że jeżdżę idealnie przepisowo i nie przekraczam prędkości nawet o 1 km/h. Ale nijak się to ma do brawurowej jazdy w miejscach do tego nie przeznaczonych (zwłaszcza w terenie zabudowanym), gdzie jest kolosalnie większe prawdopodobieństwo zabicia człowieka.

Kamilabea • 2 lata temu
Oczywiście, że mam prawo jazdy. Co to za dziwne pytanie. Mam nie mieć, bo mam odmienne zdanie do niektórych osób?!

izvsza • 2 lata temu
Właśnie to odmienne zdanie, ktore glosno wyrazilas, dyskwalifikuje Cię jako racjonalnego kierowce i według mnie mogącego stwarzać zagrożenie na drodze dla innych...

Ja na prawdę zdaję sobie z tego sprawę, ale pewne przyzwyczajenia ciężko zmienić

izvsza
izvsza
3.29k2 lata temu
Kamilabea • 2 lata temu
Wszędzie tylko informacje o wypadku w Krakowie. To przykre ,że zginęło czterech młodych chłopaków. W moim wieku. Żenujące są komentarze ludzi typu "selekcja naturalna" itp. Zdaję sobie sprawę, że taka jazda to przegięcie, ale ich to kręciło i ja w 100% to rozumiem.

sailor • 2 lata temu
A ja tego nie rozumiem. Ich kręciła jazda ponad 100 km/h przez miasto i Ty to rozumiesz? To teraz znaczy, że każdy może sobie jechać ponad setkę w terenie zabudowanym, przez środek miasta bo go to kręci? Sorry, ale takie tłumaczenie kompletnie mi się nie mieści w głowie. Do takiej jazdy są przeznaczone specjalne tory, zresztą na pewno było go na to stać. Ani trochę nie żałuję kierowcy bo zginął przez własną głupotę. Szkoda mi jedynie pasażerów, choć wiedzieli na co się piszą bo gość był znany w Krakowie z brawurowej jazdy i cieszę się że miałam szczęście na niego nie trafić. To cud, że nie potrącił też nikogo innego. I uważam, że to była selekcja naturalna, bo to nie był wypadek przez złe warunki pogodowe itp, tylko wypadek na własne życzenie przez łamanie przepisów.

Kamilabea • 2 lata temu
*** Odpowiedź została usunięta. ***

maktao • 2 lata temu
Nie, nie kazdy może jeździć jak chce, są przepisy regulujące poruszanie się po drodze i także oczekiwanie używania mózgu, wiec jedno z drugim idzie w prze. Jak nie uda się tych dwóch spraw połączyć, to nie powinno się wsiadać na żaden pojazd, nawet na rower (mam na myśli chyba zeszłoroczny przypadek @Janettt, w która wjechał chłop na rowerze 🙃). Nie chodzi o płacenie mandatów czy odsiadywania wyroków, ale o ludzkie życie. Ciekawe czy tak samo byś pisała czy mówiła, gdyby Tobie taki idiota zabił kogoś z rodziny. Moją prababcię zabił kierowca autem. Jest to morderstwo. Nie polecam.

Kamilabea • 2 lata temu
I co nigdy nie przekroczyłaś prędkości nigdy nie wyprzedziłaś na ciągłej, nigdy nie złamałaś żadnego przepisu o ruchu drogowym? Jak będzie się miało coś wydarzyć to i tak się wydarzy. Nie ważne czy to będzie 40 czy 140. Gdyby taka sytuacja miała miejsce u mnie... hmm pewnie była by to przykra strata jak każda śmierć, ale nie zrobiłabym na pewno linczu na kierowcy. W tedy byłabym zwykłą hipokrytką.

NowWhat • 2 lata temu
"Jak będzie się miało coś wydarzyć to i tak się wydarzy. Nie ważne czy to będzie 40 czy 140." Owszem, jest różnica, i to kolosalna. Przykład z życia mojego znajomego, teraz już niestety ś.p. przez swoją głupotę: Zaraz po odebraniu kupionego auta wracając do domu jechał wioską 140 km/h, bo chciał wypróbować auto. Wjechał w drzewo, zginął na miejscu. Całe szczęście (w wielkim nieszczęściu), że był w tym samochodzie sam, bo kolega jechał drugim autem za nim. Nie powiesz mi, że gdyby jechał tą wioską 40 km/h (bo limit był do 50 km/h), to ten wypadek skończyłby się identycznie, bo to bzdura.

