Plecy :(
Od jakiegoś czasu mam prawdziwy wysyp pryszczy właśnie na plecach... Jest to dla mnie ogromny problem, przestałam nawet chodzić na basen bo wygląda to tragicznie. Poradzcie dziewczyny coś dobrego i sprawdzonego. Nie chcę bawić się w testowanie...
U mnie zarówno na twarz jak i na plecy działa kuracja antybakteryjna Ziaji
Ale być może to jakiś większy problem, jeśli to naprawdę spory wysyp udałabym się do dermatologa
Ja jednak radziłabym poszukać gdzieś dermatologa, bo drogeryjne kosmetyki, czy nawet jakieś apteczne maści nie zawsze pomagają, mogą Ci nawet pogorszyć sytuację. A dermatolog zna się na tym i wie jak pomóc, na przykład mój często przepisuję toniki, które robią panie w aptekach zgodnie z receptą i to jest rewelacja
Oj męczyłam się z tym problemem bardzo długo. Pomaga mi maść siarczanowo- salicylowa, taka z apteki robiona na zamówienie, a kiedyś jak mi się skończyła używałam kremu Siarkowa Moc z Barwy matującego i również działała super- polecam
Czasami takie pojedyncze, małe zaczerwienione krostki wyskakują od bardzo gorących kąpieli pod prysznicem. Niby nic, ale jednak to może być źródłem problemu. I także pościel w jakiej śpisz jak często ją zmieniasz, bo niektórzy co kilka miesięcy... Ja bym zahaczyła od strony bardziej takiej higienicznej, bo w moim przypadku to były błędy i od razu jak się zorientowałam to wszystko poznikało. Jak masz cerę suchą to też o nią odpowiednio zadbaj, bo plecy, że tak powiem 'są z tyłu' i mało kto o nie tak na prawdę dba i czymś tam smaruję, a to błąd im też się pielęgnacyjny należy z dobrym składem. Czasami takie małe nawyki mogą zmienić wszystko.
Niestety też mam z tym problem Chętnie poczytam Wasze porady. Ja używam mydła siarkowego i pasty cynkowej, ale ze względu na to, że problem mam na plecach, to zwyczajnie nie sięgam, co utrudnia aplikację kosmetyków
polecam maść na receptę Normaclin, mega szybko pomaga pozbyć się pryszczy. Nakładamy ją punktowo, w miejsce wyprysku, a za 2 dni nie ma śladu po nim
Ja czytałam, że takie krostki mogą być przyczyną mycia włosów pod prysznicem. Kiedy myjemy włosy szampon, odżywka spływają po plecach i niby takie nic a powodują własnie takie zmiany. Nie wiem, czy tak jest u ciebie, ale najpierw powinno znaleźć się przyczynę i zapobiegać a potem działać. Ja od siebie mogę polecić pastę cynkową- może wybielać skórę ale na wszelkiego rodzaju krostki pomaga, zasusza i szybciej się goją.
Zawsze myję włosy ze spuszczoną głową w sensie, że przed siebie Więc to na pewno nie to. Ogólnie to mam wrażenie, że te syfy pojawiają się w okresie wiosennym i letnim właśnie bo przez całą zimę miałam spokój.
Najlepiej idź z tym do dermatologa. Mój brat też miał wysyp na plecach i babka przepisała maść, kazała zmieniać bardzo często pościel, uważać z proszkami i płynami do płukania. Po ponad 2 miesiącach ładnie mu to zeszło.
Również miałam z tym problem. Pomógł mi octanisept. Kilka razy po kąpieli popsikałam plecy i wysuszyłam suszarką i znikały
Idz do dermatologa, a taki domowy sposob to kup sobie po prostu aloesa w doniczce i rozkroj w zdloz liscia aloesu i niech ci mama, siostra czy ktos tam pod reka po kapieli codziennie smaruje plecy w miejscach gdzie masz wypryski
Mi się zdarzyło coś takiego od włosów, też myłam je ze spuszczoną głową, a jednak składniki maski czy szamponu też mnie tak uczuliły. Na czole nie masz wysypu?