Sucha skóra dłoni - ratunku!
Nie znalazłam podobnego tematu, więc tworzę nowy wątek.
Jak jestem u siebie to moja skóra jest normalna. Przyjeżdżam do rodziców i mają takie suche powietrze, że moja skóra normalnie płacze. Pęka aż do krwi. Macie jakiś sposób (najlepiej domowy) na taki problem? Myślałam o jakimś "okładzie", że krem z jakimiś dodatkami w rękawiczkę foliową na noc, ale nie wiem co by się mogło sprawdzić w 100%. Olejek rycynowy nie wiem, czy mama ma, ale co mogłoby być jeszcze dobre?
Poradźcie, bo te swędzące i krwawiące dłonie to jakaś tragedia.
Mi pomagał hydrokortyzon, a moim numerem 1 wśród kremów do rąk jest Oillan med+ (atopowe zapalenie skóry ). Odrobinę tańszy jest różowy Nacomi - też ok, ale Oillan lepszy. Nacomi kupuję, jak mnie nie stać na Oillana .
Mi pomaga olejek arganowy, ale jeśli masz rany to polecam tribiotyk w aptece bez recepty go dostaniesz
Przynajmniej raz do roku mam podobny problem. U mnie sprawdza się maść z witaminą A (gruba warstwa na noc i rękawiczki) i panthenol - chociaż raz w ciągu dnia i na noc w rękawiczki. W dzień jeśli masz kilkanaście minut też możesz zrobić sobie okład na dłonie i zawinąć je w folię. Polecam też moczyć je w wodzie z jakimś olejkiem. Rycynowy jest niezły, ale przy dłuższym stosowaniu może zadziałać odwrotnie i zacząć wysuszać skórę ;/
no maść może mama będzie miała, podpytam jak jutro będzie w domu.
hmmm co do olejku z wodą właśnie używam od kilku chwil toniku z olejku z drzewa herbacianego, który sobie zrobiłam dzięki @rena442 i co chwile psikam na dłonie i przyznam, że się poprawiło momentalnie oby to nie był chwilowy efekt
jak nic nie pomoże to spróbuję, choć kiedyś próbowałam i chyba nie za wiele pomagało (przynajmniej samo smarowanie)
Jak dłonie przestaną pękać to warto pozbyć się suchego naskórka, z powodu podrażnienia peeling cukrowy albo solny odpada, ale spróbowałabym wymieszać wiórki kokosowe z jakimś olejem albo oliwą z oliwek, będzie delikatne
kiedyś próbowałam fusami z kawy i chyba pomogło z czego pamiętam
no cóż, zostaje mi poszukać jakiegoś dodatkowego olejku bo na złość mam tylko goździkowy i miętowy, nic innego, a raczej się nie nadadzą
Kremy do rąk z Mixy są bardzo dobre na suche dłonie, mają tłustą konsystencję, ale po kilku użyciach dłonie wracają do lepszego stanu
Ja kiedyś miałam straszne problemy z sucha skóra dłoni, tak jak mówisz często aż pękała. Nie pomagały żadne kremy. Odratowała je oliwa z oliwek. Ja smarowałam dłonie oliwa i na to zakładałam rękawiczki na pare godzin.
Mi pomagała również oliwka z oliwek i rękawiczki , albo gruba warstwa kremu do rak z neutrogena
Ja na noc smaruje dłonie wazeliną białą i na to rękawiczki rano jest już ok rany nie bolą . W dzień natomiast kremuje kremuje i jeszcze raz kremuje i wtedy jest ok.
Oj, oj na suche dłonie tonik z olejkiem herbacianym zdecydowanie odradzam! On wysusza, więc nie pomoże na bank Ja stosuję go na buzię i jest niezastąpiony przy wypryskach
Na suche dłonie mój nr jeden to czerwony krem do rąk garnier
Na początek spróbuj z żelem aloesowym. On działa nawilżająco i przy okazji zagoisz ranki, które powstały na skutek pękania suchej skóry. A gdy już zagoisz ranki to zrób porządny peeling dłoni. Potem gruba warstwa kremu nawilżającego, najlepiej z mocznikiem i na to rękawiczki. Oczywiście najlepsze byłyby bawełniane, ale mogą być też takie zimowe, tylko nie mega grube, a te cieńsze. oczywiście najlepiej zrobić to na noc. Po pierwszym razie poczujesz róznicę. Dla mnie to najlepszy sposób na szybka regenerację dłoni. Zrób tak kilka dni pod rząd, a zobaczysz, że dłonie dojdą do siebie.