Kamilabea • 2 lata temu
Moja kuzynka wracała do domu. Przy 50 wjechała w barierkę przy moście. Zginęła na miejscu

NowWhat • 2 lata temu
I to jest według Ciebie argument na to, że nie ważne jaką prędkością się jeździ, wszystko się może zdarzyć? Mam nadzieję, że nie masz prawa jazdy. Żeby nie było - nie twierdzę, że jeżdżę idealnie przepisowo i nie przekraczam prędkości nawet o 1 km/h. Ale nijak się to ma do brawurowej jazdy w miejscach do tego nie przeznaczonych (zwłaszcza w terenie zabudowanym), gdzie jest kolosalnie większe prawdopodobieństwo zabicia człowieka.

Kamilabea • 2 lata temu
Oczywiście, że mam prawo jazdy. Co to za dziwne pytanie. Mam nie mieć, bo mam odmienne zdanie do niektórych osób?!

izvsza • 2 lata temu
Właśnie to odmienne zdanie, ktore glosno wyrazilas, dyskwalifikuje Cię jako racjonalnego kierowce i według mnie mogącego stwarzać zagrożenie na drodze dla innych...

Kamilabea • 2 lata temu
Ja na prawdę zdaję sobie z tego sprawę, ale pewne przyzwyczajenia ciężko zmienić

Dopóki coś złego się nie stanie. A wtedy już może być za późno... Oby nie...

Kamilabea
Kamilabea
8.41k2 lata temu
sailor • 2 lata temu
@Kamilabea myślę, że dalsza dyskusja z Tobą nie ma sensu. Masz tak straszne poglądy, że aż mnie to przeraża. A jeszcze bardziej boli mnie to, że jest więcej takich osób. Przeraża mnie też to, że moje dziecko przechodząc przez ulicę w drodze do szkoły może trafić na takiego kierowcę jak Ty, który ma gdzieś przepisy. Życzę Ci żebyś nigdy nie przeżyła tragedii spowodowanej nadmierną prędkością i zmieniła poglądy.

❤️

maktao
maktao
7.4k2 lata temu
Kamilabea • 2 lata temu
Wszędzie tylko informacje o wypadku w Krakowie. To przykre ,że zginęło czterech młodych chłopaków. W moim wieku. Żenujące są komentarze ludzi typu "selekcja naturalna" itp. Zdaję sobie sprawę, że taka jazda to przegięcie, ale ich to kręciło i ja w 100% to rozumiem.

sailor • 2 lata temu
A ja tego nie rozumiem. Ich kręciła jazda ponad 100 km/h przez miasto i Ty to rozumiesz? To teraz znaczy, że każdy może sobie jechać ponad setkę w terenie zabudowanym, przez środek miasta bo go to kręci? Sorry, ale takie tłumaczenie kompletnie mi się nie mieści w głowie. Do takiej jazdy są przeznaczone specjalne tory, zresztą na pewno było go na to stać. Ani trochę nie żałuję kierowcy bo zginął przez własną głupotę. Szkoda mi jedynie pasażerów, choć wiedzieli na co się piszą bo gość był znany w Krakowie z brawurowej jazdy i cieszę się że miałam szczęście na niego nie trafić. To cud, że nie potrącił też nikogo innego. I uważam, że to była selekcja naturalna, bo to nie był wypadek przez złe warunki pogodowe itp, tylko wypadek na własne życzenie przez łamanie przepisów.

Kamilabea • 2 lata temu
*** Odpowiedź została usunięta. ***

maktao • 2 lata temu
Nie, nie kazdy może jeździć jak chce, są przepisy regulujące poruszanie się po drodze i także oczekiwanie używania mózgu, wiec jedno z drugim idzie w prze. Jak nie uda się tych dwóch spraw połączyć, to nie powinno się wsiadać na żaden pojazd, nawet na rower (mam na myśli chyba zeszłoroczny przypadek @Janettt, w która wjechał chłop na rowerze 🙃). Nie chodzi o płacenie mandatów czy odsiadywania wyroków, ale o ludzkie życie. Ciekawe czy tak samo byś pisała czy mówiła, gdyby Tobie taki idiota zabił kogoś z rodziny. Moją prababcię zabił kierowca autem. Jest to morderstwo. Nie polecam.

