Kulturalne narzekanie na rzeczywistość! Uwaga - zawiera offtopy!
Strona 1151 / 2892
Ja też kupiłam Ale jak w sumie to nie leży w domu tylko jest w dostawie to mam wrażenie, że czegoś mi brakuje.
Dzięki dziewczyny, do lekarza będę dzwoniła. Ogólnie to okresu nie mam od czerwca 😁tak że jestem rekordzistka
Ja od 12 lat mam wywoływany, bo mam za mało progesteronu 😕 te hormony są straszne! Oby Ci przyszedł jeszcze
Nic mi nie mów o hormonach mam dosyć 😐jak jedno mam w normie drugie idzie do góry
Jakby nie mogło być inaczej, a jeszcze czasem trzeba kilka razy zmieniać tabletki zanim się dobierze odpowiednie 😕
wsółczuje ja swój zalałam 3 dni temu i ójdzie koło tysiaka w serwisie autoryzowanym lub 300 ale będzie już bez gwarancji. sama nie wiem co zrobić. ekran sie tylko na szaro świeci ale budzik codziennie rano slychac
Ten dzień jest zdecydowanie do kitu z wielu powodów.
Pół nocy nie spałam, więc obudziłam się totalnie niewyspana i z bólem głowy.
W pracy koszmar, znów siedziałam 10h praktycznie nie wstając od komputera i pracując non stop.
Poszłam na pocztę - stałam w kolejce 45 minut na dworzu i bardzo zmarzłam.
A na dokładkę nie dotarło do nas zamówienie z Uber Eats - ale to już dłuższa historia...
Zamówiliśmy sobie Maka przez Uber Eats, kilka razy już tak zamawiałam i do tej pory zawsze było wszystko w porządku.
Na śledzeniu było widać że Pan sobie podjeżdża rowerkiem i stoi klatkę obok naszej - niestety jest taki minus że dwie klatki mają ten sam numer domu i często dzwonią do tej drugiej. Wszystko by było okej, gdyby gość zadzwonił do mnie na komórkę, bo numer oni zawsze mają. Czekamy, czekamy, gość wciąż stoi, telefonu od niego nie ma, więc stwierdziliśmy że zejdziemy oboje na dół przed klatkę do niego (ja się bałam sama, a M. sam nie mógł bo zamówienie było na mnie). Wychodzimy przed klatkę - pusto. Wracamy do mieszkania - ekran śledzenia zniknął a zamówienie zostało oznaczone jako zrealizowane. No k***a!. Tak ciężko było wyjąć telefon i zadzwonić? Lepiej zgarnąć kasę za dostawę... Jeszcze próbowaliśmy się do niego dodzwonić to po dwóch/trzech sygnałach włączała się poczta głosowa, tak jakby odrzucał połączenie...
Ostatecznie złożyłam reklamację i na szczęście od razu ją rozpatrzyli i zatwierdzili zwrot środków. Ale niesmak pozostał, na pewno już nic nie zamówię przez Uber Eats.
Rozczarowałam się Presseto. Bardzo rzadko go używam więc mam do wykorzystania kilkadziesiąt zdjęć. Dziś go włączyłam a tam szantaż: albo czekam 1 minute na "wolną różdżkę" albo mogę wykupić premium. Ja rozumiem że trzeba zarabiać ale to nie fajne zagranie, szczególnie dla stalych użytkowniczek DC, które od początku istnienia wykupują premium na DC.
Ja zrobiłam deal życia... we wrześniu zrobiłam zakupy za granicą i eshopwedrop mnie oszukał, zgubili mi paczkę za 60e. Nie chcą się do tego przyznać, więc nie mam ani kasy, ani paczki. Najbardziej nie pojmuję jak oni to zrobili, bo mam zarejestrowaną paczkę w jednym z ich magazynów ze zdjęciem, wymiarami i wagą.. i nagle przepadła. Nie polecam!
Ja zawsze pytam się konkretnie mamy co by chciała i zawsze są to pomarańcze. Ona nic więcej nie chce Bratu i bratowej karton pełen słodkości typu kinder.
Ojciec pewnie jakiś perfum albo coś takiego.
Miałam problem ze znajomą, z którą zawsze sobie robimy. Nie było nic w sklepach ciekawego tak naprawdę. Więc wybrałam włochatą poduszkę, kubas z imieniem i czekoladę. Bo nie miałam lepszego pomysłu.
Tak tez jestem bardzo rozczarowana ... tez tym ze poleciłam to komus , ta osoba kupiła sobie w wakacje ile przerobien zdjec a teraz wszystko jej nagle przepadnie... ja używam raz na jakis czas i zawsze w wakacje a wiem że teraz nie bede korzystała wiec tez na marne... w weekend weszlam , też zobaczyłam ta minutę czekania , nie wiem w sumie na co , do tego ciagle wywalało mi strone i zrezygnowałam z użytkowania .... sama posiedze i stworze sobie presetty na lightroomie lub kupie jakies dwa ktore bede miec na stałe
A ja mam już prawie wszystkie! Mogę Ci napisać co komu kupiłam, może coś Cię zainspiruje
Ogólnie przy "perfumach" jest tyle sprzeczek i dyskusji, że chyba nie ma bardziej kontrowersyjnego słowa w języku polskim pamiętam, jak moja koleżanka lansująca się na mega kujona jak tylko słyszała PERFUMY to od razu profesorskim tonem MÓWI SIĘ PERFUM, a tu figa z makiem
Od jakiego sprzedawcy brałaś herbaty i kawy? Podjarałam się tymi płatkami śniegu
Dodałam rano chmurkę do kalemdarza adwentowego, bo to kalendarz adwentowy, ale ukryło mi post i musiałam zmienić kategorię na maseczki. Myślałam, że uzbierane kryształki zostaną, bo chmurka nie została usunięta przez administrację, a tu jednak klops
Myślałam że grudzień to będzie początek radości. Tak było dopóki jedna osoba nie zaczeła awantur...
Najlepj nie oczekiwać czy dany dzień, miesiąc czy rok będzie najlepszy bo można mocno się rozczarować