WŁOSY ratunku, pomocy!
Kochane Chęć zmiany koloru włosów jest wielka ale trudniejsza jest decyzja jaki kolor i czy będzie mi on pasować..Znacie to? Nawet nie wiecie jak marze o zmianie, ciągle przeszukuje zdjęcia zapisuje w telefonie. A najgorsze jest to ze dalej nie wiem jakie tak naprawdę chce. Ze zdjęcia podobają mi się mega, typowe sombre. Ale czy blond będzie mi pasował? Nie wiem.. Mam do Was prośbę doradźcie mi czy może te ze zdjęcia według Was będą mi pasować lub może jakieś inne? Może znacie jakieś darmowe programy do ściągnięcia gdzie można wkleić swoje zdjęcie i zmieniać kolory włosów?
Włosy dziewczyny ze zdjęcia idealne
Kochane pomóżcie, będę wdzięczna za każdą radę, każdą wypowiedź, każdą wskazówkę
Masz piękne włosy, moim zdaniem szkoda farbować
Tym bardziej na jasny kolor, bo wtedy potrzebny jest rozjaśniacz
mi mój naturalny kolor kompletnie się nie podoba, czuje się bez wyrazu, bez błysku, jak szara myszka.. ;/ dlatego chciałabym to zmienić
ja się zgadzam z przedmówczynią masz piękne włosy i aktualny kolor pasuje idealnie do Twojej urody , ale decyzja tak należy do Ciebie
No skoro się uparłaś to ok, ja na swoim przykładzie powiem, że też zawsze tak mówiłam, a teraz jak po kilku latach doszłam wreszcie do swojego koloru to się cieszę jak dziecko
Jak mam być szczera, to akurat średnio widzę Cię w blondzie, nie wiem z czego to wynika, ale jakoś mi nie pasuje
też uważam, że w Twoim wypadku nie warto tak marnować włosów. Masz ładny naturalny kolor włosów, a farbowaniem możesz je osłabić. Może pomyśl lepiej o zmianie fryzury - jakimś innym cięciu, innej grzywce. Jakoś nie widzę Cię w jaśniejszych włosach
Mam włosy naturalne i każdy się zdziwił "Fryzjerka i nie ma pofarbowanych włosów..." , ale szkoda mi ich farbować i jeśli podoba Ci się Twój naturalny kolor to nie farbuj.
najwyżej bede bardzo zalować.. ;/ ale ombre lub delikatne sombre jak najbardziej chce mieć. Jeszcze nie do końca wiem na jaki się zdecydować ostatecznie kolor czy na taki sombre blond czy po prostu jakiś jasny brąz. Ale chęć zmiany jest wielka.
też mam naturalny kolor, nie farbuje od 3 lat. Co jakiś czas nasuwa mi się myśl, żeby coś zmienić, ale to mija. Później jak włosy Ci się zniszczą to zaczniesz żałować..
Moim zdaniem będziesz żałować, kompletnie nie wyobrażam sobie Ciebie w blondzie. To, że komuś coś pasuje to wcale nie znaczy, że i u nas się sprawdzi. Też przechodziłam fascynację blondami, po pół roku wyglądania jak śwnka Peppa wróciłam z podkulonym ogonem do swojego koloru .
@kateja ja byłam w czwartek u swojej fryzjerki i pytałam jej czy ombre blond będzie mi pasować. Jestem szatynką. We wtorek idę na farbowanie : ). Całe życie mówiłam, że nigdy nie będę miała nic wspólnego z blondem (będąc dzieckiem byłam blondynką na szczęście mi ściemniały)
Może i Ty masz zaufaną fryzjerkę która CI doradzi
koniecznie pochwal się zdjęciem do fryzjera to rzadko chodziłam, znalazłam w swojej okolicy najlepszy czytałam duzo opini, przeglądałam duzo zdjec na fb metamorfoz wlasnie z tego salonu fryzjerskiego i na pewno przed jakąkolwiek zmianą zapytam się fryzjerki co sądzi, i jaki będzie mi pasować.
masz piękne włosy, ale sama wiem, że jak sobie człowiek coś wymyśli to już nic go od tego nie odciągnie, ja miałam już chyba każdy kolor na głowie wydaje mi się, że mogłabyś zacząć od małej ilości refleksów, bo np. miesiącu można ich dołożyć, aż do momentu aż efekt będzie Cię satysfakcjonował, a może już po pierwszym razie stwierdzisz, że to nie to i nie zniszczysz przy tym wszystkich włosów
Według mnie masz bardzo ładne włosy. Ja np. sobie bardzo zniszczyłam, osłabiłam włosy rozjaśnianiem.
Popieram dziewczyny wyżej... Bardzo pasuje Ci Twój naturalny kolor. Myślę, że jeżeli bardzo chcesz coś zmienić, to może spróbuj dodać im cieplejszego odcienia szamponetką. Nie weżre się tak we włosy, ale zmiana powinna być widoczna.
Edit: ale jak się tak przyjrzałam na Twoje zdjęcia, to to kolor masz piękny może spróbuj zapuścić grzywkę..? wycieniuj włosy troszkę?..
po waszych wypowiedziach teraz bardzo się zastanawiam.. ale oto chodziło, rada od serca Taki blond bardzo mi sie podoba, może rzeczywiście najpierw zdecyduję się na ombre a jak będzie okej to potem na pofarbowanie wyżej z uzyskaniem efektu sombre Ale teraz inaczej skoro nie ten kolor to może jasny brąz? góre włosów mam ciemną więc może w takich włosach bardziej Wam się widze ?
moim zdaniem jak już tak się uparłaś na te ombre albo sombre to mogłabyś sobie rozjaśnić, ale nie aż do blondu, tylko kilka tonów
Dokladnie! Jeśli chciałabys jaśniejsze wlosy to juz lepiej zostac np. Przy jasnym brązie, nie bedzie to jakas efektowna zmiana, ale zobaczysz jak sie czujesz z jasniejszymi, pozniej mozesz zawsze przyciemnic jeśli unasz, ze to nie to. Sama mowisz ze nie jestes do konca pewna, więc w takiej sytuacji nie zdecydowalabym sie na taki powazny krok.