Kamilabea • 2 lata temu
I co nigdy nie przekroczyłaś prędkości nigdy nie wyprzedziłaś na ciągłej, nigdy nie złamałaś żadnego przepisu o ruchu drogowym? Jak będzie się miało coś wydarzyć to i tak się wydarzy. Nie ważne czy to będzie 40 czy 140. Gdyby taka sytuacja miała miejsce u mnie... hmm pewnie była by to przykra strata jak każda śmierć, ale nie zrobiłabym na pewno linczu na kierowcy. W tedy byłabym zwykłą hipokrytką.

Nie rozliczamy mnie z jazdy, tylko Ciebie ze szkodliwości społecznej Twoich głupich „poglądów”…
Piwo i dla @sailor

Kamilabea
Kamilabea
8.41k2 lata temu
Kamilabea • 2 lata temu
Wszędzie tylko informacje o wypadku w Krakowie. To przykre ,że zginęło czterech młodych chłopaków. W moim wieku. Żenujące są komentarze ludzi typu "selekcja naturalna" itp. Zdaję sobie sprawę, że taka jazda to przegięcie, ale ich to kręciło i ja w 100% to rozumiem.

sailor • 2 lata temu
A ja tego nie rozumiem. Ich kręciła jazda ponad 100 km/h przez miasto i Ty to rozumiesz? To teraz znaczy, że każdy może sobie jechać ponad setkę w terenie zabudowanym, przez środek miasta bo go to kręci? Sorry, ale takie tłumaczenie kompletnie mi się nie mieści w głowie. Do takiej jazdy są przeznaczone specjalne tory, zresztą na pewno było go na to stać. Ani trochę nie żałuję kierowcy bo zginął przez własną głupotę. Szkoda mi jedynie pasażerów, choć wiedzieli na co się piszą bo gość był znany w Krakowie z brawurowej jazdy i cieszę się że miałam szczęście na niego nie trafić. To cud, że nie potrącił też nikogo innego. I uważam, że to była selekcja naturalna, bo to nie był wypadek przez złe warunki pogodowe itp, tylko wypadek na własne życzenie przez łamanie przepisów.

Kamilabea • 2 lata temu
*** Odpowiedź została usunięta. ***

maktao • 2 lata temu
Nie, nie kazdy może jeździć jak chce, są przepisy regulujące poruszanie się po drodze i także oczekiwanie używania mózgu, wiec jedno z drugim idzie w prze. Jak nie uda się tych dwóch spraw połączyć, to nie powinno się wsiadać na żaden pojazd, nawet na rower (mam na myśli chyba zeszłoroczny przypadek @Janettt, w która wjechał chłop na rowerze 🙃). Nie chodzi o płacenie mandatów czy odsiadywania wyroków, ale o ludzkie życie. Ciekawe czy tak samo byś pisała czy mówiła, gdyby Tobie taki idiota zabił kogoś z rodziny. Moją prababcię zabił kierowca autem. Jest to morderstwo. Nie polecam.

Kamilabea • 2 lata temu
I co nigdy nie przekroczyłaś prędkości nigdy nie wyprzedziłaś na ciągłej, nigdy nie złamałaś żadnego przepisu o ruchu drogowym? Jak będzie się miało coś wydarzyć to i tak się wydarzy. Nie ważne czy to będzie 40 czy 140. Gdyby taka sytuacja miała miejsce u mnie... hmm pewnie była by to przykra strata jak każda śmierć, ale nie zrobiłabym na pewno linczu na kierowcy. W tedy byłabym zwykłą hipokrytką.

maktao • 2 lata temu
Nie rozliczamy mnie z jazdy, tylko Ciebie ze szkodliwości społecznej Twoich głupich „poglądów”… Piwo i :kwiatek: dla @sailor :)

Najpierw wypadałoby spojrzeć na siebie a dopiero po tem zaglądać do kogoś 🤪
Nie rozumiem jak można powiedzieć o cudzych poglądach, że są głupie. Nie musisz się ze mną zgadzać, ale to czy one są dobre czy złe Nie Tobie oceniać a mi, bo są moje, jak sama wskazałaś.

