Maska Kallos
Hej! Słyszałam że maski Kallos są idealne jeżeli chodzi o odbudowę włosów. Ale jaką wybrać? Po rozjaśnianiu moje włosy strasznie się kołtunią i łamią.
A może macie jakieś sprawdzone sposoby?
Po olejach mam żółty odcień, a keratyna mi bardzo posklejała włosy i jeszcze ciężej było je rozczesać
ja mialam czekoladowa i polecam
teraz skusialbym sie na mleczna
na probe moze kup sobie male opakowanie, czy ci odpowiada
Ja mam obecnie Kallos Biotin i jestem bardzo zadowolona. Nie spływa z włosów, ładnie pachnie włosy się dobrze rozczesują i są takie miłe. Chociaż póki co każdy Kallos się u mnie dobrze sprawował
Maska z Kallosa jest super, ale przy zbyt częstym stosowaniu strasznie wysusza włosy Odkąd używam jej na zmianę z jakimiś odżywkami bez SLSów, kondycja włosów się poprawia, ale trudno mi znaleźć ideał, żeby włosy były jednocześnie gładkie, ale nie przetłuszczone
Miałam Latte, Banana i Milk - nie widziałam różnicy w działaniu na moje włosy, jedynie zapach mają inny.
Bananowa!
A co do skuteczności większość z nich działa tak samo. Kup maskę i do tego olejek do włosów z avonu lub mgiełkę gliss kur, naprawdę dają radę z maskowaniem tych zniszczonych włosów i odbudową tych, które da się uratować
Dla każdego pasuje co innnego. Polecam sprawdzać metodą prób i błędów. To bardzo tanie maski więc naprawdę się opłaca tak zrobić. Ja Już wiem że na razie nie kupię dużego opakowania po 2 które średnio się sprawdziły.
Ja używałam latte,bananowej ,keratin i botox cos tam Najlepsza keratin i tą polecam najsłabiej spisała się bananowa mimo pięknego zapachu
Mi bardzo pasowała latte .
ps. teraz jest w hebe przecena na kallosa, małe maski kosztują tylko 4 zł
Miałam Keratin, Banana, Milk oraz Aloe. Szczerze to wszystkie są super ale najbardziej lubię pierwszą i ostatnią, choć zapach przypomina proszek do prania LOL
Miałam z keratyną, bananową, fioletową (nie pamiętam z czym ) i teraz z kawiorem - i chyba ta ostatnia najlepsza A na takie włosy znów gorąco polecam domową maskę z siemienia lnianego plus na końcówki jedwab z biovax albo olejek z mariona - sama mam rozjaśniane włosy i takie same problemy
u mnie każda się sprawdzała: z algami, z jedwabiem, z kawiorem
@przesadna używam jej doraźnie, kiedy czuję włosy są suche i szorstkie
@przesadna raz w tygodniu przy 2-3 myciach w tygodniu. kiedy używałam jej częściej włosy zrobiły się suche i sianowate, a nie o taki efekt chodziło
Ja mam Keratin i jestem z niej baaardzo zadowolona w ogóle moje włosy lubią produky z Keratyną włosy myję średnio 1-2 razy w tygodniu, maskę stosuję przy każdym myciu włosów a to duże opakowanie jest genialne, starcza mi na baaardzo długo