Kulturalne narzekanie na rzeczywistość! Uwaga - zawiera offtopy!
Strona 1470 / 2892
Ta pogoda mnie dobija... Już dawno nie czułam się tak źle, jak przez ostatnie kilka dni 🙄👎
Zaraz kończy mi się premium i mam spory dylemat, czy je odnawiać. Z jednej strony chce, bo w sumie odnawiam je cały czas, a z drugiej strony właściwie nie mam z tego żadnej korzyści.
Mam nadzieję, że wszystko skonczylo się dobrze. Złe są gorsze sytuację w pracy, zazwyczaj kończy się to "napięciem w powietrzu"
Tak patrzę na te kryształki to w sumie premium je teraz trochę podbudowywuje 😅🤷♀️, od kilku dni wychodzi mi po 100% więcej rozdanych od siebie niz otrzymanych 🤷♀️🙈, zawsze z premium trochę wskakuje
Zrobisz jak uważasz
Na szczęście tak, praca z klientem jest o tyle dobra, że koniec końców zawsze wyjdą, a z ochroniarzem jakoś musimy się w końcu dogadać, bo już od dłuższego czasu mamy z nim problem
Ja tex miałam taki dyletanctwem , tym bardziej ze jest droższe - nam do pazdizernika albo listopada i nie wiem czy wezme znowu
Pani dała dziecku na sklepie musik, który my tez mamy w ofercie. oczywiście nie miała paragonu, a na kamerach wyglądało to jakby wzięła produkt z półki. Zwróciłam jej uwagę, a ona od razu do mnie z krzykiem ze jestem pojebana i mam wzywać policję. Szczerze, to mega wzbudziło moje podejrzenia (co ona tam jeszcze w tym wózku ma), bo raczej większość osób stara się wyjaśnić takie zajście na spokojnie. Najbardziej mnie zdenerwowało, że ta babka zaczęła się na mnie wydzierać już przy ochronie, była dosyć agresywna i bałam się ze może mnie np. popchnąć, a nasz ochroniarz nawet nie wyszedł ze mna tylko się rozsiadł. Nic nie widzi, ludzie nas okradają jak chca a on się śmieje. Przymykałam na to oko, No ale jak ktoś mnie wyzywa na cały sklep i jest wzburzony a on nic nie robi to dla mnie przesada.
Na szczęście takie sytuacje to wyjątki, miłych ludzi spotykam o wiele częściej
Przykra sytuacja, a nastawienie tego ochroniarza... Nie dziwię ci się. Nie wykonuje swojej pracy. W takiej sytuacji to on powinien się zająć sprawą...
U mnie jesień już i za oknem i w głowie. Okropnie... Słonko, wracaj. 🌞
Nigdzie nie mogę znaleźć porządnego swetra, który miałby choć trochę wełny lub alpaki, wyglądał ładnie i nie był za miliony
Wiem że dla Was to będzie dziwne, ale jestem przerażona wiarą moim starszych we mnie. Kupili za MOJĄ kasę domek Atenie. Cztery płyty są do wymiany, wszystko trzeba zerwać, wywalić windę, schody, podeprzeć piętro. Zrobić drzwi jakimś cudem te od balkonu powiększyć bo wózek nie wchodzi. -.- Co najlepsze oni po prostu wzięli nie patrzyli na jakość.. a łóżko 30cm nie wchodzi na szerokość.. I jak ja mam zrobić by było dobrze?
Zawsze gdy mam spadek odporności to wychodzi mi jakiś niechciany gość na twarzy i tak było i tym razem. A dzisiaj zaczęło boleć mnie gardło