maya15
maya15
1.11k2 lata temu
Kamilabea • 2 lata temu
Wszędzie tylko informacje o wypadku w Krakowie. To przykre ,że zginęło czterech młodych chłopaków. W moim wieku. Żenujące są komentarze ludzi typu "selekcja naturalna" itp. Zdaję sobie sprawę, że taka jazda to przegięcie, ale ich to kręciło i ja w 100% to rozumiem.

sailor • 2 lata temu
A ja tego nie rozumiem. Ich kręciła jazda ponad 100 km/h przez miasto i Ty to rozumiesz? To teraz znaczy, że każdy może sobie jechać ponad setkę w terenie zabudowanym, przez środek miasta bo go to kręci? Sorry, ale takie tłumaczenie kompletnie mi się nie mieści w głowie. Do takiej jazdy są przeznaczone specjalne tory, zresztą na pewno było go na to stać. Ani trochę nie żałuję kierowcy bo zginął przez własną głupotę. Szkoda mi jedynie pasażerów, choć wiedzieli na co się piszą bo gość był znany w Krakowie z brawurowej jazdy i cieszę się że miałam szczęście na niego nie trafić. To cud, że nie potrącił też nikogo innego. I uważam, że to była selekcja naturalna, bo to nie był wypadek przez złe warunki pogodowe itp, tylko wypadek na własne życzenie przez łamanie przepisów.

Kamilabea • 2 lata temu
*** Odpowiedź została usunięta. ***

Nie usprawiedliwiajmy głupoty… Sylwii współczuje jak matka matce, ale podejrzewam ze do końca życia będzie miała wyrzuty sumienia ze pozwalał na to i jeszcze nakręcała syna. Babcie mojego męża zabił kierowca, dlaczego niewinni ludzie maja odpowiadać za to ze ktoś musi sobie podnieść adrenalinę? Jestem w szoku ze jako osoba która zna się na prawie i przepisach masz takie stanowisko w tej sprawie. Osobiście lubię sporty motoryzacyjne, spora czesc dzieciństwa spędziłam na torze i jeśli tylko mój syn będzie chciał to pewnie będziemy go w tym kierunku pchać, ale to nie znaczy ze będziemy dawać przyzwolenie na to żeby poza torem urządzał sobie wyścigi ulicami miast.

ankaraax
ankaraax
1.57k2 lata temu
Kamilabea • 2 lata temu
Wszędzie tylko informacje o wypadku w Krakowie. To przykre ,że zginęło czterech młodych chłopaków. W moim wieku. Żenujące są komentarze ludzi typu "selekcja naturalna" itp. Zdaję sobie sprawę, że taka jazda to przegięcie, ale ich to kręciło i ja w 100% to rozumiem.

sailor • 2 lata temu
A ja tego nie rozumiem. Ich kręciła jazda ponad 100 km/h przez miasto i Ty to rozumiesz? To teraz znaczy, że każdy może sobie jechać ponad setkę w terenie zabudowanym, przez środek miasta bo go to kręci? Sorry, ale takie tłumaczenie kompletnie mi się nie mieści w głowie. Do takiej jazdy są przeznaczone specjalne tory, zresztą na pewno było go na to stać. Ani trochę nie żałuję kierowcy bo zginął przez własną głupotę. Szkoda mi jedynie pasażerów, choć wiedzieli na co się piszą bo gość był znany w Krakowie z brawurowej jazdy i cieszę się że miałam szczęście na niego nie trafić. To cud, że nie potrącił też nikogo innego. I uważam, że to była selekcja naturalna, bo to nie był wypadek przez złe warunki pogodowe itp, tylko wypadek na własne życzenie przez łamanie przepisów.

Kamilabea • 2 lata temu
*** Odpowiedź została usunięta. ***

Jakby każdy miał jeździć jak chce to byłyby same wypadki... bo skoro jak chcą to znaków też by nie stosowali. My niestety też mieliśmy wypadek bo pan sobie zapier.... wioskami i nie zatrzymał się na stopie bo on ,,myślał,,.

