Kulturalne narzekanie na rzeczywistość! Uwaga - zawiera offtopy!
Strona 1482 / 2892
U nas na Noordwijkerhout dzisiaj jest szaro i ponuro i nie jest szczególnie ciepło
Może dlatego, że dopadł Cię jakiś wirus, a antybiotyk zadziała tylko na bakteryjne zapalenie. Odpoczywaj i dużo drówka
Tak, właśnie chyba wirus, bo prawdopodobnie złapałam go od kolegi z pracy i też już przekazałam dalej...
Strasznie mnie boli ząb ketonal już słabo działa… jak nie przejdzie do poniedziałku to ja nie wiem
Czy któraś z Was robiła ostatnio test na covid na nfz i wie jak długo się czeka na wynik?
Ostatnio nie, ale robiłam na początku kwietnia. Miałam wyniki na drugi dzień.
Zgubiłam słuchawkę bezprzewodową a były świetne kupiłam je kiedyś na Aliexpress i muszę zamówić gdzieś nowe Masakra ciągle coś gubię jak nie biżuterię to inne rzeczy
już 5 miesiąc lekarze nie wiedzą co jest mojemu bratu, leczyli go na neuropatię, boleriozę, zakończyli oba leczenia i miała pomóc rehabilitacja, był 3 miesiące rehabilitowany, już było ciut lepiej a teraz jest od nowa masakra, nie jest nic sam w stanie zrobić, nawet podnieść kubka.....już naprawdę tyle neurologów go badało i robią mu ciągle nowe badania i nadal nic nie wiadomo....
na dodatek złapałam doła bo miałam jakąś taką nadzieję/przeczucie, że jak już skończę studia i minie to wesele to wszystko się jakoś ustabilizuje, a tu nie dość że problem z moim bratem, o samopoczuciu mamy już nie wspomnę to jeszcze straciłam tą pracę i razem z nią szanse na kredyt.....
ja w maju robiłam 3 razy za każdym raze miałam wynik w granicach 19/20 a testy robione ok 12. Wydaje mi się, że teraz to szybko idzie.
Jakiś czas temu na grupie fb dziewczyna szukała znajomych w moim mieście. Polubiłam post. Ostatnio odezwała się do mnie. Miałyśmy się spotkać i w ogóle. Jakoś tak ten tydzień miałam napięty i się nie odezwałam, choć myślałam, że ona to zrobi bo miała być w mieście to myślałam, że są znać. Dziś do niej napisałam no i cisza. Odczytane, ale nic nawet pocałuj mnie w d... Ech. Ludzie są dziwni.
U mnie dalej pasmo nieszczęść, w poniedzialek mama miała wypadek (ale jak już pisałam poza skasowanym samochodem nic się na szczęście nie stało), tak wczoraj tata trafił do szpitala z zapaleniem wyrostka, mieli go operować wieczorem i miał się do nas odezwać ale do samej nocy się nie odezwał
Mimo pięknej biżuterii nie polecam Wam profilu Peggy Store… 25 sierpnia zamówiłam łańcuszek i gdyby nie moje dobijanie się każdą możliwą metodą to do dziś nie miałabym informacji co się dzieje z zamówieniem. Zamówienie wisiało sobie jako nadane, a naszyjnika w ogóle nie było na stanie. Kupiłam produkt widmo. Proszenie się o informację zostało skrytykowane, bo Instagram wg nich to nie miejsce na załatwianie tych spraw. Na stronie żadnych danych do kontaktu, na maile nie odpisują.
Naszyjnik został wysłany w poniedziałek 6 września, 7 września dotarł, ale co z tego… W środku znalazł się łańcuszek, którego nie zamawiałam. Od razu zrobiłam zdjęcia i napisałam do nich.. Mamy niedzielę i odpowiedzi żadnej… Żadnej odpowiedzi, rekompensaty… Brak kontaktu. A story z promocjami wrzucane non stop…
Pierwszy i ostatni raz skusiłam się na coś co polecają influenserzy na instagramie. Wrrr…