Kulturalne narzekanie na rzeczywistość! Uwaga - zawiera offtopy!
Strona 1217 / 2892
Na mnie codziennie o 7 rano kicha moj kot ktory przychodzi sie przytulać a że jest persem to ma problemy z oczkami i kanałami łzowymi i jestem zawsze cała zasmarkana..
patrzę na niego i już wiem, że codziennie bym wybaczała to kichanie, jakbym go zobaczyła.
No wlasnie dlatego dodałam zdjecia bo jemu nie da sie tego nie wybaczać 😂😂😂
Nie wiem czy wciąż bym wybaczyła Kawusia jest święta. I tak mogę pić tylko dwie filiżanki na dzień soo nie wiem czy chce mieć słoną kawę
Wróciłam z nocki, otwieram po cichu drzwi i słysze jakieś dziwne dźwięki. Pobiegłam do szynszyli, bo one lubią zaskakiwać odgłosami, ale okazało się, że K odkrywa nowe tonacje chrapania. Poszłam się kąpać, kładę się do łóżka i go szturcham. Nawet po przekręceniu nawija jak nienornalny, polecenia przestań chrapać nie działają jak mam zasnąć kiedy on nadaje jak diabeł tasmański
Mój urządza dzisiaj urodziny i jutro przychodzą jego bracia, więc ani sobie nie odpocznę w ten weekend ani się nie pouczę... A od poniedziałku druga zmiana
Znowu mam ciężkie zapalenie spojówek, pół nocy nie spałam a do 11 właściwie nic nie widziałam na oczy, całe szczęście znalazłam jakieś leki w domu i przynajmniej nie mam już światłowstrętu
Totalnie nie mam siły, myślałam, że coś się wreszcie zmieni, a tu nic. A mam wrażenie, że jest coraz gorzej, a jeszcze dziadek wylądował w szpitalu.
Mam jakiegoś pecha Co wchodzę na Too Good To Go to nic nie ma do przechwycenia. Chyba nigdy nie uda mi się nic kupić
ja też tak mam, jedyne co to ciągle wiszą produkty ze stacji benzynowych albo z miast ościennych gdzie mam ponad godzinę autobusem tylko raz udało mi się złapać paczkę ale widzę że bardzo dużo punktów przybywa, więc może nam się kiedyś uda