AsiaKB
AsiaKB
9012 lata temu

Kurcze, zagorzała dyskusja konkretna. Prawda jest taka, że zginął człowiek, który miał bliskich i ktoś za nim płacze. Więc oczywiście szkoda. Choć jeżdżę codziennie od ponad 20 lat jako kierowca i zawsze uważałam, że trzeba wszystko robić z głową. Nie ma nic gorszego niż ktoś kto nie używa mózgu..i to nie tylko na drodze, wszędzie. Jestem w stanie zrozumieć, że ktoś lubi szybką jazdę, bo sama ja lubię. Niemniej jednak należy do szybkiej jazdy dostosować inne czynniki. Bo jak ktoś się lubi bać podczas jazdy, niech przejedzie przez drogę polna w środku lasu setką, a nie przez centrum miasta, bo niestety, nie wszyscy użytkownicy drogi lubią adrenalinę. Szkoda tylko młodych chłopców, którzy taką cenę zapłacili zwyczajnie za głupotę.

sailor
sailor
10.72k2 lata temu

@Marudziara dziękuję

Nuanda
Nuanda
9452 lata temu
Kamilabea • 2 lata temu
Wszędzie tylko informacje o wypadku w Krakowie. To przykre ,że zginęło czterech młodych chłopaków. W moim wieku. Żenujące są komentarze ludzi typu "selekcja naturalna" itp. Zdaję sobie sprawę, że taka jazda to przegięcie, ale ich to kręciło i ja w 100% to rozumiem.

sailor • 2 lata temu
A ja tego nie rozumiem. Ich kręciła jazda ponad 100 km/h przez miasto i Ty to rozumiesz? To teraz znaczy, że każdy może sobie jechać ponad setkę w terenie zabudowanym, przez środek miasta bo go to kręci? Sorry, ale takie tłumaczenie kompletnie mi się nie mieści w głowie. Do takiej jazdy są przeznaczone specjalne tory, zresztą na pewno było go na to stać. Ani trochę nie żałuję kierowcy bo zginął przez własną głupotę. Szkoda mi jedynie pasażerów, choć wiedzieli na co się piszą bo gość był znany w Krakowie z brawurowej jazdy i cieszę się że miałam szczęście na niego nie trafić. To cud, że nie potrącił też nikogo innego. I uważam, że to była selekcja naturalna, bo to nie był wypadek przez złe warunki pogodowe itp, tylko wypadek na własne życzenie przez łamanie przepisów.

Kamilabea • 2 lata temu
*** Odpowiedź została usunięta. ***

Po przeczytaniu "Ja wychodzę z założenia,że niech każdy jeździ jak chce" aż mam ciarki. Co to znaczy? Po to są przepisy, żeby się ich trzymać. Zwłaszcza, że to nie przypadek, gdzie ktoś przekroczył o 10km/h tylko zdublował normę. Ktoś kto tak jeździ jest niebezpieczny i prosi się o nieszczęście, to właśnie się stało. Morderca za kierownicą doprowadził do tragedii. A jak ktoś potrzebuje adrenaliny to spokojnie znajdzie ja gdzieś indziej, nie musi stwarzać zagrożenia dla otoczenia.

Syll
Syll
17.76k2 lata temu

Denerwuje mnie to, że chyba jakieś pozostałości po depresji i przeszłości czasem bez powodu "odzywają się" do mnie, choć jestem już szczęśliwa 😓

ksanaru
ksanaru
17.88k2 lata temu
Kamilabea • 2 lata temu
Wszędzie tylko informacje o wypadku w Krakowie. To przykre ,że zginęło czterech młodych chłopaków. W moim wieku. Żenujące są komentarze ludzi typu "selekcja naturalna" itp. Zdaję sobie sprawę, że taka jazda to przegięcie, ale ich to kręciło i ja w 100% to rozumiem.

sailor • 2 lata temu
A ja tego nie rozumiem. Ich kręciła jazda ponad 100 km/h przez miasto i Ty to rozumiesz? To teraz znaczy, że każdy może sobie jechać ponad setkę w terenie zabudowanym, przez środek miasta bo go to kręci? Sorry, ale takie tłumaczenie kompletnie mi się nie mieści w głowie. Do takiej jazdy są przeznaczone specjalne tory, zresztą na pewno było go na to stać. Ani trochę nie żałuję kierowcy bo zginął przez własną głupotę. Szkoda mi jedynie pasażerów, choć wiedzieli na co się piszą bo gość był znany w Krakowie z brawurowej jazdy i cieszę się że miałam szczęście na niego nie trafić. To cud, że nie potrącił też nikogo innego. I uważam, że to była selekcja naturalna, bo to nie był wypadek przez złe warunki pogodowe itp, tylko wypadek na własne życzenie przez łamanie przepisów.

