Kulturalne narzekanie na rzeczywistość! Uwaga - zawiera offtopy!
Strona 1207 / 2892
Hejtuje mój telefon. Jak jest zimno, to pada od razu nawet jak mam 90% baterii 😤
u mnie dziś przez mniej niż 10 minut na dworze spadło ponad 20%... pierwszy raz taka sytuacja mi się zdarzyła :o
mam też taki problem, o 20.11.2020 paczka jest w dostawie w PL i do dziś nie przyszła, ohcrona się wczoraj skończyła ale sprzedający przedłużył ją o 7 dni i już nie wiem co robić
Dziewczyny, czy wysyłałyście coś ostatnio inpostem? Mam wrażenie, że po świętach baardzo zwolnili tempo.
Nawet nie mam jak narzekać na poniedziałek, bo dla mnie każdy dzień jest taki sam...
Aż mi przypomniałaś o tej piosence: "Every day is exactly the same" Puściłabym ją sobie, ale aktualnie pocieszam się kompulsywnym oglądaniem "Brooklyn 9-9" - polecam, świetny dystraktor
Totalnie nie mogę zasnąć, mam tyle myśli w głowie... A za 8h zaczynam zajęcia...
A ja odczułam różnicę bardzo. Mam paczkomat bardzo blisko, więc jak coś mi się uda sprzedać to najczęściej idę na spacer od razy wysłać. Teraz nawet paczki nadane w pt popoludniu wychodzą z paczkomatu w poniedziałek rano. W listopadzie/grudniu paczki były odbierane 2 razy dziennie, łącznie z sobotą i niedzielą. Teraz w weekend jest kompletna cisza. Ale reszta raczej dochodzi u mnie czasowo. W sumie nie ma na co narzekać z tym weekendem, to dość normalne, ale tak nas przyzwyczaili że było, że teraz jak nie ma to problem .
ja tez do paczkoamtu mam rzut beretem bo dosłownie 10om ale u nas jest wiecznie przepełniony
U mnie od czasu do czasu dostarczają paczki w weekendy, mojemu chłopakowi dostarczyli wczoraj. Wydaje mi się, że to zależy u nich od ilości paczek, które mają do wydania/zebrania, jeśli w paczkomacie została nadana jedna paczka to nie opłaca im się jechać po nią, szczególnie gdy mają nie po drodze. Ja miałam raz sytuację, że nadałam paczkę w Sosnowcu i dopiero po kilku dniach została odebrana z niego, natomiast jak nadam u mnie na wsi to zawsze około 9.30 są zabierane, raz zdarzyło mi się, że została wieczorem zabrana.