Kulturalne narzekanie na rzeczywistość! Uwaga - zawiera offtopy!
Strona 1454 / 2892
Ja rzadko choruje ale jak już mnie złapie angina to tylko antybiotyk mi pomaga bo moja angina to dramat, ból gardła, gorączka i brak jakiejkolwiek siły. Oby Ci pomogły lżejsze leki.
Ja nie mogę przestać o tym myśleć. Jak wielki jest strach i desperacja tych ludzi, że złapanie się skrzydła samolotu i próba ucieczki w ten sposób wydaje się dobrym pomysłem… a i tak tysiące ludzi zostaną, w piekle na ziemi. 💔
Dzisiaj wracam do pracy po prawie trzech tygodniach wolnego.... I chociaż kocham swoją pracę, to dzisiaj mam jakąś żałobę po urlopie . Dodatkowo przez cały ten czas byłam w rozjazdach i nie miałam ani jednego pełnego dnia w domu, żeby tak po prostu sobie posiedzieć, poleniuchować, a to dla mnie podstawa przy każdym urlopie
ja te śledzei jestem załaman...ogladam wszsytkie livy Jagody Grondeckie i serce sie łamie
Miałam to samo wczoraj, bo wrocilam po 3 tygodniach do pracy. Mimo wielkiego tulenia dzieci miałam ochotę szybko wrócić do domu. Do domu wróciłam tak zmęczona, że nic nie zrobiłam co zaplanowałam ;p
@sailor wydaje mi się, że to chyba po prostu jakieś ostre zapalenie gardła bo ja nie mam gorączki ani nawet nie czuję się osłabiona , mam wrażenie, że lepiej jest niż wczoraj
@Monarea Gripeksów itp nie biorę zazwyczaj jak jestem chora to kupuję Sambucol on jest z czarnym bzem i nigdy mnie jeszcze nie zawiódł kupiłam dziś Strepsils i szałwię, nawet dziś jest lepiej
@lichee hahaha chociaż kierowcę oszczędziło
Chmurka ukryta, bo zła kategoria pomyłka.. coś musiało mi „przeskoczyć” bo na zdjęciu kule do kąpieli, a zaznaczone farby/henny… że kryształki znikają, okej… ale zawsze szkoda mi komentarzy
Mam słaby internet.. Nic mnie tak nie wkurza jak długo ładujące się strony 😡
Chmurka dodana 4 godziny temu ma aż jeden kryształek… nie umiem się przyzwyczaić że nie ma już tyle kryształków pod chmurkami co kiedyś 😭
A to nie, to był bardzo grzeczny wręcz idealny deszczyk ❤️ takim również nie gardzę
Mialam dzisiaj badania w medycynie pracy i przypomnialo mi sie, jak nie cierpie tej lekarki. Zero podejscia do pacjenta, odzywki nie na miejscu, traktowanie z gory, zadaje pytania i nawet nie daje odpowiedziec tylko sama sobie odpowiada. A jeszcze czeka mnie jedna wizyta u niej, jak zrobie wszystkie badania na ktore mnie skierowala.
Przegladam stare chmurki, które średnio mają po 90 kryształków... Teraz ledwie po 30 często jeszcze mniej