Kamilabea • 2 lata temu
*** Odpowiedź została usunięta. ***

maktao • 2 lata temu
Nie, nie kazdy może jeździć jak chce, są przepisy regulujące poruszanie się po drodze i także oczekiwanie używania mózgu, wiec jedno z drugim idzie w prze. Jak nie uda się tych dwóch spraw połączyć, to nie powinno się wsiadać na żaden pojazd, nawet na rower (mam na myśli chyba zeszłoroczny przypadek @Janettt, w która wjechał chłop na rowerze 🙃). Nie chodzi o płacenie mandatów czy odsiadywania wyroków, ale o ludzkie życie. Ciekawe czy tak samo byś pisała czy mówiła, gdyby Tobie taki idiota zabił kogoś z rodziny. Moją prababcię zabił kierowca autem. Jest to morderstwo. Nie polecam.

Kamilabea • 2 lata temu
I co nigdy nie przekroczyłaś prędkości nigdy nie wyprzedziłaś na ciągłej, nigdy nie złamałaś żadnego przepisu o ruchu drogowym? Jak będzie się miało coś wydarzyć to i tak się wydarzy. Nie ważne czy to będzie 40 czy 140. Gdyby taka sytuacja miała miejsce u mnie... hmm pewnie była by to przykra strata jak każda śmierć, ale nie zrobiłabym na pewno linczu na kierowcy. W tedy byłabym zwykłą hipokrytką.

NowWhat • 2 lata temu
"Jak będzie się miało coś wydarzyć to i tak się wydarzy. Nie ważne czy to będzie 40 czy 140." Owszem, jest różnica, i to kolosalna. Przykład z życia mojego znajomego, teraz już niestety ś.p. przez swoją głupotę: Zaraz po odebraniu kupionego auta wracając do domu jechał wioską 140 km/h, bo chciał wypróbować auto. Wjechał w drzewo, zginął na miejscu. Całe szczęście (w wielkim nieszczęściu), że był w tym samochodzie sam, bo kolega jechał drugim autem za nim. Nie powiesz mi, że gdyby jechał tą wioską 40 km/h (bo limit był do 50 km/h), to ten wypadek skończyłby się identycznie, bo to bzdura.

Kamilabea • 2 lata temu
Moja kuzynka wracała do domu. Przy 50 wjechała w barierkę przy moście. Zginęła na miejscu

NowWhat • 2 lata temu
I to jest według Ciebie argument na to, że nie ważne jaką prędkością się jeździ, wszystko się może zdarzyć? Mam nadzieję, że nie masz prawa jazdy. Żeby nie było - nie twierdzę, że jeżdżę idealnie przepisowo i nie przekraczam prędkości nawet o 1 km/h. Ale nijak się to ma do brawurowej jazdy w miejscach do tego nie przeznaczonych (zwłaszcza w terenie zabudowanym), gdzie jest kolosalnie większe prawdopodobieństwo zabicia człowieka.

Kamilabea • 2 lata temu
Oczywiście, że mam prawo jazdy. Co to za dziwne pytanie. Mam nie mieć, bo mam odmienne zdanie do niektórych osób?!

izvsza • 2 lata temu
Właśnie to odmienne zdanie, ktore glosno wyrazilas, dyskwalifikuje Cię jako racjonalnego kierowce i według mnie mogącego stwarzać zagrożenie na drodze dla innych...

Kamilabea • 2 lata temu
Ja na prawdę zdaję sobie z tego sprawę, ale pewne przyzwyczajenia ciężko zmienić

Wystarczy wynająć tor i zapie4dalać do woli zamiast stwarzać zagrożenie wśród tych, którzy nie lubią adrenaliny.

1 2306 2307 2308 2892
albo dołącz do nas i udzielaj się na forum.